Epic Games to jedna z najzabawniejszych firm świata. Patrząc na wszystkie pełne niespójności akcje i wypowiedzi stojącego na jej czele Tima Sweeneya, trudno mi traktować ich poważnie. I choć nigdy nie odmówię im ogromnego rozmachu, sukcesu i zawzięcia — to w przypadku walki z Apple i sklepami z aplikacjami są po prostu... kuriozalni.
Epic Games z mocnym uderzeniem. Obraża się na Samsunga i niespodziewaną zapowiedzią
Kilka tygodni temu Epic Games poinformowało oficjalnie, że po wszystkich kłodach jakie Apple rzuciło im pod nogi w związku z opracowywaniem własnego sklepu z aplikacjami - nareszcie się udało. Po wszystkich narzekaniach, odwołaniach i publicznym roztrząsaniu sprawy: jest. Mięli to. I zapowiedzieli że niebawem w sklepiku pojawi się Fortnite. Na powrót ich strzelaniny czekają gracze na całym świecie - ale dostaną ją wyłącznie ci z Unii Europejskiej, gdzie dostęp do zewnętrznych sklepów został wymuszony przez obowiązujące lokalnie prawo.
I podczas gdy wszyscy wypatrywali autorskiego sklepiku Epic Games jako jedynej szansy na rychły powrót Fortnite'a na iPhone'a: niespodzianka! Firma ogłasza uwielbiana gra wróci na iOS i iPadOS. Ale poza ich oficjalnym sklepem trafi również do AltStore PAL! A przy okazji zniknie z samsungowego Galaxy Store.
Fortnite powróci na iPhone'a i będzie dostępny nie tylko w ich własnym sklepie
To dość niespodziewana decyzja ze strony Epic Games, ale to nie żart - a oficjalne ogłoszenie które trafiło na ich oficjalny blog. A gdy Sweeney zamieścił je na Twitterze — wpis został podany dalej przez właścicieli wspomnianego sklepu.
Zbliżamy się do milowego kroku, by udostępnić nasze tytuły graczom na urządzeniach mobilnych. Fortnite wkrótce powróci na iOS w Unii Europejskiej, a Epic Games Store pojawi się na Androidzie na całym świecie i iOS w Unii Europejskiej, oferując wszystkim deweloperom świetne warunki: opłata sklepowa w wysokości 12% za przetwarzane przez nas płatności i 0% za płatności z wykorzystaniem innych systemów.
Czytaj dalej poniżejAle to nie wszystko! Dziś ogłaszamy, że Epic planuje również wprowadzić nasze własne gry mobilne, w tym Fortnite, do innych sklepów mobilnych, co zapewni wszystkim deweloperom świetne warunki. Ponadto zakończymy współpracę dystrybucyjną ze sklepami mobilnymi, które pełnią rolę „windykatorów”, nie konkurując z nami w sposób uczciwy i nie traktując wszystkich twórców równo. Nawet jeśli sklepy te mają specjalne oferty z naszymi grami w roli głównej
— czytamy w ogłoszeniu. O jakie sklepy chodzi? Firma nie wdaje się w szczegóły i może jest ich więcej — ale z pewnością platformą sprzedażową którą opuści Epic Games ze swoimi grami jest sklep Samsunga: Galaxy Store. Oficjalnym tłumaczeniem jest ostatnia decyzja koreańskiego giganta związana z domyślną aktywacją funkcji Auto Blocker w nowych smartfonach oraz utrudnianie rynkowej konkurencji.
Epic Games świata nie zmieni. Nikomu nie opłaca się za nimi podążać
Epic Games walczy jak może. I choć ich postulaty z daleka wyglądają pięknie — za każdym razem gdy przyjrzymy się bliżej ich akcjom i historii działań, trudno nie dostrzec hipokryzji. Ale to głośne postulaty Tima idą w świat i mało kto rozlicza go z całości działań — a może powinien. Teraz twierdzą że chcą prawdziwej odmiany finansowania na rynku mobilnym. Zobaczymy jak im to wyjdzie i jak to podziała w ich autorskim sklepie. Ten na PC działa od lat, rozdaje gry na potęgę, a świat wciąż woli Steama i GOGa...
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu