W nocy odbyło się omówienie wyników finansowych Tesli, podczas których sam Elon Musk zapowiedział, że 2025 rok będzie należeć właśnie do nich. Jeszcze w tym roku dojdzie do rewolucji.
Minionej nocy na serwisie YouTube, można było zobaczyć, a raczej wysłuchać, podsumowanie finansowe wygłoszone przez Elona Muska. Jednym z najważniejszych punktów, była zdecydowanie zapowiedź długo odkładanej rewolucji. Ma ona wpłynąć dwojako na nasze życia i powinna wystartować już w czerwcu tego roku, ale...
W pełni autonomiczne robotaxi już niedługo na drogach
Podczas swojej prezentacji, szef Tesli powiedział, że już w czerwcu tego roku, rozpocznie w końcu swoje działanie usługa robotaxi. Czyli ta przyszłość miejskich ulic, która miała zostać zrealizowana już kilka lat temu, lecz zaledwie w 2024 roku dopiero odbył się wielki pokaz tych samochodów. Oczywiście była to tylko obietnica niepodparta żadnymi konkretami, jak to ma w swoim stylu ten miliarder. Co więcej, to ogłoszenie zostało dopełnione jeszcze jednym szczegółem, który może być jeszcze istotniejszy.
Robotaxi mają wyruszyć na drogi całkowicie samodzielnie. Ta obietnica oznacza, że w środku nie będzie nawet kierowcy pilnującego czy system na pewno działa poprawnie. Równałoby się to też z premierą jeszcze niewydanego, autonomicznego systemu operacyjnego Tesli, na który kierowcy wciąż czekają (FSD, Full Self-Driving). Jest jednak haczyk, że ów program wciąż nie byłby dostępny dla użytkowników komercyjnych. Wyposażone w niego byłyby wyłącznie taksówki, a jeżeli chodzi o innych użytkowników Tesli, to muszą się uzbroić w cierpliwość. W pełni samodzielny system bez kontroli Musk obiecuje do końca przyszłego roku i to dla każdego.
Zaś jeżeli chodzi o taksówki, tutaj również nie ma dobrej wiadomości. Wyjątkowo firma chce iść małymi krokami i uczyć się na mniejszej skali, aby stopniowo powiększać zasięg robotaxi. Podczas prezentacji zostało użyte porównanie badania temperatury wody i stopniowo wkładanej stopy, aż do momentu, gdy przyjdzie pora, aby w końcu całym ciałem wskoczyć. Zaczynają zatem od Austin w Teksasie. Stopniowo zasięg ma być zwiększany, a 2025 rok ma być ("chyba", cytując) najważniejszym rokiem w historii Tesli.
Cuda na kiju i obietnice zarobku na boku
Obietnice złożone przez Elona Muska, brzmią na wielkie i rzeczywiście takimi są. Przyszłość, w której samochody jeżdżą, całkowicie bez nadzoru jest fascynująca, ale... Według miliardera miała już mieć miejsce kilka lat temu, w samym 2019 zapowiadano, że do końca roku będzie na drogach milion robotaxówek. Jak się to skończyło, wszyscy wiemy. Patrząc w inne miejsce, tam też miała być rewolucja, ale słynny Loop w Vegas również pozostaje niedokończoną wizją. Ów Loop miał w końcu działać autonomicznie, jednak od otwarcia w 2021 samochody wciąż prowadzą ludzie.
W pełni niezależne samochody również budzą zastrzeżenia. W końcu Tesla wciąż jest na poziomie 2 ADAS, a więc dwa niżej niż konkurencyjne Waymo Alphabetu. Obydwa rozwiązania korzystają z zupełnie innych systemów, ale te drugie już jeżdżą na ulicach Austin i to całkowicie niezależnie. Jest jednak haczyk, są to bardzo konkretnie wyznaczone ścieżki, bo tak dużo jest ryzyko wypadku. Tymczasem Musk znów nawija makaron na uszy.
Wisienką na torcie jest oczywiście wizja, że każdy z nas będzie miał w przyszłości okazję do prowadzenia interesu na boku, który będzie wspierał domowy budżet. Bowiem w tym roku ma wystartować serwis robotaxi, ale już od następnego, właściciele Tesli mają mieć możliwość dodawania do bazy własnych samochodów. Flota taksówek z logiem Tesli ma być tworzona wspólnie przez prywatny i komercyjny rynek. Każdy będzie mógł posiadać kilka samochodów i po prostu sobie dorabiać.
Prezentacja: YouTube
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu