Czas, żeby developerzy zmienili Polskę - można już w ten weekend w Krakowie

Autorem wpisu jest Jakub Górnicki.
Kolejny raz gościmy na Antywebie, któremu dziękujemy za udostępnienie swoich łam. Po raz pierwszy w 2011, kiedy Grzegorz opisywał Sejmometr a potem, gdy zainwestował w nas twórca eBaya. Na początku tego roku wprowadziliśmy spore zmiany na Sejmometrze, portalu informującym o pracy posłów i Sejmu w Polsce. Dostęp do 15 terabajtów danych, które wypełniają jego bazy danych, został udostępniony po specjalnym API. Od tego momentu zaczęliśmy się zastanawiać jak zachęcić więcej deweloperów, by w tworzeniu swoich aplikacji wykorzystywali otwarte, publiczne dane. Z tej potrzeby zrodziły się zręby inicjatywy Koduj dla Polski.

Tą notką chciałem Was zaprosić do wzięcia udziału w pierwszym hackathonie z cyklu Koduj dla Polski, który odbędzie się w najbliższy piątek i sobotę i w Krakowie. Będziemy tam szukać i kodować rozwiązania dla lokalnych społeczności, czyli no wiecie, takich żeby żyło się lepiej :)

Tytułem wstępu

Programiści i deweloperzy, którzy chcą tworzyć startupy mają już piękny ekosystem wydarzeń, funduszy i mediów, które tworzą tę komercyjną kategorię. Kiedy dziś dyskusje o otwartych danych i otwartym rządzie prowadzą w Polsce głównie organizacje pozarządowe, to czekamy na moment, kiedy zacznie robić to "biznes". Pierwsze jaskółki już są - aplikacje transportowe od dawna proszą o lepsze sposoby udostępniania rozkładów jazdy i tworzą świetne biznesy, które większość z nas ma zainstalowane w kieszeni. Mówiąc inaczej - bez koncepcji otwartego rządu, nie byłoby JakDojadę. Ot, proste. Bo nie każda "otwarta dana" musi dotyczyć Macierewicza i brzmieć politycznie. Wręcz przeciwnie, takie dane są w mniejszości.

Ale jakie dane?

No właśnie, spójrzcie na to co udostępniamy w tej chwili na Sejmometrze. Szczególnie bank danych lokalnych albo kody pocztowe - to bardzo ciekawe datasety.

Czytaj dalej poniżej

Cena PlayStation 4 w Polsce skonkretyzowana. Jak się ma do innych krajów? Trzykrotnie mniejsza niż w Brazylii Kamil Ostrowski

Ten wieprz powiększył grono aniołków – epilog Marcin M. Drews

Panie, ale co ja mam robić?

Po pierwsze wpaść do Krakowa na hackathon, czyli pierwsze ogólnopolskie spotkanie Koduj dla Polski, który potrwa od piątku do soboty. Zarejestrowało się już 170 osób i zostało nam tylko 80 miejsc. Szukamy:

• Deweloperów i programistów - którzy chcą pomóc wdrożyć nam zgłoszone pomysły
• Urzędników - którzy chcą się dowiedzieć jak mogą zintegrować się ze społecznością oraz opowiedzieć o tym, jak możemy wspomóc ich w codziennej pracy.
• Mieszkańców - którzy chcą się podzielić pomysłami jakie mają.

Okej, będę

To super - tak wygląda agenda spotkania:

Łączymy model barcampu ze StartupWeekendem :) Czyli łączymy się w grupy na miejscu, część pomysłów pitchujemy na miejscu a część zbieramy od partnerów i będzie ogłoszona na początku spotkania.

Zasady

Mamy cały komplet zasad dotyczących tworzonego oprogramowania, m.in. to, że jest ono wolne i na licencji MIT i można je przeczytać tutaj.

Wątpliwości i pytania?

Inicjatywa Koduj dla Polski, nie jest tym, co ma naprawić całe zło tego świata. To platforma, która ma nauczyć innego patrzenia na problemy oraz pokazać jak technologia może pomóc pojedynczym osobom działać na rzecz społeczności lokalnej. Każdy w takiej żyje, czy tego chce czy nie. To nie jest inicjatywa dla tych, co myślą za dużo albo często narzekają - tylko dla tych, co z reguły nie wytrzymują i nie czekają aż inni ogarną coś za nich. Działają sami. Takich osób szukamy i chcemy połączyć z innymi.

Pomysły

Wydarzenie rozpocznie m.in wystąpienie Catherine Bracy z Code for America, która zaprezentuje pomysły wdrażane w USA w ramach tamtejszej inicjatywy dla programistów. Inne pomysły można zgłaszać cały czas tutaj.

Do zobaczenia w Starej Zajezdni! Startujemy w piątek o 21 w Krakowie!

Przydatne linki:

Strona Fundacji ePaństwo
Strona inicjatywy Koduj dla Polski
Rejestracja na hackathon
Forum