Telewizja

Czy sport w 4K ma sens? Dwie różne dyscypliny pokazały, że tak

Konrad Kozłowski
Czy sport w 4K ma sens? Dwie różne dyscypliny pokazały, że tak
Reklama

Gdy platforma nc+ prezentowała swój nowy dekoder, jedyne o co można było się martwić, to treści w 4K, które są największym wyzwaniem dla nadawców. Przeskok z HD na 4K w internecie jest znacznie łatwiejszy, niż w przypadku klasycznej telewizji, ale on musi w końcu nastąpić. To dzieje się na naszych oczach, a niezależnie od tego, czy jesteście fanami piłki nożnej, żużla czy innej dyscypliny, możecie być pewni, że najlepsze dopiero przed nami.

Doskonale pamiętam okres, w którym w Polsce nareszcie można było zobaczyć w HD mecze Ligi Mistrzów czy zawody o mistrzostwo świata na żużlu, czyli turnieje Speedway Grand Prix. Kilka miesięcy temu oraz wczorajszego wieczora historia zatoczyła koło, bo doczekaliśmy się solidnego kroku naprzód - przeskok na rozdzielczość 4K. Z tą mamy do czynienia już w przypadku platform streamingowych, jak Netflix czy Amazon Prime Video, a także w przypadku nośników fizycznych, czyli płyt 4K Ultra HD Blu-Ray.

Reklama

Transmisje sportowe  w 4k w telewizji? Czemu nie!

Transmisje sportowe w 4K to nowość, po którą sięgnęła dwójka polskich operatorów: nc+ oraz Orange. Na antenie pierwszej z nich oglądamy piłkarską Ligę Mistrzów, angielską Premier League oraz wspomniane Speedway Grand Prix, natomiast Orange TV to między innymi transmisje z Formuły 1 (od dziś obywającego się wyścigu GP Hiszpanii).

Czy przeskok z Full HD na 4K jest wart inwestycji w telewizor oraz nową umowę?

Odpowiedź z całą pewnością brzmi "tak", jeśli jesteście ogromnymi fanami futbolu czy żużla, posiadacie telewizor 4K lub możecie na niego sobie pozwolić i podpisanie umowy z ofertą 4K jest w Waszym zasięgu finansowym. Transmisji w 4K jest coraz więcej i z całą pewnością będzie ich przybywać - czasem dowiadujemy się o nich zaledwie kilka dni albo nawet tylko jeden dzień przed samym wydarzeniem, więc jeśli wyczekujecie pojawienia się w ofercie operatora rozgrywek, w których bierze udział Wasza ulubiona drużyna, to możecie nie zdążyć pobiec do sklepu oraz punktu operatora - najlepszym przykładem będzie tutaj zapowiedź transmisji w 4K z Grand Prix Polski w Warszawie, która była pierwszym żużlowym wydarzeniem transmitowanym w ultrawysokiej rozdzielczości w Polsce. Orange ogłosiło transmisję w 4K z tego weekendu F1 też stosunkowo niedługo przed czasem. Nie pokuszę się jednak o stwierdzenie, że sport w 4K jest czymś, za czym warto już gonić za wszelką cenę - poczekajcie na rozszerzenie oferty. Ja mam to szczęście, że wszystkie najważniejsze dla mnie dyscypliny już doczekały się realizacji w 4K. Jeśli jednak posiadacie już telewizor 4K i możecie zmienić operatora/ofertę i uwielbiacie piłkę nożną, to raczej nie ma się nad czym zastanawiać - przecież cały piłkarski mundial zobaczymy w 4K!

Jakie wrażenia?

Relację oglądałem na sporych rozmiarów telewizorze, a mianowicie Samsungu QLED o przekątnej 65 cali - przy takich wymiarach różnice pomiędzy 4K i HD są zauważalne jeszcze bardziej, niż przy mniejszych ekranach, więc byłem bardzo ciekaw jak wypadnie ten debiut. Transmisję przeprowadzono na kanale, z którego korzystano do tej pory w przypadku realizacji 4K - Canal+ NOW. Rozpoczęła się kilka minut po 19:00, mimo że samo studio poprzedzające zawody wystartowało o 18:00. Ale pierwszy wyścig można już było zobaczyć w czterokrotnie większej rozdzielczości - przeskakując co chwilę pomiędzy kanałami od razu można było dostrzec różnice z korzyścią dla transmisji w 4K. Zwiększona szczegółowość, lepiej dostrzegalne detale - zero niespodzianki.  Niestety, odniosłem wrażenie, że oprócz obrazu z kamer, pozostała część oprawy (czyli np. grafiki z wynikami itd.) już nie zostały w pełni przygotowane na 4K, dlatego z normalnej odległości można było dopatrzeć się takich niedociągnięć. W obrazie zabrakło też odpowiedniego nasycenia kolorami, co w pewnym stopniu można było skorygować ustawieniami telewizora.

Koniec końców, na ekranie 4K i tak zauważalnie lepiej wypada sygnał w Ultra HD. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że przy dynamicznych ujęciach przy żużlu czy piłce nożnej na Canal+ z satelity nc+, a także F1 na Eleven Sports w Orange TV z kabla, znaczenie mają także liczba klatek na sekundę oraz sam bitrate. Rzekłbym, że te wartości są wystarczająco dobre, by nie grymasić, ale gdyby udało się je podkręcić, to na pewno całość zyskałaby na atrakcyjności.

 

 

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama