Witrynę Kickstarter znacie z pewnością za sprawą opisywanych niejednokrotnie na AntyWeb nietypowych projektów, zbierających w tym serwisie funduszy na...
Witrynę Kickstarter znacie z pewnością za sprawą opisywanych niejednokrotnie na AntyWeb nietypowych projektów, zbierających w tym serwisie funduszy na realizację. Jednym z nowych projektów jest ShutterBox, dzięki któremu telefony wyposażone w mobilny system operacyjny Android mogą posłużyć jako przydatne narzędzie dla fotografów - pilot zdalnego sterowania, działający z odległości nawet 60 metrów.
Pilot zdalnego sterowania do aparatu typu DSLR (lustrzanka) nie jest niczym nowym ani nietypowym, ani szczególnie drogim. Zazwyczaj jednak problemem jest niewielki zasięg działania, w praktyce wynoszący zaledwie kilka metrów. Jeżeli jest to dla Was częstym ograniczeniem, rozwiązaniem sytuacji i problemu może okazać się ShutterBox - nowy projekt w serwisie Kickstarter, który na realizację potrzebuje 25 000 dolarów.
Czym jest ShutterBox? Urządzeniem, dzięki któremu możliwe jest przekształcenie telefonu z systemem Android w pilota do aparatu. Posiada on jednak kilka ciekawych właściwości, które różnią go od tradycyjnych pilotów. Po pierwsze - zasięg. W przypadku ShutterBox wynosi on aż 60 metrów, co pozwala na bezpieczne fotografowanie przedmiotów niebezpiecznych, jak choćby... pioruny.
To właśnie do uwieczniania wyładowań atmosferycznych tak naprawdę powołano ShutterBox do życia. Urządzenie zostało zbudowane tak, aby współpracowało z platformą Strike Finder, wykorzystując do tego komunikację bezprzewodową. Dzięki temu ShutterBox samodzielnie poluje na pioruny pojawiające się na niebie i wykonuje im zdjęcia o długim czasie naświetlenia. Komunikacja pomiędzy ShutterBox a telefonem odbywa się za pośrednictwem Bluetootha.
Obecnie ShutterBox w serwisie Kickstarter nie zebrał jeszcze żadnego dofinansowania, ma na to jednak jeszcze pełny miesiąc. Czy pomysł faktycznie wart jest pieniędzy? Zapewne tak, ale tylko dla hobbistów odnoszących się z wielką pasją do robienia zdjęć piorunom. Bo za opcję sterowania aparatem przy użyciu telefonu o zasięgu 60 metrów nikt chyba 125 dolarów nie zapłaci...
Źródło: Kickstarter
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu