Samsung Galaxy Fold to urządzenie o którym wiele się dyskutuje już od pierwszych zapowiedzi. Problemów które firma ma ze sprzętem raczej nie da się ukryć, a na ostatnim spotkaniu prasowym DJ Koh sam przyznał, że naciskał na premierę sprzętu dużo wcześniej, niż powinien był...
CEO Samsunga szczerze o Galaxy Fold: naciskałem na premierę, nim urządzenie było gotowe
Jeżeli miałbym wskazać smartfon Samsunga o którym najwięcej dyskutowało się w tym roku, to nie byłby to żaden średniak. Ba, nie byłby to nawet żaden przedstawiciel udanej w tym roku linii flagowców Galaxy S. Najwięcej uwagi skradł Samsung Galaxy Fold, urządzenie, o którym od kilku miesięcy pisze się jako o tym, które wkrótce ma zawitać w sklepach. Rewolucyjny sprzęt ze składanym ekranem, który budzi od groma emocji i ma równie dużo sympatyków, co i przeciwników. A jakby tego było mało: szokuje ceną i... zalicza wpadki i przesuniętą po raz któryś premierę. Ale koreański gigant nie jest w tej branży nowy i doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jakie mogą być konsekwencje wprowadzenia na rynek sprzętu, który nie działa jak należy. Tym razem więc postanowili zrobić to jak należy: odsuwając datę premiery i dopracowując sprzęt. Co ciekawe, głos w sprawie urządzenia zabrał CEO działu odpowiedzialnego m.in. za smartfony — DJ Koh.
CEO przyznaje, że forsował urządzenie, zanim to było gotowe
Jeżeli śledzicie losy tego niezwykłego modelu, to prawdopodobnie doskonale pamiętacie długie odsuwanie momentu, w którym ktokolwiek z prasy dostanie urządzenie w swoje ręce. A kiedy już tak się stało, Galaxy Fold okazał się nie wytrzymywać w rękach doświadczonych recenzentów nawet tygodnia (zobacz: Samsung Galaxy Fold to jednak nieporozumienie? Ich ekrany „łamią” się po… jednym dniu?!). Wśród komentatorów nie brakowało głosów, że przecież to logiczne że folii z ekranu się nie zrywa, no i po prostu nie potrafili z nich korzystać. Bzdura z którą się nie zgadzam, a... ostatecznie Samsung chyba przyznaje rację tym, którzy twierdzili, że Galaxy Fold nie jest jeszcze gotowy do debiutu i najzwyczajniej w świecie jest źle zaprojektowany. DJ Koh podczas ostatniego spotkania prasowego przyznał:
To było kompromitujące. Naciskałem na premierę, nim urządzenie było gotowe.
I choć nie padły żadne wyjaśnienia dlaczego, to chyba dla większości logicznym wydaje się to, że chcieli po prostu wyprzedzić konkurencję. Jak się jednak okazuje — nie za wszelką cenę. Jak twierdzą producenci — Samsung miał do swojej dyspozycji ponad 2000 sztuk urządzeń — poznał ich niedoskonałości i pracuje w pocie czoła nad naprawą. Niestety — jeżeli czekacie na premierę składanego smartfona od koreańskiego giganta i liczyliście na jakąś deklarację związaną z tym kiedy można spodziewać się go na rynku, to... nie mam dla Was dobrych wieści. Na tę chwilę wciąż nie padły żadne konkrety związane z przesuniętą datą premiery. Nie przeszkadza to jednak w żadnym stopniu napływaniu plotek o... kolejnej generacji sprzętu (zobacz: Koncept Samsung Galaxy Fold 2: podwójnie składany smartfon).
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu