Motoryzacja

Elektryczny Opel Corsa-e – polska cena

Tomasz Niechaj
Elektryczny Opel Corsa-e – polska cena
Reklama

Opel Corsa-e – w pełni elektryczne auto – właśnie został oficjalnie zaprezentowany. Mogliśmy go już obejrzeć z bliska, poznać polską cenę, a także poznać kilka istotnych szczegółów technicznych. Samochód oferuje akumulatory o całkiem dużej pojemności 50 kWh, a deklarowany zasięg (cykl WLTP) to 330 km. Corsa-e ma też bogate wyposażenie z zakresu aktywnych systemów bezpieczeństwa.


Reklama

Nowy Opel Corsa-e, o którym pisaliśmy już wcześniej, właśnie został po raz pierwszy pokazany dziennikarzom. Mieliśmy okazję uczestniczyć w tej prezentacji i poznać najważniejsze fakty na temat tego auta. Na ten moment udostępniamy najważniejsze informacje wraz z polską ceną. Więcej szczegółów opublikujemy za kilka-kilkanaście godzin, po przeprowadzeniu zaplanowanych wywiadów. Prosimy o cierpliwość.

Elektryczny Opel Corsa-e

Opel Corsa-e, choć nie jest pierwszym elektrycznym Oplem, to z pewnością pierwszym tego typu autem tej marki, który będzie tak szeroko dostępny. Wyposażono go w akumulatory o pojemności 50 kWh (zaskakująco dużej jak na tej wielkości auto), silnik o mocy 100 kW (136 KM) oraz maksymalnym momencie obrotowym 260 Nm. Napędzane są oczywiście koła przednie. Maksymalny zasięg ma wynosić 330 km (wg cyklu WLTP). Przyspieszenie do 100 km/h ma wynosić 8,1 s. Prędkość ładowania została ograniczona do 150 km/h. Czas ładowania z szybkiej ładowarki prądu stałego (100 kW) ma wynosić 30 minut do 80%. W przypadku ładowania z gniazdka 230 V (prąd ładowania 1,8 kW), 100% zobaczymy po około 28 godzinach.




Upchanie w tym samochodzie akumulatorów o pojemności 50 kWh jest naprawdę niezwykłym wyczynem. Dla porównania e-Golf ma 36 kWh, a Nissan Leaf 40 kWh. Jednocześnie, deklarowany przez producentów zasięg (wynikający z pomiarów w cyklu WLTP) może wprawiać w pewną konsternację, gdyż dla e-Golfa obiecywaną wartością jest 232 km, dla Leafa nawet ponad 400 km. Jak w praktyce wyglądają możliwości tych aut, przekonaliście się już w przeglądzie aut elektrycznych, który opublikowaliśmy w zeszłym roku. Na tym tle elektryczny Opel Corsa-e wypada świetnie jeśli chodzi o pojemność akumulatorów i raczej przeciętnie jeśli chodzi o deklarowany zasięg – szczególnie w porównaniu do Leafa. W rozmowie z inżynierami dowiedziałem się jednak, że celem było podanie wartości, która będzie osiągalna nawet przy mniej oszczędnej jeździe, w szerokim zakresie warunków, a więc i temperatur.

Nie wiemy niestety jak dużo pojemności akumulatorów zostało zarezerwowane bez możliwości korzystania przez użytkownika (każdy producent tak robi). Nie uzyskałem również odpowiedzi na pytanie dotyczące średniego zużycia energii podczas pomiarów. Wygląda jednak na to, że nową Corsą-e w korzystnych warunkach będzie dało się pokonać 400, a może nawet więcej kilometrów między kolejnymi ładowaniami. Przekonamy się jednak o tym dopiero w przyszłym roku…


Dopytałem również w kwestii implementacji odzyskiwania energii. Opel Corsa-e ma mieć dwa poziomy rekuperacji: podstawowy oraz mocniejszy. Ten pierwszy ma symulować spowalnianie samochodu jakbyśmy mieli pod maską silnik spalinowy i jechali "na biegu", drugi zaś ma być dwa razy mocniejszy. Wykorzystanie pełnego potencjału odzyskiwania energii ma być możliwe przy użyciu hamulca. Corsa-e nie zatrzyma się całkowicie po odjęciu gazu. Analogicznie zachowuje się zdecydowana większość samochodów elektrycznych.

Reklama

Na akumulatory Corsy-e producent daje 8 lat gwarancji, ale póki co nie podał informacji na temat maksymalnego przebiegu, jak i dopuszczalnej utraty pojemności. Co ważne, elektryczna Corsa-e ma mieć identyczną przestronność wnętrza i pojemność bagażnika jak wersja spalinowa. To bardzo dobra informacja.




Reklama

Polska cena

Opel wycenił elektryczny samochód Corsa-e na 29 900 Euro (dla rynku niemieckiego) oraz 124 490 zł dla rynku polskiego (wersja Edition). Wyżej wyposażona odmiana – Elegance – jest tylko nieco droższa: 130 390 zł. W wyższej wersji wyposażenia otrzymujemy między innymi: fotele wykończone tapicerką łączącą skórę i materiał, regulowany w 6 kierunkach fotel pasażera, elektrycznie sterowane szyby tylne, 7-calowy wyświetlacz systemu multimedialnego, adaptacyjny tempomat z funkcją Stop&Go, asystent pasa ruchu, przednie reflektory LED, asystent świateł drogowych, oświetlenie nastrojowe LED, 16-calowe koła aluminiowe.

Tak wyceniona Corsa-e plasuje się między elektrycznymi smartami, a autami z segmentu C, jak Volkswagen e-Golf czy Nissan Leaf. Właściwie, biorąc pod uwagę wielkość samochodu.

Opel Corsa-e wjedzie na europejskie drogi wiosną 2020 roku. Wówczas, rywali tego auta nieco przybędzie…




Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama