Póki co to jedynie plotki, ale jak sami doskonale wiecie, w każdej plotce jest ziarno prawdy. Nie jestem pewien, czy kolejny gracz na rynku streamingu muzyki jest w stanie sobie poradzić, ale więcej usług tego typu, to większa szansa na korzyści dla słuchaczy. Nie są to oficjalne informacje, a je...
Póki co to jedynie plotki, ale jak sami doskonale wiecie, w każdej plotce jest ziarno prawdy. Nie jestem pewien, czy kolejny gracz na rynku streamingu muzyki jest w stanie sobie poradzić, ale więcej usług tego typu, to większa szansa na korzyści dla słuchaczy.
Nie są to oficjalne informacje, a jedynie plotki. Według nich Amazon rozpoczął właśnie rozmowy licencyjne w sprawie usługi podobnej do Spotify. Miałaby ona kosztować 9,99 dolarów miesięcznie (przy dzisiejszym kursie tej waluty, to 40 zł, czyli 2 razy więcej niż kosztuje u nas Spotify).
Niby Amazon ma Prime Music, ale milion utworów to zdecydowanie mniej niż to, co oferuje Spotify, czy też inne serwisy tego typu. Jakby tego było mało, wiele muzycznych premier po prostu nie trafia do Prime Music, podczas gdy płyty lądują u wszystkich innych. Nie byłbym więc zdziwiony, gdyby Amazon chciał to zmienić i próbował wystartować z nową usługą lub przemodelować i zmienić samego Prime’a.
Z jednej strony chyba nikt nie potrzebuje kolejnego gracza na i tak ciasnym już rynku streamingu muzyki, ale z drugiej strony konkurencja zawsze zmusza do walki o klienta i jeśli do Amazon pojawiłby się ze swoją usługą, pozostali gracze musieliby się zastanowić, co ciekawego zaoferować swoim abonentom, by nie przeszli do debiutującego obozu.
The New York Post donosi, że to na razie wczesny etap planowania.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
