W jednej z miejscowości pod Poznaniem znaleziono części jakiejś większej maszynerii. Okazuje się, że może być to powiązane z nagłymi rozbłyskami, które mieszkańcy okolic mogli zobaczyć na niebie we wczesnych godzinach porannych.
![Dziwny obiekt pod Poznaniem. Właścicielem Elon Musk? [AKTUALIZACJA]](https://static.antyweb.pl/img/w_1250,h_550/wp-content/uploads/2025/02/poznan-falcon-9.jpg)
AKTUALIZACJA: Do całej sprawy odniosła się już POLSA, czyli Polska Agencja Kosmiczna. W swoim oświadczeniu przyznają, że rzeczywiście doszło do takiego zdarzenia i widowiskowe zjawisko na niebie to w rzeczy samej było spalanie w atmosferze rakiety Falcon 9. Z całością oświadczenia można zapoznać się poniżej.
ORYGINALNY ARTYKUŁ: Wczesnym rankiem mieszkańcy zachodniej Polski mogli obserwować niezwykłe zjawisko na niebie – intensywny rozbłysk, który okazał się być spalającymi się w atmosferze szczątkami drugiego stopnia rakiety Falcon 9 firmy SpaceX. Jednak to nie koniec kosmicznej zagadki. Na terenie hurtowni w podpoznańskich Komornikach znaleziono niezidentyfikowany obiekt, który może być pozostałością po tym samym wydarzeniu.
Niezidentyfikowany obiekt pod Poznaniem. Na miejscu specjaliści i Straż Pożarna
Rozbłysk, który zaobserwowano około godziny 5:00 nad zachodnią Polską, był efektem spalania się w atmosferze drugiego stopnia Falcon 9. Rakieta SpaceX została wystrzelona 1 lutego z Kalifornii, aby wynieść na orbitę 22 satelity Starlink V2 Mini. Po wykonaniu zadania drugi stopień rakiety miał ulec kontrolowanej deorbitacji, czyli spaleniu w atmosferze nad oceanem. Jest to procedura, która w przeszłości była wykonywana setki razy. Tym razem jednak coś poszło nie tak.
Fot. Adam Borucki / Elektrohurt
Kilka godzin po kosmicznym spektaklu właściciel hurtowni w Komornikach odkrył na swoim terenie duży, niezidentyfikowany obiekt o wymiarach około 1,5 metra na metr. Jak poinformowała młodsza aspirant Anna Klój z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu, teren hurtowni był zamknięty od poprzedniego dnia, co wyklucza możliwość, że obiekt został tam pozostawiony przez kogoś z zewnątrz.
Wstępne przypuszczenia wskazują, że obiekt może być pozostałością po drugim stopniu rakiety Falcon 9. Trajektoria przelotu szczątków rakiety zgadza się z lokalizacją znaleziska. Takie incydenty zwykle nie stanowią zagrożenia dla ludzi, ponieważ większość szczątków spala się w atmosferze. Jednak tym razem fragmenty, które przetrwały były na tyle duże, że byłyby w stanie stworzyć zagrożenie dla zdrowia lub nawet życia. Oczywiście, jeśli to rzeczywiście części drugiego stopnia rakiety Falcon 9.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu