Każdy kto zakładał kiedyś swoją skrzynkę na Interii, kojarzy codzienną porcję wiadomości email, kończących się na „dostarczone przez Interię”. Jednak prawie dwa lata temu dzieliłem się z Wami swoim odkryciem, zupełnie nowej poczty od Interii, pod nową domeną INT.pl i reklamowaną jako poczta bez reklam. Wtedy sceptycznie do tego podchodziłem, ale dziś mogę powiedzieć, że rzeczywiście to zrobili.
Zacznijmy jednak od tradycyjnej poczty od Interii, tak oto dziś wygląda moja skrzynka odbiorcza na nieużywanym adresie, kiedyś do testów założonym - codziennie po kilka emaili reklamowych.
Zerknijmy jeszcze na ustawienia, bo to ważne, dla późniejszego porównania z pocztą na INT.pl. Widać wyraźnie tu, że to bezpłatna poczta, ale z serwowaną paczką reklam. Dla tych, co chcą zrezygnować z reklam proponowane jest konto premium.
Kiedy pisałem pierwszy raz o nowej poczcie email INT.pl z powątpiewaniem pisałem o obietnicy bezpłatnej poczty bez reklam i spamu. Sami w komentarzach twierdziliście, że pewnie przez pierwsze 2 tygodnie, a później dowalą, ale dziś szukając na Antyweb wpisu o emailach tymczasowych trafiłem na wpis Konrada o polskim serwisie Migmail. Okazało się, że już nie istnieje, a adres migmail.pl przekierowuje na pocztę INT.pl.
Zalogowałem się, a tam czyściutko po prawie dwóch latach - prócz serii wiadomości od empiku, sam zapisywałem się do ich newslettera, widać na samym dole listy wiadomości. Później się wypisałem, po czym przyszedł jeszcze jeden email i cisza. To też dobrze świadczy o empiku, który nie podał dalej tego adresu.
Jeszcze rzut oka na ustawienia, różni się tu trochę w porównaniu z ustawieniami poczty na Interii, nie ma przede wszystkim informacji o kontach premium bez reklam - zwyczajnie sama poczta INT.pl jest bez reklam. Poza osobną formą poczta INT.pl ma też osobną aplikację mobilną, dostępną na smartfony z Androidem i iOS na pokładzie.
Trudno uwierzyć, ale tak to wygląda w rzeczywistości. Czy dwa lata to wystarczający okres, by uwierzyć, że nigdy się to nie zmieni? Ciężko jednoznacznie stwierdzić, niemniej pewne jest, że coraz trudniej o wolne i proste adresy email. Na pewno na Gmailu nie założycie nowego prostego adresu, takiego jak teraz na INT. Poza tym zaglądając w parametry tej skrzynki widać, że też ma lepsze - nieograniczona pojemność (na Gmailu współdzielona z innymi usługami max 15 GB), pojedyncza wiadomość max 100 MB (na Gmailu max 25 MB), ponadto jest również opcja dodania za darmo 5 dodatkowych aliasów w domenie int.pl.
Zobacz też nasz wpis: Jaki jest najlepszy program pocztowy?
Jeśli nie odpowiada Wam webowy czy mobilny klient poczty INT.pl, korzystając z IMAP można ją podpiąć pod desktopowego klienta poczty, na przykład Mailspring. Same zalety, tak więc polecam założyć sobie, przynajmniej do osobistego sprawdzenia powyższego, może i po tych dwóch latach nie założycie już adresu na samo imie@int.pl, ale na imię.nazwisko@int.pl - jak najbardziej będzie to możliwe.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
