W końcu się doczekaliśmy – część graczy może już zagrać w Starfield, najnowszą grę od Bethesda Game Studios. Oto pierwsze relacje recenzentów. Zdania są podzielone, ale wiele wskazuje na to, że ta kosmiczna przygoda może okazać się prawdziwym hitem!
Dlaczego warto zagrać w Starfield? Pierwsze wrażenia graczy
Grając w gry, wcielamy się w role wyjątkowych bohaterów, podróżujemy przez fantastyczne światy i doświadczamy emocji, których w rzeczywistości często nam brakuje. To właśnie ten unikalny miks przygód, emocji i możliwości podejmowania trudnych decyzji przyciąga graczy przed ekrany. Nie dziwi więc to, że tak wiele osób czekało na najnowsze dzieło od Bethesda Game Studios, czyli Starfield. Ta rozbudowana gra od wielu lat była tematem gorących dyskusji w branży. I w końcu jest. Wczoraj w sieci ukazały się pierwsze recenzje, a dziś świętujemy jej prapremierę. Sprawdzamy więc, czy warto było czekać na Starfield.
Po wieloletnich przygotowaniach, zapowiedziach i budzących ciekawość materiałach promocyjnych, Starfield wreszcie pojawił się na rynku. Studio Bethesda, znane z takich hitów jak Fallout 3 czy seria The Elder Scrolls, postanowiło tym razem przenieść nas do epickiego świata kosmicznych podróży. Czy Starfield spełnił oczekiwania fanów? A może okazała się jedynie kolejną poprawną grą pozbawioną efektu wow? Przekonajmy się, jak tytuł wypadł w oczach graczy i czy warto rozpocząć kosmiczną przygodę w autorskim uniwersum Bethesdy.
Starfield – Prapremiera dla wybranych
Dlaczego prapremiera? Otóż nie wszyscy gracze mogą już dziś wyruszyć w kosmiczną podróż. Tylko posiadacze wersji Starfield Premium Edition i Constellation Edition lub posiadając "aktualizację" do wersji Premium Edition Upgrade mogą rozpocząć zabawę 1 września. Ci, którym nie zależy na wcześniejszym dostępie muszą poczekać kilka dni. Oficjalna premiera jest za kilka dni - 6 września 2023 roku.
Embargo na recenzje zeszło wczoraj - 31 sierpnia. W celu dostarczenia Wam kompleksowego spojrzenia na tę kosmiczną produkcję postanowiliśmy przeanalizować artykuły z 8 zagranicznych portali branżowych poświęconych technologiom i grom. Sprawdziliśmy, co najlepszego oferuje nam Starfield, a także, na jakie mankamenty zwrócili uwagę recenzenci. Nasza autorska recenzja Starfield prawdopodobnie za jakiś czas pojawi się na łamach Antyweb, jednak mamy nadzieję, że już to podsumowanie pomoże Wam lepiej zrozumieć, czego możecie się spodziewać po nowej produkcji od Bethesda Game Studios.
Zaproszenie do eksploracji kosmosu
Po wkroczeniu w kosmiczny świat Starfield, od razu oczarowuje nas olśniewający design lokacji oraz niesamowita dbałość o detale. Twórcy z Bethesda Game Studios postawili na ogromne, pięknie zaprojektowane przestrzenie, które wręcz zachęcają do eksploracji. Wirtualne lokacje osiągają nowy poziom, zapewniając nam wrażenie, że faktycznie stąpamy po obcych planetach i przemierzamy kosmiczne przestrzenie. Nie mniej zachwycająca jest możliwość personalizacji statku kosmicznego. Dostosowywanie go od podstaw i tworzenie unikalnego wyglądu sprawiają, że przygody w wirtualnym świecie dostarczają jeszcze więcej frajdy.
Jednak to nie tylko estetyka gry przyciąga uwagę graczy. Mechanika rozgrywki również zdobyła uznanie recenzentów. Redaktorzy z Games Radar i The Verge zwracają uwagę na dynamiczne i satysfakcjonujące bitwy kosmiczne. Wszelkie elementy rozgrywki zostały zaprojektowane w taki sposób, aby umożliwić graczom wykreowanie własnej historii. Od konkretnych zadań po liczne zdarzenia losowe, Starfield oferuje ogromną przestrzeń do eksploracji, odkrywania misji pobocznych oraz kreowania osobistych przeżyć bohatera. Bethesdzie udało się stworzyć świat, który nie tylko zachwyca, ale także zaprasza do interakcji i zaangażowania w kosmiczną podróż.
Rozrywka na długie godziny
Największe atuty Starfield, które docenili recenzenci z IGN i Game Rant, to niezwykłe bogactwo zadań pobocznych oraz rozbudowane elementy fabularne. Właśnie to sprawia, że podróż przez kosmos staje się niezwykle intrygująca i wciągająca. Recenzenci z IGN podkreślają, że mimo pewnych trudności początkowych, to właśnie zadania poboczne oraz elementy narracyjne stanowią siłę gry. Wielowątkowe historie, które można odkrywać w trakcie eksploracji, pozwalają poczuć się częścią kosmicznej sagi, gdzie moralne dylematy i decyzje mają wpływ na przebieg wydarzeń.
Również Game Rant nie szczędzi pochwał dla Starfield w kwestii zadań pobocznych. Gra podobno aż się prosi o to, abyśmy poświęcili setki godzin na eksplorację i wnikanie w różnorodne historie oraz relacje między postaciami. To właśnie ta ogromna liczba wyzwań, zarówno w ramach głównej fabuły, jak i misji pobocznych, sprawia, że Starfield to prawdziwa perełka dla fanów ogromnych wirtualnych światów.
New Game+ w Starfield
Gra oferuje funkcję New Game+, dzięki której gracze mogą kontynuować swoje przygody na zupełnie nowy sposób. To znakomita okazja do odkrywania ukrytych zakątków kosmosu oraz doświadczania innych wątków fabularnych. Dzięki temu Starfield staje się produkcją, którą można przejść nie raz, a wiele razy, odkrywając przy tym nowe tajemnice i historie. Nowa Gra+ resetuje Twój postęp, oprócz poziomu i umiejętności. Rozpoczynając zabawę "od nowa" dostajesz inny statek kosmiczny oraz zbroję. Podczas Nowej Gry+ otrzymasz też dodatkowe opcje dialogowe, które pozwalają całkowicie pominąć niektóre główne misje. Dialogi różnią się od tych pierwotnych, a postacie reagują inaczej niż wcześniej. W ten sposób Starfield dostarcza rozrywki na setki godzin!
Spójny świat przyszłości bez uciążliwych bugów
Starfield wyróżnia się nie tylko efektownym przedstawieniem kosmosu i głęboką fabułą, ale również projektami broni i statków, które przyciągają wzrok i tworzą niepowtarzalny klimat gry. Recenzenci z Tech Crunch podkreślają, że twórcy zadali sobie trud, perfekcyjnie projektując otoczenie, wygląd pojazdów kosmicznych oraz estetykę miast. Wszystko to tworzy spójny i przekonujący obraz kosmicznego świata, który chce się eksplorować i odkrywać.
Niezwykłe osiągi techniczne gry niosą ze sobą jednak pewne wyzwania, które są charakterystyczne dla produkcji Bethesdy. Wiele gier tej firmy cierpiało na błędy i glitchy, które wpływały na ogólne wrażenia z rozgrywki. Jak twierdzi The Verge, w przypadku Starfield, twórcy stanęli na wysokości zadania i dowieźli dopracowany wariant gry, w którym błędy nie są tak uciążliwe, jak w poprzednich produkcjach tego studia.
Nie oznacza to jednak, że Starfield jest całkowicie wolne od błędów. Recenzenci zwracają uwagę na pewne sytuacje, gdzie postacie czy elementy otoczenia mogą zachowywać się dziwnie, ale nie jest to już tak powszechne, jak w innych tytułach Bethesdy. Jest to istotny krok w kierunku poprawy jakości. Gra pozwala skupić się na przyjemnej rozgrywce, bez irytujących rozpraszaczy w postaci inwazyjnych bugów.
Projektanci VS. planety generowane proceduralnie
Jednym z wyzwań, z jakim musiała się zmierzyć ekipa tworząca Starfield, było znalezienie odpowiedniego balansu pomiędzy starannie stworzonymi treściami a planetami generowanymi proceduralnie. Jak zauważa Polygon, gra konfrontuje się na tym polu z wyzwaniem utrzymania spójności i jakości wirtualnego świata.
Ogromne zróżnicowanie lokacji, zarówno tych stworzonych ręcznie, jak i tych wygenerowanych proceduralnie, może czasami prowadzić do występowania pewnych luk w ogólnym doświadczeniu. Choć różnice są widoczne, nie brakuje momentów, kiedy piękno treści generowanych proceduralnie absolutnie zachwyca. W miarę jak odkrywamy kolejne zakątki kosmicznego świata, możemy natrafić na naprawdę wyjątkowe i intrygujące miejsca, które zaskakują pomysłowością i kreatywnością twórców.
To, jak Starfield radzi sobie z omawianym wyzwaniem, może być ostatecznie kwestią gustu i indywidualnych preferencji graczy. Niektórzy mogą czerpać ogromną satysfakcję z eksplorowania ogromnej ilości różnorodnych planet i odkrywania nowych miejsc, podczas gdy inni mogą bardziej docenić starannie zaprojektowane lokacje, które oferują głębszą historię i większy stopień interakcji.
Ogromna swoboda rozgrywki
Wśród recenzji Starfield, które pojawiły się w sieci, znajdziemy wiele przykładów osobistych przeżyć graczy, które potwierdzają ogromną swobodę rozgrywki i możliwość samodzielnego podejmowania istotnych decyzji. Każdy z nas może eksplorować kosmos w zgodzie ze swoim stylem gry i upodobaniami. Gracze podzielili się historiami, które podkreślają unikalność i różnorodność tego, co można osiągnąć w Starfield. Gra stawia na to, by gracz miał wpływ na swój los. To ty decydujesz, czy będziesz szanowanym obywatelem, twardym najemnikiem, czy samotnym poszukiwaczem przygód. Swoboda, z jaką można eksplorować świat i tworzyć własną historię, jest jednym z kluczowych elementów tego tytułu. Możesz podążać za główną fabułą lub wykonywać zadania poboczne, przemierzając odległe planety i wchodząc w interakcje z postaciami. Oddanie postaci w ręce gracza czyni Starfield wyjątkowym.
Gra zyskuje wraz z kolejnymi godzinami zabawy
Mimo olśniewających aspektów, jakie oferuje Starfield, pierwsze wrażenia niektórych recenzentów były mieszane, co potwierdzają teksty opublikowane np. przez PC Gamer i Wired. Nie brakuje porównań Starfield do wcześniejszych RPG-ów tworzonych przez studio Bethesda, takich jak Skyrim czy Fallout. Choć wiele elementów mechaniki jest podobnych, gra nie wywołuje u niektórych graczy takiej samej natychmiastowej fascynacji, o jakiej można było mówić w przypadku przywołanych tytułów. Recenzent z PC Gamer przyznaje, że Starfield nie wciągnęła go tak samo, jak Oblivion czy Skyrim.
Również Wired wyraża pewien dystans wobec gry, podkreślając, że część elementów, które wcześniej były znakiem rozpoznawczym Bethesdy, zdaje się tu nie mieć takiej samej mocy przyciągania. Gra została opisana jako "nieco skomplikowana" i niezbyt zapadająca w pamięć w porównaniu do innych dzieł studia.
Podobieństwa do wcześniejszych tytułów Bethesdy sprawiają, że trudno oprzeć się porównaniom. Nie można jednak odbierać Starfield unikalności. Gra nadal posiada ogromny potencjał, tym bardziej że jej akcja toczy się w tak rozległych przestrzeniach kosmosu. Wydaje mi się, że warto zachować otwarty umysł i spojrzeć na Starfield z perspektywy indywidualnych doznań, a nie przez pryzmat Skyrima lub trzeciego Fallouta.
Czekamy na oficjalną premierę Starfield
W niniejszym artykule przyjrzeliśmy się pierwszym wrażeniom recenzentów, którzy mieli okazję przetestować Starfield. Docenili oni ogromną swobodę eksploracji, pięknie zaprojektowane lokacje i możliwość kreowania własnej historii. Co na minus? Niektórzy byli rozczarowani takimi aspektami gry, jak walka, mechanika proceduralnie generowanych planet czy ogólne poczucie zagubienia w przepastnym kosmosie. Jednakże wiele z tych wrażeń ewoluowało w miarę postępu w grze, a głęboka fabuła, bogactwo zadań i personalizacja statku kosmicznego przechylały szalę na korzyść Starfield.
Jeśli są z nami osoby, które kupiły grę w wariancie Starfield Premium Edition, Constellation Edition lub zdecydowały się na zakup Premium Edition Upgrade, chętnie poznamy Wasze pierwsze wrażenia z eksploracji kosmicznego świata!
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu