Jeżeli dron kojarzy Ci się jedynie z zabawką, która pozwala na wykonywanie akrobacji w powietrzu - cóż. Dzisiaj drony są w stanie dostarczać paczki, ratować ludzi znajdujących się w opałach, a także stają się składnikiem wyposażenia służb, które albo pilnują porządku albo poszukują ludzi na danym obszarze. O tym wszystkim mówiło się w Toruniu na konferencji DroneTech 2022.
Drony to nie tylko zabawki. Toruń pokazuje przyszłość tych sprzętów
DroneTech to doroczne wydarzenie, w trakcie którego omawiane są wszelkie tematy dotyczące pojazdów bezzałogowych oraz przestrzeni powietrznej, a jak pokazano w trakcie... również i kosmicznej. Opowiedziano sporo o roli dronów w zarządzaniu kryzysowym: wszędzie tam, gdzie dzieje się coś ważnego i można w istotny sposób, pozytywnie wpłynąć na życie ludzi: drony tam już są. A niedługo będzie ich znacznie więcej, uwierzcie.
W trakcie wielu wystąpień oraz paneli dyskusyjnych, zgromadzeni mogli dowiedzieć się więcej na temat trendów, wyzwań oraz przyszłości w kontekście różnych bezzałogowców. Drony przecież to nie tylko te "latające" sprzęty, ale również i takie, które jeżdżą po ziemi i/lub pływają. Zastosowanie dronów jest bardzo szerokie. Wojna w Ukrainie udowodniła, że drony są niesamowicie istotne w zakresie działań wojennych. Mogą one przesądzać o czyimś sukcesie lub porażce na polu bitwy i cóż - wcale mnie to nie dziwi. Zamiast "zużywać" zasoby ludzkie do prowadzenia walki z wrogiem, można przenosić różne ładunki rażące na teren zajęty przez nieprzyjaciela i z centrum dowodzenia takiego UAV, zidentyfikować zagrożenie i je zneutralizować. Codziennie obserwujemy przecież to, co Ukraińcy robią w tym zakresie, codziennie widzimy filmy i zdjęcia przedstawiające sukcesy dronów.
Sporo uwagi poświęcono jednak temu, co drony mogą zrobić dla nas w warunkach pokoju, jednak gdy dzieje się coś niedobrego: dochodzi do katastrofy lub pojawia się jakiekolwiek inne zagrożenie. W takiej sytuacji drony również mogą pomóc, pozwalają na pomoc ludziom bez narażania postronnych lub jakichkolwiek innych osób na szwank. Mobilne centrum dowodzenia, które miałem okazję zobaczyć i które już teraz jest na wyposażeniu służb w Polsce pozwala na takie właśnie rzeczy. I co więcej, jest to rozwiązanie modułowe - podczepiać do dronów można naprawdę różne moduły: w czasie rzeczywistym mogą być oceniane zagrożenia radiologiczne lub prowadzona obserwacja za pomocą czujników. Te w dronach mogą być przeróżne: od standardowych kamer nagrywających w wysokich rozdzielczościach i szybkim klatkażu lub nawet w podczerwieni, z filtrem termowizyjnym lub noktowizyjnym.
Przyszłość? Drony, na pewno
Drony - od quadrocopterów, które znamy najlepiej w tym zakresie, co pozwala na pionowy start i niesamowitą stabilność, przez te podobne do samolotów, a skończywszy na autonomicznie jeżdżących oraz pływających i nurkujących - to zdecydowanie przyszłość, która dzieje się już teraz. Możliwość spojrzenia na drony z bliska, porozmawiania z osobami które je konstruują i rozwijają - to wielka przyjemność, także dla maniaków technologii. Część targowo-wystawiennicza, choć skromna - była ciekawą podróżą, którą powtórzę również i za rok.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu