Nagle, niespodziewanie i po cichu Rakuten uruchamia polską wersję sklepu, w którym bez gimnatyki kupimy czytniki Kobo.
Czyniki książek Kobo oficjalnie w Polsce. Rodzima wersja sklepu już dostepna
Rakuten nie należy do specjalnie popularnych platform nad Wisłą. Co innego w Japonii, gdzie jest "drugim Amazonem" na którym lokalni mieszkańcy mogą kupić mydło i powidło. Podobnie jak Amazon, gigant ma również w swojej ofercie czytniki e-booków. Kobo, bo o nich mowa, nie są jeszcze specjalnie popularne w Polsce — ale może się to wkrótce zmienić. Jak zauważa Robert Drózd na łamach Świata Czytników, pojawiła się polska wersja strony internetowej, a czytniki oficjalnie można oficjalnie zamówić także i u nas.
Czytniki Kobo już dostępne w Polsce. Ile kosztują poszczególne modele?
- Kobo Nia — 469 zł;
- Kobo Clara HD — 649 zł;
- Kobo Clara 2E — 699 zł;
- Kobo Libra 2 — 879 zł;
- Kobo Sage — 1349 zł;
- Kobo Elipsa Pack — 1849 zł.
Patrząc na te czytniki, oferta wydaje się być zbliżona do tej, którą ma Amazon. Jest dość zróżnicowana cenowo i jakościowo, ale dzięki temu każdy może w niej znaleźć coś dla siebie. Od budżetowego Nia, przez ulubieńców publiczności w postaci Clary, na propozycjach dla bardziej wymagających kończąc. Najdroższy w całym zestawieniu jest Kobo Elipsa Pack, który poza tym że jest największym w całym tym zestawieniu, to jeszcze może pełnić funkcję notatnika dzięki dołączonemu stylusowi.
I choć tak naprawdę kto chciał, to czytniki Kobo w Polsce mógł kupić od lat - z różnych źródeł, to teraz wszystko stało się po prostu wygodniejsze. Do tego dochodzi dwuletnia gwarancja producenta, opcja bezproblemowego zakupu, a w przypadku serwisowania - możliwość otrzymania zastępczego czytnika. Od kilku tygodni czytniki Kobo oferują także polskie menu, dzięki czemu stają się jeszcze bardziej łakomym kąskiem.
Czy Kobo uda się podbić serca polskich miłośników e-booków? Zobaczymy. Szczerze mówiąc, gdyby nie wpis na Świecie Czytników, kompletnie bym nie zauważył tej premiery. Miałem przed laty możliwość zapoznania się ze starszą wersją ich produktów i bardzo je sobie chwaliłem. Jest to jednak przede wszystkim alternatywa dla czytników Amazonu. A w dobie coraz popularniejszych abonamentów z książkami w Polsce, nie zdziwię się, gdyby takie czytniki cieszyły się coraz mniejszą popularnością — bo na nich przecież nie uruchomimy czy to Legimi, czy Empik Go. A dla wielu wsparcie takich produktów jest jednak kluczowe przy wyborze nowego czytnika — nawet to jak szybko działa czy jak się go obsługuje schodzi na dalszy plan, kiedy w rozsądnej cenie otwierają się wrota do tysięcy książek na wyciągnięcie ręki.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu