Smartfony

Huawei pyta: Dlaczego wymieniamy telefony? Badanie zachowań polskich użytkowników smartfonów

Piotr Kurek
Huawei pyta: Dlaczego wymieniamy telefony? Badanie zachowań polskich użytkowników smartfonów
Reklama

Niemal każdego miesiąca do sprzedaży trafia przynajmniej jeden nowy model smartfona. Jak często i czym kierujemy się przy wyborze telefonu?

Swojego obecnego smartfona kupiłem w 2019 r. To wtedy do sprzedaży trafił iPhone 11 i postanowiłem wymienić wysłużonego już 6s, który towarzyszył mi od jego premiery - gdzieś od końcówki 2015 r. Dziś, niemal trzy lata później, z telefonu wciąż jestem zadowolony jednak coraz częściej myślę nad jego wymianą. Głównie ze względu na jego baterię - choć mogę ją wymienić w dużo niższej cenie niż kupno nowego modelu, mam wewnętrzne poczucie, że to już czas przesiąść się na coś nowszego. Zbliżająca się premiera iPhone'a 14 może mi w tym pomóc - wszystko zależy od tego, co zaoferuje mi Apple. Wielokrotnie myślałem też, by przesiąść się do obozu Androida, jednak przyzwyczajenia i praca w jednym ekosystemie skutecznie mnie do tego zniechęcą.

Reklama
Źródło: Unsplash

Jednak ten tekst nie ma być moimi przygodami z wymianą smartfona, ale podsumowaniem badań rynku, jakie na zlecenie Huawei przeprowadziła agencja SW Research. Zapytała ona grupie 1008 Polek i Polaków serię pytań na temat ich zachowań związanych z wykorzystaniem telefonów oraz kryteriami decydującymi o ich wymianie. Badanie przeprowadzono na przełomie czerwca i lipca tego roku. Jest więc świeże, jego wyniki są ciekawe i warto się nimi z wami podzielić.

Dlaczego wymieniamy telefony i czym kierujemy się przy ich wyborze? Huawei pyta o potrzeby Polaków

29% osób biorących udział w badaniu przyznało, że smartfon wymieniało ponad dwa lata temu. 36% pytanych stwierdziło, że ich smartfon zakupiony był od jednego roku do dwóch lat temu. Około 25% ankietowanych podało, że telefon kupiło w ostatnim roku. 7% zadeklarowało, że posiada smartfon kupiony w ostatnich 6 miesiącach. Prawie 2/3 pytanych uznało, że wymieni telefon tylko wtedy, gdy uzna to za koniecznie. Co ciekawe - najbardziej przywiązani do swoich telefonów są ludzi młodzi, w wieku do 24 latach. W tej grupie wiekowej 71% ankietowanych odpowiedziało, że wymienia telefon, gdy jest już całkowicie zużyty. Najmniej przywiązaną grupą są osoby w wieku 35-49 lat. Zaledwie 5% badanych uznało, że wymieni smartfon pod wpływem impulsu - np. gdy na rynku pojawia się nowy model.

Jeśli już decydujemy się na zakup telefonu, to czym najczęściej się kierujemy przy wyborze konkretnego modelu? Z badania wynika, że najważniejsza jest marka oraz czas pracy baterii. Na te odpowiedzi wskazywało odpowiednio 51 i 57 procent ankietowanych. Kluczowe są również możliwości aparatów oraz jakość samego ekranu. Na te cechy wskazało 42% respondentów. Sam wygląd nie ma dla nas większego znaczenia - na to, jak prezentuje się smartfon zwraca uwagę 28% badanych. Na zbliżonym poziomie są również opinie innych użytkowników (26%). Zdaniem znajomych przejmuje się zaledwie 18% pytanych. Co ciekawe, najrzadziej pojawiającą się odpowiedzią, oprócz wodoszczelności, jest sposób ładowania. Nie interesuje nas czy telefon można ładować bezprzewodowo, czy bezprzewodowo. Ważne jest jednak to, by naładowane urządzenie działało długo i nie wymagało częstego podłączania do zasilania.

2000 zł. Tyle najczęściej chcemy wydać na nowy telefon

Źródło: Unsplash

A jak wyglądają kwestie finansowe? 60% pytanych wskazało, że nie jest zainteresowane wydawaniem na telefon więcej niż 2000 zł. 27% osób chce płacić jeszcze mniej - do 1000 zł. Smartfon z przedziału od 2 do 3 tys. zł interesuje 16% ankietowanych, a te kosztujące do 4000 zł interesuje zaledwie 8% badanych. Tylko 5% respondentów stawia na telefony warte 5000 zł. Jeszcze mniej, bo zaledwie 3%, posiada sprzęt kosztujący od 5 do 7 tys. zł. Próg 7000 zł wydanych na smartfona przekroczyło 2% badanych.

A jak to wygląda u was? Jak często zmieniacie smartfon i co jest dla was najważniejsze przy zakupie nowego? Dajcie znać w komentarzach.

Obrazek wyróżniający: Unsplash

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama