Discord zmienia zasady – bandy tylko w przypadku rażących naruszeń. Użytkownicy mają uczyć się na błędach.
Tworząc platformy zrzeszające tak dużą liczbę osób jak Discord, musisz być gotowy na notoryczne łamanie zasad społeczności. Komunikator ma już ponad 500 milionów zarejestrowanych użytkowników, a to wymaga zorganizowanej i konsekwentnej moderacji. Dotychczas Discord za naruszenia po prostu banował, ale teraz moderacja postanowiła pójść inną drogą – zamiast blokować, będą tłumaczyć sprawcy jego błędy.
Discord bezpieczną przystanią dla młodych
Discord chce mocniej skoncentrować się na bezpieczeństwie i edukacji nastolatków, przyjmując rolę stanowczego opiekuna. Firma wyszła z założenia, że nic tak nie uczy jak druga szansa, więc łamiący zasady użytkownik – zamiast drastycznego bana – otrzyma szczegółowy komunikat dotyczący złamanych zasad. Nowy system ostrzeżeń ma być przejrzysty i dawać więcej miejsca na uczenie się na błędach. W przypadku większej niesubordynacji platforma nałoży ograniczenia dostępu do niektórych usług, a dopiero w przypadku skrajnie rażących naruszeń zastosuje blokadę konta.
Oprogramowanie zostanie zaktualizowane o nową sekcję dotyczącą stanu konta, złamanych zasad i wszelkich naruszeń regulaminu. Jedną z przyczyn takiego podejścia może być napływ niemałej ilości młodych użytkowników, którzy – zwłaszcza w okresie pandemii – zaczęli używać Discorda do komunikacji klasowej i zajęć zdalnych. W ramach zapewnienia dodatkowego bezpieczeństwa najmłodszych platforma wprowadzi niebawem domyślnie włączone filtry, które zakrywać będą treści o charakterze jawnie seksualnym – oczywiście będzie można ją wyłączyć w ustawieniach.
„Nowy system daje użytkownikom więcej miejsca na uczenie się na błędach i korygowanie złych osądów. Uważamy, że stworzyliśmy najbardziej dopracowany, kompleksowy i proporcjonalny system ostrzegania ze wszystkich platform” – Savannah Badalich, starsza dyrektorka ds. polityki Discord
Czytaj dalej poniżej
Oprócz kwestii bezpieczeństwa Discord zaktualizuje się o nowy motyw Midnight (czyli ciemniejszych „tryb ciemny”), ulepszone wyszukiwanie treści oraz sklep z wirtualnymi przedmiotami do personalizacji awatarów, który wychodzi z fazy testowej (dla posiadaczy Nitro) i stanie się niebawem dostępny dla wszystkich użytkowników.
Stock image from Depositphotos
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu