Felietony

Do biegania nie potrzebuję smartfona

Mateusz Budzeń
Do biegania nie potrzebuję smartfona
Reklama

Zdrowy tryb życia stał się ostatnio niezwykle popularny, więc nic dziwnego, że producenci aplikacji i smartfonów postanowili to wykorzystać. Jednak dl...

Zdrowy tryb życia stał się ostatnio niezwykle popularny, więc nic dziwnego, że producenci aplikacji i smartfonów postanowili to wykorzystać. Jednak dla mnie zbytnio to nie przemawia, przynajmniej w obecnej formie.

Reklama

Moja przygoda z bieganiem zaczęła się ładnych kilka lat temu. Nie licząc kilku przerw niezależnych ode mnie staram się przez cały rok poświęcać te 3 dni w tygodniu na uprawianie tej pięknej dyscypliny. W związku z tym, że jestem typowym geekiem z zaciekawianiem sprawdzam i w miarę możliwości testuję wszystkie dostępne na rynku nowości. Podobnie musiałem postąpić w przypadku aplikacji śledzących moją trasę podczas biegania dostępnych na smartfony.

Dokładne informacje, czy aby na pewno?

Naprawdę rzadko kiedy słucham muzyki podczas biegania. Myślę, że spowodowane jest to tym, że w ciągu dnia mam niemal cały czas kontakt z elektroniką i w każdej wolnej chwili staram się od niej uciec. Bieganie nie traktuję tylko jako dawki niezbędnego ruchu, ale również staram się by ta czynność pozwalała mi na jakiś czas zapomnieć o wszystkim, żebym mógł zostać sam na sam ze sobą. Niestety słuchanie muzyki mi w tym przeszkadza, nie mówiąc już o wiadomościach i powiadomieniach z portali społecznościowych. Wiem, że zawsze można włączyć tryb samolotowy, ale nadal nie tego oczekuję.

Dłuższą przygodę ze smartfonem i bieganiem miałem po odkryciu aplikacji mierzących przebiegnięty przeze mnie dystans oraz liczących spalone kalorie itp. Wówczas każda moja aktywność fizyczna monitorowana była przez mój telefon. Naprawdę mi się to podobało, że mogłem w łatwy sposób kontrolować swoje wyniki i obserwować robione postępy. Z czasem korzystanie z mojej pierwszej aplikacji tego typu zaczęło mnie nudzić, więc postanowiłem zamiast Endomondo skorzystać z Sports Tracker oraz Runtastic i wtedy zdecydować przy której zostanę. Zdziwiłem się tym, że każda z tych aplikacji pokazuje inne wyniki na tej samej trasie. Z pewnością zrozumiałbym, że zamiast pokazać równych 10 km, zobaczę 10,05 km, ale różnice między wskazaniami były o wiele większe. Przy dłuższych trasach jedna z aplikacji potrafiła wskazywać o 1 km mniej od pozostałych.


Na ilość spalonych kalorii nigdy nie patrzyłem, ponieważ wiedziałem, że jest to wynik mocno przybliżony. Jednak jeśli poszczególne wyniki są większe lub mniejsze o ok. 30% to chyba jest coś nie tak. Wymienione przeze mnie dość spore różnice mogą wynikać też z jakości sygnału GPS w moim smartfonie oraz z terenu po jakim biegam. Okolicę do uprawiania sportu mam wyśmienitą, jednak często przebiegam pod gęstymi drzewami, które mogą zakłócać sygnał GPS. Niedokładność pomiarów zniechęciła mnie do dalszego korzystania z takich aplikacji, ale myślę, że z czasem sam by zrezygnował z takiego rozwiązania. Jak już wcześniej wspomniałem ja do biegania mam zupełnie inne podejście.

Nadal czegoś brakuje

Nie jestem zamknięty na nowe rozwiązania dotyczące biegania. Z chęcią sprawdziłbym to co obecnie oferuję Samsung wraz ze swoim flagowym modelem Galaxy S5. Ostatnio ta koreańska firma dość mocno stawia na zdrowy tryb życia co mi się bardzo podoba. Czekam też na lepsze aplikacje i rozwiązania, które pozwoliłby mi znacznie lepiej śledzić moją aktywność. Myślę, że po dłuższej zabawie i tak odłożyłbym tą całą elektronikę, wracając do biegania, które najbardziej lubię.


Według mnie naprawdę warto czasami się od tego wszystkiego odpocząć i pobyć sam na sam ze sobą. Cieszę się, że podczas biegania mam styczność praktycznie tylko z naturą, po takiej aktywności fizycznej wracam w lepszym humorze i czuję się bardziej wypoczęty, niż po 8 godzinach spania.

Może najlepszym dla mnie rozwiązaniem byłoby niewielkie urządzenie, które służyłoby tylko do bardziej dokładnego śledzenia mojej aktywności fizycznej, a co miesiąc dostawałbym raport czy rozwijam się w dobrym kierunku.

Grafika: [1], [2], [3]

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama