Komputery i laptopy

Deweloperskich platform nigdy zbyt wiele. Oto DPT Board z OpenWRT na pokładzie

Tomasz Popielarczyk
Deweloperskich platform nigdy zbyt wiele. Oto DPT Board z OpenWRT na pokładzie
Reklama

Popularność Raspberry Pi skłania innych, niezależnych twórców do pracy nad własnymi projektami o analogicznym zastosowaniu. W taki też sposób powstała...

Popularność Raspberry Pi skłania innych, niezależnych twórców do pracy nad własnymi projektami o analogicznym zastosowaniu. W taki też sposób powstała DPT Board, płytka skonstruowana przez dwóch Belgów (ojca z synem), którzy chcą ją przeznaczyć do zastosowań edukacyjnych. Nuda? Nic z tych rzeczy!

Reklama

DPT Board wydaje się na pierwszy rzut oka kolejnym klonem Raspberry Pi. Nic bardziej mylnego. Płytka, którą zaprojektowało dwóch Belgów ma również znaleźć zastosowanie przede wszystkim w edukacji. Od popularnej Malinki dzieli ją jednak prawdziwa przepaść. Zresztą widać to dokładnie już na papierze, po przeanalizowaniu specyfikacji.

Sercem DPT Board jest chip Qualcomm Atheros AR9331 (jednordzeniowy o taktowaniu 400 MHz), którego doładowano 64 MB RAM-u oraz 16 MB pamięci flash. Żałosne? Do zastosowań edukacyjnych powinno to być w zupełności wystarczająco, szczególnie że kluczową rolę odgrywają tutaj moduły łączności: dwa kontrolery Etherneto 10/100 oraz antena WiFi 802.11 g/n. Nie zabrakło oczywiście też standardowych złącz, w tym m.in. 20-pinowego GPIO, UART i SPI, JTAG, USB i Micro USB (do dostarczania zasilania). Atutem płytki ma być też bardzo małe zużycie energii, sięgające zaledwie 0,36 W. Pełna specyfikacja kształtuje się następująco:

  • 400MHz MIPS processor
  • 64MiB DDR2 RAM
  • USB 2.0
  • UART
  • 16MiB flash memory
  • WiFi g/n 150Mbps with on board antenna
  • 20 GPIO ports
  • 2x 100Mbps ethernet connection
  • 7 high power (500mA) outputs
  • 3 ultra protected inputs (0 - 50V resistant)
  • 5 normal 2.5 volt IO ports with software I2C, SPI, ... capability
  • On board switching power supply
  • Power consumption: 0.36 Watt
  • 1 USB 2.0 port
  • 2 100Mbps ethernet ports
  • 1 micro USB port so you can power it through any AC adapter or PC.
  • JTAG port

Do czego taka płytka może się nadawać? Siłą jest tutaj oprogramowanie OpenWRT, które twórcy chcą dopakować własnym, autorskim panelem pisanym w HTML5 (dostępnym zarówno z poziomy desktopów jak i smartfonów) i opartym na serwerze REST. Miałby on pozwalać za pomocą mechanizmów drag'n'drop i kliknięć myszą na tworzenie prostych rozwiązań, jak np. kontrolowanych za pomocą łączności WiFi świateł. Całość ma być możliwie najbardziej przystępna - nawet laikom. Autorzy sobie postawili za punkt honoru, aby dostarczane rozwiązania dawały jak największą swobodę i były ograniczane jedynie wyobraźnią.


Sama płytka ma powstać tak czy inaczej, ale mimo to uruchomiono zbiórkę crowdfundingową w serwisie Indiegogo. Ma ona przede wszystkim związek z oprogramowaniem, które wymaga jeszcze ogromu pracy. Kwota, którą chcą uzbierać Belgowie nie jest szczególnie wygórowana i wynosi zaledwie 6 tys. dolarów. Najprawdopodobniej im się to uda, bo do końca akcji zostało 29 dni, a mają już jedną trzecią tej sumy.

DPT Board wydaje się być projektem, za którym stoi wspaniała idea. Autorzy zapowiadają chęć organizowania seminariów i konferencji adresowanych do młodych ludzi. Miałoby to zachęcać ich do eksperymentowania z płytką, a w konsekwencji interesowania się programowaniem, które jest naturalnym następstwem. Swoją drogą, skoro Anglicy mają Raspberry Pi, Belgowie DPT Board, to może na podobny pomysł wpadną Polacy?

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama