W Polsce cały czas rośnie produkcja energii ze źródeł odnawialnych, co powinno nas cieszyć. Zarządzanie takim systemem jest jednak trudne ze względu na dużą zmienność produkcji energii w czasie. Dlatego PGE zdecydowało się na budowę największego bateryjnego magazynu energii w Europie.
Bateryjne magazyny energii to nic nowego. Rozwiązanie takie wykorzystywane są na świecie już od kilku lat, a spore doświadczenie w ich tworzeniu ma np. popularna Tesla. Coraz częściej magazyny energii montowane są również w domach, co pozwala jeszcze lepiej zarządzać kosztami energii jeśli mamy np. instalację fotowoltaiczną. Potencjał w tej technologii widzą również firmy energetyczne, również w Polsce. PGE ogłosiło właśnie, że rozpoczyna budowę największej tego typu instalacji w Europie. Powstanie ona w Żarnowcu, w sąsiedztwie największej w Polsce elektrowni szczytowo-pompowej.
Baterie o pojemności 900 MWh
Umiejscowienie magazynu energii w tym właśnie rejonie, niedaleko morskiego wybrzeża nie jest przypadkowe. PGE poza elektrownią szczytowo-pompową o mocy 716 MW, planuje również wybudowanie na morzu aż trzech farm wiatrowych, z których energia będzie dostarczana do polskiej sieci energetycznej właśnie przez instalację w okolicach Żarnowca. Realizacja tych trzech projektów farm wiatrowych może pozwolić na produkcję nawet 3500 MW energii, czyli porównywalnie z największymi w Polsce konwencjonalnymi elektrowniami węglowymi. Wiatr jest nieco stabilniejszym źródłem energii niż słońce, bo dostępnym przez 24h na dobę, ale system i tak wymaga stabilizacji. I właśnie w tym ma pomóc magazyn energii, który powstanie kosztem 1,5 mld złotych.
Instalację w bezpośrednim sąsiedztwie elektrowni w Żarnowcu zrealizuje spółka LG Energy Solutions. Według założeń magazyn o pojemności przynajmniej 900 MWh będzie w stanie dostarczyć do sieci nawet 263 MW. Pozwoli to np. na zasilenie około 200 tys. gospodarstw domowych przez 4-5 godzin. Nie wydaje się to dużą wartością, ale w skrajnych scenariuszach gdy energii w systemie jest za mało, może być zbawienne. Tak samo gdy energii jest za dużo (np. w słoneczny dzień) magazyn będzie w stanie przyjąć tą nadwyżkę zapewniając lepszą stabilność systemu. Budowa instalacji w Żarnowcu powinna zakończyć się w ciągu dwóch lat, w podobnym czasie jak uruchomiona zostanie pierwsza z farm wiatrowych na Bałtyku.
źródło: PGE
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu