Świat

Crowdfundingowe cudo: Canary – inteligentny i tani system bezpieczeństwa dla każdego

Kamil Ostrowski
Crowdfundingowe cudo: Canary – inteligentny i tani system bezpieczeństwa dla każdego
16

Chociaż ideą crowd-fundingu jestem zachwycony, to z reguły podchodzę bardzo sceptycznie do większości projektów. Jednakże w Canary się zakochałem od pierwszego wejrzenia. To flagowy przykład na to, jak finansowanie społecznościowe potrafi przepchnąć świetne pomysły i nadać im moment marketingowy....

Chociaż ideą crowd-fundingu jestem zachwycony, to z reguły podchodzę bardzo sceptycznie do większości projektów. Jednakże w Canary się zakochałem od pierwszego wejrzenia. To flagowy przykład na to, jak finansowanie społecznościowe potrafi przepchnąć świetne pomysły i nadać im moment marketingowy.

Canary to inteligentne urządzenie, które ma za zadanie dbać o bezpieczeństwo naszego domu. Kształtem przypomina futurystyczną puszkę do zbierania drobniaków. Sprzęt ten jest wyposażony w szereg czujników, m.in. kamerę HD (wraz z opcją kręcenia w nocy), mikrofon, detektor ruchu, temperatury, wilgoci, itd. Wystarczy że postawimy go w dowolnym miejscu w domu i uruchomimy, a zacznie od zbierać dane.

Co najważniejsze, Canary komunikuje się stale z naszym smartfonem (obsługuje iOS i Androida). Wysyła nam powiadomienia, kiedy wykryje, że dzieje się coś podejrzanego. Nagły wzrost temperatury może oznaczać pożar, podczas gdy gwałtowny ruch i dźwięki sugerują, że jesteśmy ofiarami włamania.

Twórcy obiecują, że Canary będzie się uczyło i z czasem będzie nam przesyłało mniej „fałszywych alarmów”. Użytkownik będzie mógł rzecz jasna dostosowywać czułość urządzenia, a nawet wyłączać część czujników.

Co najważniejsze, sprzęt jest tani w porównaniu ze zwykłymi zabezpieczeniami i zestawami alarmów. Podstawowa wersja kolorystyczna kosztuje zaledwie 199$, czyli około 600 złotych. Jeżeli chcemy odrobinę się wyróżnić, zapłacimy 50$ więcej.

Niewielkie urządzenie, komunikujące się z naszymi urządzeniami mobilnymi, bajecznie łatwe do skonfigurowania. Jak Wam się podoba to rozwiązanie? Osobiście nie czuję jeszcze potrzeby posiadania nawet takiego systemu, ale na pewno skusiłbym się na nie w dwóch przypadkach: gdybym miał dziecko i chciałbym pilnować czy niania nie robi mu krzywdy, a także gdybym często zostawiał mieszkanie bez opieki. Moim zdaniem, dla osób ostrożnych, ale nie przewrażliwionych, Canary jest idealne.

O potrzebie rynkowej dla takiego urządzenie świadczy chociażby sukces kampanii na Indiegogo.com. Do końca akcji pozostało jeszcze 35 dni, a wartość sprzedanych urządzeń przekroczyła już 337 000$ (i bardzo szybko rośnie).

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu