AGD

7 tysięcy za robota sprzątającego? To może być tylko Dyson

Tomasz Szwast
7 tysięcy za robota sprzątającego? To może być tylko Dyson
6

W ofercie marki Dyson pojawił się nowy robot sprzątający. Przyciąga uwagę przede wszystkim astronomiczną wręcz ceną. Co potrafi odkurzacz kosztujący dokładnie 6999 złotych? Producent zarzeka się, że potrafi sprzątać jak żaden inny na rynku.

Marka Dyson słynie z produkcji odkurzaczy bezprzewodowych. Te, mimo znacznie wyższej ceny niż u konkurencji, coraz częściej goszczą w polskich domach. Czy tak samo stanie się z robotem sprzątającym Dyson 360 Vis Nav? Przyjrzyjmy się oficjalnej zapowiedzi robota, którego już wkrótce znajdziemy na sklepowych półkach.

Dyson 360 Vis Nav: co potrafi robot sprzątający za 7 tysięcy złotych?

Zacznijmy od tego, dlaczego firma Dyson zdecydowała się na wprowadzenie do sprzedaży robota sprzątającego. Argumenty a także wyzwania stawiane nowemu produktowi przedstawił Jake Dyson:

Robotów sprzątających nie należy traktować jako nowinki technologicznej. Jak wiadomo, te obecnie dostępne dają wiele powodów do frustracji – jedne mają słabą moc ssania, a inne niesprawne systemy nawigacji. W efekcie często zatrzymują się na przeszkodach i nie sprzątają, jak należy. Inżynierowie z firmy Dyson skupili się na opracowaniu urządzeń, które przezwyciężają te ograniczenia. Takim, które coraz bardziej odpowiadają naszym potrzebom, orientują się w otoczeniu oraz działają samodzielnie.

Jakie konkretnie funkcje mają sprawić, że Dyson 360 Vis Nav będzie właśnie takim odkurzaczem? Przede wszystkim autorski system wizyjny 360 stopni, dzięki któremu odkurzacz dokładnie wie, w jakim miejscu pomieszczenia się znajduje, a także gdzie już posprzątał. Za monitorowanie skuteczności odkurzania odpowiada aż 26 czujników, w tym odpowiedzialne za wykrywanie kurzu, omijanie przeszkód czy dokładne dojeżdżanie do ściany.

Rewolucyjne szczotki i wysoka moc odkurzania

Oprócz umiejętności poruszania się po sprzątanym pomieszczeniu, Dyson 360 Vis Nav posiada jeszcze kilka atutów. Jednym z nich jest wydajny silnik, który obraca się z prędkością 110 000 obrotów na minutę. Co to oznacza w praktyce? Dyson twierdzi, że dzięki temu robot dysponuje sześciokrotnie wyższą mocą ssania w porównaniu do innych robotów sprzątających.

Ważnym elementem odkurzacza Dyson 360 Vis Nav są również jego szczotki. Pierwsza z nich składa się z trzech elementów: miękkiej nylonowej tkaniny do zbierania dużych zanieczyszczeń z podłóg twardych, antystatycznych włókien węglowych do zbierania drobnego kurzu z podłóg twardych oraz sztywnego nylonowego włosia do dokładnego czyszczenia dywanów.

Towarzyszy jej wysuwana szczotka boczna do dokładnego czyszczenia krawędzi.

Zwinny i inteligentny

Jak przekonuje Dyson, robot sprzątający 360 Vis Nav porusza się po odkurzanej powierzchni z wielką łatwością. Zawieszenie, w które został wyposażony pozwala mu wjechać na przeszkodę o wysokości do 21 mm, a wysokość 99 mm sprawia, że zmieści się pod wieloma meblami.

Jak przystało na inteligentnego robota sprzątającego, Dyson 360 Vis Nav współpracuje z aplikacją towarzyszącą. W oprogramowaniu MyDyson można m.in. wyznaczać strefy sprzątania czy programować harmonogram czyszczenia mieszkania.

Gdzie wydać 7 tysięcy złotych na robota sprzątającego?

Dyson informuje, że odkurzacz 360 Vis Nav trafi do sprzedaży już 7 września, we wspomnianej wyżej cenie 6999 złotych. Dostępny będzie na stronie internetowej Dyson.pl a także w sklepach stacjonarnych Dyson. Kupując odkurzacz na stronie internetowej producenta można otrzymać automatyczną rejestrację gwarancji oraz darmową dostawę.

Co z mopowaniem, stacją opróżniającą czy lampą UV? Cóż, widocznie na te elementy wyposażenia po prostu zabrakło budżetu.

Źródło: informacja prasowa

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu