"Dragon Ball" powróci już za rok. Nowa seria zapowiada się intrygująco!
"Dragon Ball" to jedna z najpopularniejszych mang (i w formie adaptacji: także anime) na świecie. Dziesiątki tomów, kilka serii, wielkie przychody zarówno z samego materiału źródłowego jak i franczyzy. Od czasu debiutu serii w w 1984 doczekała się ona setek tysięcy gadżetów z wizerunkami bohaterów. I kiedy przed laty wydawało się, że temat Dragon Balla jest już dawno zakończony na serii GT, doczekaliśmy się kontynuacji. Jedne były przyjęte lepiej, inne gorzej, ale jedno jest pewne. Miłośników marki nie brakuje. Dlatego niebawem ma ona doczekać się nowej serii. Ale to co najważniejsze: Akira Toriyama, ojciec Dragon Balla, będzie znacznie bardziej zaangażowany w tworzenie Dragon Ball Daima, niż miało to miejsce w przypadku ostatnich serii.
Polecamy: "The Boys": Będą kolejne spin-offy? Producent zabrał głos
Dragon Ball Daima będzie współtworzone przy udziale Akiry Toriyamy
Na nowojorskim Comic Conie Toei Animation ogłosiło, że prace nad Dragon Ball Daima trwają w najlepsze i są już w dość zaawansowanej fazie. Co ważne: w produkcji spotkamy cały szereg uwielbianych postaci które znać możecie z najpopularniejszej odsłony marki, czyli Dragon Ball Z. Niepokój budzi jednak wieść, że wszyscy oni będą w formie... dziecięcej, jak miało to miejsce z Goku w Dragon Ball GT. Czyli tej serii, która nie cieszy się najlepszą sławą wśród miłośników marki.
Co ważne, producent Dragon Ball Daima, Akio Iyoku, podczas panelu powiedział że Akira Toriyama jest w tworzenie serii "głęboko zaangażowany — ponad swoje zwykłe możliwości". Ponadto "stworzył on całe odcinki dla tej historii".
Na tę chwilę nie znamy jeszcze żadnych szczegółów związanych z nową serią Dragon Ball. Wiemy natomiast że zadebiutuje ona przyszłej jesieni — a na osłodę otrzymaliśmy pierwszy krótki teaser.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu