Google będzie kontynuował współpracę z Samsungiem przy tworzeniu procesorów do kolejnej serii swoich smartfonów.
Pixele, mimo braku oficjalnej dystrybucji, mają w Polsce spore grono zwolenników. I nie ma się co dziwić, czysty Android to wielka zaleta. Na pewno bardzo wysoko stoją również ich możliwości fotograficzne. W dodatku cena nie jest jak na dzisiejsze czasy wygórowana.
Pixele w Polsce z brakami
Tyle, że w naszym kraju to niestety urządzenia nieco wybrakowane. Google nie zdecydowało się na ich oficjalną dystrybucję, więc nie są one certyfikowane przez operatorów. To z kolei skutkuje brakiem 5G oraz VoWiFi i VoLTE.
Pixele można oczywiście kupić korzystając ze sklepów wysyłkowych i to z dostawą do Polski, mają je również w ofercie niektóre elektromarkety. Więc pomimo braku oficjalnego wsparcie – wybiera je dość duża grupa użytkowników.
Od dwóch edycji, czyli od modeli z serii 6, Google montuje do smartfonów autorski procesor Tensor. Wcześniej firma korzystała ze Snapdragonów od Qualcomma. Tensor powstaje we współpracy z Samsungiem i w dużym uproszczeniu można napisać, że jest to lekko przerobiony i przebrandowany Exynos. A Exynosy jak wiadomo, nie cieszyły i nie cieszą się najlepszą sławą. Głównie chodzi o zarządzanie energią i osiąganie przez nie wyższych temperatur pod nawet niewielkim obciążeniem, co skutkuje również nie najlepszym czasem pracy na baterii.
Ten drugi problem udało się Googlowi jakoś opanować, bo na czas pracy na jednym ładowaniu raczej nie można narzekać. Nie jest zły, nie jest wybitny, jest przyzwoity. Ale jednak telefon w codziennym używaniu dość często robi się ciepły.
Oczywiście każdy medal ma dwie strony, w tym wypadku własny procesor to niższe koszty, więc Pixele nie są, zwłaszcza jak na dzisiejsze czasy, bardzo drogie. I to na pewno ich wielka zaleta.
Kolejne Tensory również z Samsungiem
Wg. najnowszych doniesień seria 8 Pixeli niewiele w tym względzie zmieni. Google będzie trzymał się nadal swojego procesora, tym razem w wersji Tensor G3. Ma to być układ oparty na Exynosie 2300 co oznacza, że będzie produkowany przez Samsunga. Nowością może być proces technologiczny. Tensor G2 był zbudowany w 5 nm, Tensor G3 może już powstawać w 3 nm.
Wiadomo, że Samsung był w stanie konstruować w nim procesory, ale firma wycofała się z tego dość szybko, bo tzw. uzysk, czyli liczba tych nadających się do użycia, był zbyt mały. Koreańczycy rozpoczęli również prace od zera nad zupełnie nowym chipem, tworząc do tego osobny oddział w swoich strukturach. Prawdopodobnie od wyników jego pracy zależy to, kiedy flagowce Samsunga wrócą do autorskich procesorów. Wstępnie jest to planowane na 2025 r. Do tego czasu S-ki dostają procesory Qualcomma.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu