Motoryzacja

Hyundai Kona w wersji hybrydowej wjedzie do salonów w sierpniu

Kamil Pieczonka
Hyundai Kona w wersji hybrydowej wjedzie do salonów w sierpniu
Reklama

Koreański Hyundai ma już całkiem bogatą ofertę samochodów z alternatywnym napędem. Jest cała gama modeli Ioniq dostępnych z napędem hybrydowym, plug-in oraz elektrycznym, które niedługo przejdą facelifting. Teraz do oferty dołączy kolejny model z napędem hybrydowym, popularny miejski SUV - Kona, która jest już oferowana z silnikiem spalinowym oraz napędem w pełni elektrycznym.

Hyundai Kona w wersji hybrydowej

Hybrydowa Kona na pierwszy rzut oka nie różni się specjalnie od modeli spalinowych. W gruncie rzeczy nadal pierwsze skrzypce gra tutaj silnik spalinowy, który ma pojemność 1580 cm^3 i pracuje w cyklu Atkinsona. Nie jest to wysilona jednostka, bo oferuje jedynie moc 105 KM i 147 Nm momentu obrotowego i do tego cechuje się oszczędną pracą. Hyundai obiecuje średnie spalanie na poziomie 4,3l/100 km. Ma to umożliwić zamontowany silnik elektryczny o niewielkiej mocy (43,5 KM) i momencie obrotowym 170 Nm, który połączony jest z baterią oferującą pojemność 1,56 kWh.

Reklama


Niestety miłośnicy dynamicznej jazdy raczej nie pokochają tego samochodu. Moc systemowa tego tandemu to 141 KM (265 Nm) co pozwoli na przyśpieszenie do 100 km/h w ciągu 11,2 sekundy na standardowych, 16-calowych felgach. Z felgami o średnicy 18 cali czas ten wydłuży się o kolejne 0,6 sekundy. Co więcej prędkość maksymalna jest ograniczona do 160 km/h. W gruncie rzeczy jak na auto typowo miejskie to wartości wystarczające.


W standardzie w wersji hybrydowej dostępna będzie sześciostopniowa, dwusprzęgłowa, automatyczna skrzynia biegów, która dodatkowo w trybie Sport pozwoli na zmianę przełożeń przy pomocy łopatek na kierownicy. Ten tryb Sport jest chyba jednak nieco na wyrost ;-). Warto jednak docenić wkład inżynierów Hyundaia w system zarządzania baterią. Jego nowa generacja ma przewidywać dzięki GPS ukształtowanie terenu i tak zarządzać energią w baterii, aby minimalizować zużycie paliwa. Przykładowo gdy przed nami jest zjazd w dół, to system odciąży jednostkę spalinową aby rozładować baterię, która następnie zostanie naładowana podczas zjazdu. Podobnie jak mamy podjazd, system wcześniej doładuje baterie zwiększając obciążenie silnika spalinowego, aby go później wspomóc podczas podjazdu.


Hyundai Kona z zaawansowanymi systemami wsparcia kierowcy

Hyundai w modelu Kona oferuje system Blue Link, który dzięki dedykowanej aplikacji na smartfona pozwala na przekazywanie wielu istotnych informacji na temat samochodu. Przy odpowiedniej konfiguracji można nawet otworzyć i uruchomić auto bez użycia kluczyków. W standardowej wersji dostaniemy wyświetlacz systemu infotainment o przekątnej 7 cali z wsparciem dla Apple Car Play i Android Auto. Za dopłatą jest system AVN z wyświetlaczem o przekątnej 10,25 cala i nieco większych możliwościach (np. rozpoznawanie mowy) oraz opcjonalną nawigacją.


Reklama

Nie zabrakło też systemów związanych stricte z bezpieczeństwem. Mamy zatem tutaj automatyczne hamowanie po wykryciu przeszkody, pieszego lub rowerzysty, asystenta utrzymania na pasie ruchu oraz asystenta jazdy w korku połączonego z adaptacyjnym tempomatem, który działa w zakresie od 40 do 160 km/h. Mamy też system informujący o ruchu poprzecznym podczas wyjazdu z parkingu, wykrywanie pojazdów w martwej strefie czy rozpoznawanie znaków drogowych.

Nowy Hyundai Kona Hybrid trafi do salonów w sierpniu, wtedy też poznamy cennik. Można bezpiecznie założyć, że będzie taniej niż Kona Electric, która startuje od 165 900 PLN.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama