Dropbox niczym skrzynka e-mail - twórz reguły i całkowicie zautomatyzuj segregowanie plików

Niezależnie od tego jak dużą przestrzenią na pliki w chmurze dysponujemy, warto utrzymać ją we względnym porządku. Porozrzucane po folderach dane ani pozytywnie nie wpływają na komfort pracy i produktywność, ani nie sprzyjają odnalezieniu czegokolwiek. Jak najskuteczniej zadbać o Dropboksa? Twórcy usługi Sortbox proponują reguły, które w pełni zautomatyzują nasz internetowy dysk tak, by sam segregował i układał pliki w odpowiednich miejscach.

Nie lubię segregowania plików. Na ogół wszystko, co wrzucam na Dropboksa, leci do jednego z dwóch folderów - backups lub public. Tym bardziej zatem ucieszyła mnie funkcja importowania zdjęć z urządzeń i nośników przenośnych, co pozwoliłoby mi utrzymać względny porządek w mojej chmurce. Nic z tych rzeczy. Bałagan robi się z każdym miesiącem coraz większy, co w rezultacie sprawia, że przynajmniej raz na jakiś czas muszę poświęcić godzinę na porządki.

Lekarstwem na tę dolegliwość może być Sortbox. Serwis jest niczym moduł filtrów dla poczty elektronicznej. Z tym wyjątkiem, że tutaj tworzymy reguły dla przesyłanych do sieci plików. Możliwości jest wiele. Możemy tworzyć nasze reguły w oparciu o nazwę pliku, jego rozszerzenie lub powtarzającą się frazę. Dzięki temu np. zdjęcia będą zawsze przesyłane do folderu ze zdjęciami, a np. wszystkie utwory muzyczne The Beatles do folderu The Beatles. Koniec z przejmowaniem się gdzie co przesłać, by zachować względny ład, porządek i mieć do tego potem łatwy dostęp. Warto tutaj też dodać, że do każdej reguły możemy przydzielić więcej niż jeden warunek danego typu. Na przykład chcąc segregować wszystkie prezentacje wykonane za pomocą PowerPointa utworzymy skrypt biorący pod uwagę pliki z rozszerzeniem PPT oraz PPTX.

Czytaj dalej poniżej

Jak dzisiaj wygląda bezpieczeństwo w internecie? Przyjrzyjmy się raportowi McAfee Michał Majchrzycki

Nowy TVN24.pl wygląda wreszcie tak jak powinien Grzegorz Marczak

Sortbox jest projektem opartym na licencji Opern Source, zatem jego kod źódłowy można znaleźć na GitHubie. Do skorzystania z usługi niesbędne jest oczywiście konto w Dropboksie, za pomocą którego będziemy się logować. Wówczas przystępujemy do tworzenia reguł, których łącznie można zdefiniować nieograniczoną ilość. Po zapisaniu wszystkie one będą wykonywane w 15-minutowych odstępach. Jedyne co użytkownik musi zrobić, to przesyłać je do folderu Sortbox.

Sortbox to świetne narzędzie dla osób intensywnie wykorzystujących Dropboksa. To godne pochwały, że powstają tego typu projekty Open Source. Ten naprawdę miło mnie zaskoczył i przekonał do siebie. A ja u Was wygląda sytuacja z przestrzenią w chmurze? Utrzymujecie tam względny porządek, czy może, podobnie jak ja, bałaganicie na potęgę? Co ciekawe w przypadku dysku twardego nigdy nie miałem z tym problemu, a tymczasem Dropbox jakoś zawsze szybko zamieniał w śmietnik.