Mieliście nadzieję że w przyszłym roku zagracie w nowe odsłony największych hitów Blizzarda? No to nie mam dla was najlepszych wiadomości.
Blizzard nie ma ostatnio najlepszej passy. Po szeregu oskarżeń o złe traktowanie zatrudnianych kobiet, firma przechodzi spore restrukturyzacje. Kolejni zarządzający rezygnują z pracy (J. Allen Brack, Jen Oneal), a ekipy pracujące nad grami muszą sobie jakoś radzić. I jakoś pewnie sobie radzą, ale jeżeli liczyliście że nie wpłynie to w żaden sposób na to kiedy wyczekiwane gry trafią w ręce fanów, to nie mam dla was dobrych wiadomości. Dwa największe hity ekipy pojawią się później, niż pierwotnie planowano.
Opóźnienia premiery Diablo IV i Overwatch 2
Kiedy premiera Diablo IV i Overwatch 2? Na tę chwilę nie wiadomo — firma jednak oficjalnie przyznała, że gry trafią na rynek później, niż to pierwotnie planowali. Na 100% wiemy jednak, aby nie wypatrywać ich ani w tym, ani nawet w przyszłym roku. Mimo wszystko przedstawiciele Blizzard Entertainment zapewniają, że gracze nie mają specjalnych powodów do zmartwień, bo na przyszły rok firma ma w planach sporo treści, które przytrzymają ich przed konsolami i komputerami.
Sporo niewiadomych, ale metodą drobnych kroków - w końcu gry mają trafić na rynek
Jest wiele niewiadomych, a problemy firmy są na tyle duże, że trudno ich nie zauważyć. Zmieniająca się ekipa na samym szczycie korporacyjnej drabinki, opóźnienia gier, a nawet odwołanie konwentu Blizzcon 2022. Jak widać - dzieje się wiele, a restrukturyzacja i sądowe potyczki będą pochłaniać energię i zasoby firmy, które w przeciwnym razie... prawdopodobnie byłyby skierowane gdzie indziej. Mimo wszystko ekipy grafików, programistów, muzyków i cała reszta w pocie czoła pracują nad potencjalnymi hitami. Nam jednak nie pozostaje nic innego, jak tylko uzbroić się w cierpliwość.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu