O Cyanogenie ostatnio było nieco mniej słychać - jednak dzięki temu projektowi po raz kolejny zwraca na siebie uwagę. Już nie tylko Android sam w sobi...
O Cyanogenie ostatnio było nieco mniej słychać - jednak dzięki temu projektowi po raz kolejny zwraca na siebie uwagę. Już nie tylko Android sam w sobie jest obiektem zainteresowania "odstępców" w kontekście systemu operacyjnego Google. Okazuje się, że chrapkę mają również na przeglądarkę zainstalowaną w urządzeniach mobilnych opartych na systemie Android. Powitajcie zatem Gello!
Najwięcej osób w kontekście Androida korzysta z systemowej przeglądarki, którą jest Google Chrome. Jest jednak dla niej bardzo wiele atrakcyjnych alternatyw. Do tego grona chce dołączyć Cyanogen ze swoim Gello - przeglądarka na otwartym Chromium. Cyanogen niestety nie za bardzo chce mówić cokolwiek więcej o własnej wariacji na temat Chromium.
Trailer nowej przeglądarki od Cyanogen Incorporated wskazuje jednak na kilka kluczowych dla aplikacji funkcji. Przede wszystkim znajdzie się w niej tryb "do przeczytania na później", dzięki któremu będziemy w stanie zapisać interesujące nas strony internetowe w pamięci, przy czym możemy z nich skorzystać w innym czasie - nawet, jeżeli utracimy połączenie z Internetem. Porównując Gello do Google Chrome można wskazać wiele podobieństw, jednak niektóre animacje czy obszary w interfejsie zostały przebudowane. Dopiero bliższe zapoznanie się z przeglądarką pozwoli nam stwierdzić, czy taki kierunek zmian okaże się być właściwym. Ponadto, dostępny będzie "tryb nocny", bloker treści reklamowych oraz rozbudowany menedżer pobieranych plików, pozwalający między innymi na wskazanie ścieżki zapisu pliku oraz uprzednią zmianę jego nazwy.
Nie wiemy nic na temat tego, kiedy ta przeglądarka zostanie wydana, jednak środowisko nowych technologii spekuluje, że powinno to się odbyć już niedługo. Pewne jest to, że w niedługim czasie powinniśmy otrzymać nieco więcej informacji na temat alternatywnej przeglądarki. Pytanie o jej konkurencyjność w swojej klasie zostaje otwarte. Pewne jest jednak to, że użytkownicy Androida nie rzucą się masowo na Gello - większość po prostu nie grzebie w systemie, nie instaluje z lubością aplikacji i pracuje na tym, co ma. Nie oznacza to jednak, że nie warto spróbować sił i w tej dziedzinie.
Grafika: 1
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu