Czy roboty rzeczywiście kiedyś zdominują naszą planetę? Jeżeli tak, to czy będą się zachowywać podobnie do nas? Pytań jest tak wiele, ale chyba producenci mają więcej odpowiedzi niż my.
![Czy roboty mają wstyd? Ta firma chyba ma odpowiedź i to bardzo stylową!](https://static.antyweb.pl/img/w_1250,h_550/wp-content/uploads/2025/02/behind-the-scenes-at-a-spot-dance-Large.jpeg)
Kto chce bardziej robotów na świecie? Konsumenci czy producenci? Na tę chwilę, mam wrażenie, że bardziej chce się nam pokazać, że powinno nam zależeć. Ta brytyjska firma, zaś obrała ciekawą strategię, bowiem po ich materiałach wygląda to tak, jakby miały nas zastąpić, niż wesprzeć.
Czy roboty mają wstyd? Albo, chociaż poczucie stylu?
W tym tygodniu pojawiła się okazja zobaczyć wideo z nowy produktem brytyjskiej startupu, który chce nie tylko stworzyć najciekawsze roboty — i oczywiście — wspierane przez sztuczną inteligencję, ale też szokująco... Stylowe. Zupełnie tak jakby ich HMND 01 miałyby się poczuć zawstydzone z powodu paradowania wśród innych na golasa. Bowiem to, co w zaprezentowanym wideo szokuje najbardziej, nie jest bynajmniej ich wyprostowana sylwetka, lecz nienaturalnie ludzkie obyczaje.
Wszystko dlatego, że roboty, które chce stworzyć londyńska firma Humanoid, są ubrane. Zupełnie tak jakby musiały zakryć ciało, z którym bezwstydnie paraduje na przykład Optimus Tesli. Skromnie co prawda, ale w tym minimalizmie nie brakuje stylu. To oczywiście kwestia gustu, bo z drugiej strony, można też na to spojrzeć także z bardziej makabrycznej perspektywy i uznać, że wręcz wyglądają jak więźniowie. Tym bardziej w tandemie z prezentacją, na której firma pokazuje wspólną przyszłość maszyn i ludzi (których na wideo brak). Dla maszyn jednak zostały przewidziane męczące, siłowe zadania jak przenoszenie obiektów z półki na półkę.
Startup kontynuuje głośny trend branży, bo w końcu co robi równie duże wrażenie, jak niezależna i do tego humanoidalna maszyna? HMND 01 miałby mieć aż 175 centymetrów wysokości i ważyć 70 kilogramów, co czyniłoby go delikatnie wyższym niż Optimus Tesli i jednocześnie lżejszym, lecz niższym i cięższym niż CyberOne Xiaomi. Pozostaje tylko wciąż duży problem, HMND 01 nie istnieje, podczas gdy pozostałe mieliśmy okazje zobaczyć w chodzie. Może się okazać, że wizja jest trochę za ambitna.
Roboty i ludzie miałyby żyć w harmonii
Założyciel brytyjskiej firmy, Artem Sokolov dał się już poznać od strony pasjonata takiej wizji. W swoim gościnnym artykule dla TechRadaru wyznał, że według niego w przyszłości nie będzie miejsca na wybór człowiek czy maszyna, lecz musimy postawić na synergię obydwu "istot'. Roboty miałyby wspierać ludzki potencjał, a nie zastąpić człowieka. Widać to i w projekcie HMND 01, który zakłada, że wszystkie części będą modułami do wymiany. Ubrania zaś są stroną praktyczną, aby można było stosować zabezpieczenie w konkretnych środowiskach, jak przy spawaniu i innych.
Przyznam jednak, że trudno jest traktować poważnie takie zapowiedzi jak tego startupu. Największe postępy, które w tej chwili widzimy w rozwoju robotów tego typu, są nam dostarczane przez ogromne kolaboracje. Tesla czy Xiaomi mają ogromne zasoby do wykorzystania. Tak samo Boston Dynamics, firma ma już funkcjonujące roboty w sprzedaży, a od kilku lat jest pod skrzydłami Hyundaia. To też tam pożegnano starą wersję, imponującego (kanciastego) Atlasa i przywitano nową, elektroniczną wersję. Nvidia zaś wsparła prace uniwersytetu i nawet on, może już coś pokazać.
Czy to wszystko tworzy jakieś zagrożenie dla człowieka?
Widząc postępy prac nad robotami przypominającymi człowieka, można się zacząć głęboko zastanawiać, czy to tworzy jakieś zagrożenie dla człowieka? Szczególnie że teraz maszyny są wspierane AI uczącym się bezpośrednio od ludzi i potrafią nawet grać w piłkę nożną, chociaż dość komicznie im to wychodzi. Odpowiedź może zaskoczyć, ponieważ po co się obawiać czegoś, z czym już teraz pracujemy? Firmy pracujące nad humanoidalnymi robotami, chcą tylko stworzyć narzędzie, które pójdzie tam, gdzie dla człowieka jest zbyt niebezpiecznie. Będziemy bezpieczni.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu