Facebook

Dymki czatu w Messengerze pojawiają się na macOS! Czas na iOS?

Grzegorz Ułan
Dymki czatu w Messengerze pojawiają się na macOS! Czas na iOS?
Reklama

Przez jednych użytkowników smartfonów z Androidem znienawidzona, przez innych uwielbiana funkcja dymków czatów pojawia się na desktopach i to od razu zarówno na Windowsach, jak i macOS.

Dymki czatów dostępne są w aplikacji Messenger na smartfonach z Androidem od wielu, wielu lat. Teraz z tej funkcji mogą skorzystać użytkownicy systemu od Apple, na tę chwilę - na komputerach z macOS na pokładzie. Nowość ta pojawiła się u mnie dziś rano, ale z publikacji w sieci można przeczytać, że sukcesywnie udostępniana jest kolejnym użytkownikom tego komunikatora już od jakiegoś czasu.

Reklama

Jak dymki czatu Messengera działają na mac OS? Panel z ostatnimi pięcioma wiadomościami wyświetla się domyślnie w prawym dolnym rogu ekranu, ale można go przeciągnąć myszką w dowolne miejsce. W jego ustawieniach możemy zaznaczyć też jego automatyczne zwijanie do ikony Messengera lub pozostawić rozwinięcie na stałe w pierwszym widoku.

Wówczas panel ten będzie się wyświetlał nad wszystkimi uruchomionymi aplikacjami - przydatna opcja jedynie dla intensywnie korzystających z Messengera w ciągu dnia. Dla pozostałych użytkowników może być irytująca.

Poszczególne dymki czatu możemy też przypinać do panelu, przesuwając je tym samym do góry. Z kolei kliknięcie w dany dymek czatu uruchamia wyodrębnione okno wiadomości, dzięki temu możemy prowadzić rozmowę bez uruchamiania głównego okna aplikacji Messengera.

W przypadku, gdy wolimy prowadzić rozmowy bezpośrednio w aplikacji Messenger, wystarczy kliknąć ikonę Messengera, co ukrywa panel i otwiera aplikację. Nie wszystkim ta funkcja może odpowiadać, więc na koniec rzut okiem na wyłączenie dymków czatu całkowite - domyślnie włączają się wszystkim użytkownikom. Wystarczy w preferencjach aplikacji, w zakładce Bąbelki odznaczyć tę opcję.

Jeśli chcecie przetestować funkcję dymków czatów na swoim komputerze, możecie pobrać aplikację Messengera pod tym linkiem. Warto też w tym celu po uruchomieniu programu, w preferencjach zaznaczyć opcję dołączenia do testowania wersji beta.

Stock Image from Depositphotos.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama