Reżyser Blade Runnera 2049 stworzy nowy film i serial sci-fi o Diunie

Pamiętacje Diunę?  W 1965 roku pojawiła się powieść autorstwa Franka Herberta. Została nagrodzona licznymi wyróżnieniami i odniosła olbrzymi sukces komercyjny. Nic dziwnego, że branża zaczęła wykorzystywać fabułę w sposób biznesowy. W filmie z 1984 roku swoimi kreacjami świat zachwycali Kyle MacLachlan, Francesca Annis, Kenneth McMillan i Sting. Pojawiły się dwa miniseriale  (Frank Herbert's Dune oraz Frank Herbert's Children of Dune) i nie zabrakło nawet kilku gier komputerowych (Dune, Dune II: Battle of Arrakis, Dune 2000, Emeror: Battle of Dune). Jak się okazuje - temat nie został wyczerpany. Nadchodzi bowiem kolejna adaptacja, znów serialowa.

Reżyser Blade Runner 2049 tworzący Gwiezdne wojny? Biorę w ciemno!

Dune: The Sisterhood zostanie opowiedziana z perspektywy tajemniczego zakonu kobiecego, znanego jako Bene Gesserit. Obdarzone nadzwyczajnymi zdolnościami dziewczęta są specjalistkami w intrygach politycznych. Skupione na realizacji własnych planów ostatecznie znajdą się na niezwykłej planecie Arrakis, którą jej mieszkańcy nazywają po prostu Diuną. Za współprodukcję serii oraz reżyserię odcinka pilotażowego odpowiedzialny będzie Denis Villeneuve (Blade Runner 2049, Pogorzelisko). Serial będzie spinn-offem nadchodzącego filmu pod tytułem Diuna.

Diuna powraca jako serial i film

W rozmowie z Variety Villeneuve przyznał, że stowarzyszenie Bene Gesserit zawsze go fascynowało. Skupienie fabuły na potężnym zakonie kobiecym wydaje się również świetnym posunięciem marketingowym. Widzom brakuje wielkich, damskich ról oraz seriali pokazujących siłę płci pięknej. Po ósmym sezonie Gry o Tron część fanów narzekała na to, co zrobiono z damskimi postaciami w zakończeniu. Twierdzono, że zmarnowano ich potencjał. Przed nową Diuną stoi nie lada wyzwanie, ale również doskonała szansa na wykazanie się.

Na rok 2020 zaplanowano również film pod tytułem Diuna. Za produkcję wezmą się Warner Bros. Pictures oraz Legendary Entertainment. Za to widowisko również odpowiadać będzie Denis Villeneuve. Film ma być kolejną ekranizacją klasycznej powieści Franka Herberta. Również ta realizacja wydaje się niezwykle ciekawym projektem z niesamowitym potencjałem. Sam fakt, że muzykę skomponuje legendarny Hans Zimmer sprawia, że nie mogę doczekać się premiery. W filmie pojawią się między innymi Timothee Chalamet (Tamte dni, tamte noce, Mój piękny syn), Rebecca Ferguson (Dziewczyna z pociągu, Mission Impossible: Fallout) czy Jason Momoa (Gra o tron, Aquaman). Fabularnie film nie będzie różnił się od pierwszej wersji z 1984 roku. Znów będziemy mieli okazję oglądać próbę przetrwania na pustynnej Arrakis, będącej jedynym w kosmosie źródłem cennego melanżu.

Czytaj dalej poniżej

Ponadczasowe filmy familijne, które z przyjemnością obejrzycie w rodzinnym gronie! Weronika Makuch

Nowy zwiastun Krainy Lodu 2! Elsę i Annę czekają niesamowite przygody Weronika Makuch

Źródło: The Verge