Nowa odsłona piłkarskiej serii zostanie prawdopodobnie rozbudowana o tryb Penta. To dynamiczne spotkania dla wielu graczy na mniejszym boisku.
Żywot EA FC 24 – duchowego następcy FIFY – powoli dobiega końca i całe szczęście, bo obecna odsłona jest jedną z najgorszych części serii. Czy tegoroczne wydanie naprawi błędy poprzednika? O tym przekonamy się w okolicach września, ale pomimo tego, że premiera gry dopiero za kilka miesięcy, to już teraz dowiadujemy się o pierwszych szczegółach. Z przecieków wynika, że do Ultimate Team zmierza nowy tryb – fani Volty będą zadowoleni.
Penta, czyli więcej akcji na mniejszym boisku
Lista rzeczy, które EA Sports powinno poprawić w nowej odsłonie swojego piłkarskiego, jest niezwykle długa. Gracze narzekają na oskryptowany gameplay, liczne niedoróbki techniczne, agresywny nacisk na monetyzację wirtualnych treści i ogólną nudę, spowodowaną barkiem innowacyjnych pomysłów na grę. Znając EA wątpię, że błędy i chciwość magicznie znikną, ale przynajmniej w kwestii innowacji widać na horyzoncie jakiś powiew świeżości.
Liczne konta na X związane z EA FC 24 donoszą bowiem, że do nowej części zmierza tryb Penta, czyli rozgrywki w formacie 5 vs 5 na mniejszym boisku. Trafi on do Ultimate Team i pozwoli na wspólną zabawę aż 8 graczom jednocześnie (w każdej drużynie 4 graczy w polu i 1 bramkarz sterowany przez SI). Każdy z nich będzie mógł sterować wybranym przez siebie zawodnikiem z posiadanego składu, ale prawdopodobnie nie będzie to wybór dowolny – w trybie mają występować czasowe ograniczenia, np. maksymalnego tempa lub określonej oceny ogólnej.
W końcu więc będziemy mogli grać w jednej drużynie z większą liczbą znajomych niż dotychczas – a na tę zmianę gracze czekali od dawna. Pod względem rozgrywki Penta może przypominać obecną Voltę, ale to tylko domysły. Więcej szczegółów na temat nowego trybu pojawi się zapewne w nadchodzących tygodniach.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu