Spotify

Cotygodniowe spersonalizowane playlisty na Spotify już działają i są przerażająco skuteczne!

Tomasz Popielarczyk
Cotygodniowe spersonalizowane playlisty na Spotify już działają i są przerażająco skuteczne!
Reklama

Jakiś czas temu pisałem o funkcji Discover Weekly na Spotify. W jej ramach każdy użytkownik miał otrzymać własną, spersonalizowaną i co tydzień aktual...

Jakiś czas temu pisałem o funkcji Discover Weekly na Spotify. W jej ramach każdy użytkownik miał otrzymać własną, spersonalizowaną i co tydzień aktualizowaną playlistę ze specjalnie dobranymi do jego preferencji i gustu muzycznego utworami. Nowość już działa i wiecie co? Jest niesamowicie wręcz skuteczna.

Reklama

Zapewne w tym momencie niektórzy z Was zaczęli już pisać komentarze, że u nich wcale taka skuteczna jednak nie jest. Domyślam się, że trudno o zadowolenie 100 proc. użytkowników i z pewnością algorytm miejscami się jeszcze wykłada. Niemniej sam jestem pod ogromnym wrażeniem. Spośród 30 utworów, które wczoraj w spersonalizowanej playliście podsunęło Spotify, ponad połowa trafiła do mojej kolekcji oraz innych playlist. Podobną reakcję obserwuję wśród znajomych. Na Twitterze przewinęło się kilkanaście postów, w których ludzie byli zachwyceni tym, jak dobrze działają algorytmy Spotify.

Szwedzka platforma nie rozwija tej technologii od wczoraj. Jej działanie jest zasługą szeregu przejęć, o których szerzej pisałem kilka tygodni temu. Dla mnie to właśnie stanowi jeden z największych atutów Spotify. Odkąd korzystam z serwisu, znalazłem tutaj tyle fajnych utworów, artystów i albumów, że trudno to sobie wyobrazić. Ten mechanizm po prostu działa i to szalenie dobrze, a spersonalizowane, cotygodniowe playlisty są tego doskonałym potwierdzeniem. Przyznaję, że przelotnie korzystałem z Deezera oraz Wimpa/Tidala, ale w żadnym z nich nie znalazłem tego, co daje mi właśnie Spotify, a więc możliwości szybkiego i łatwego odkrywania nowej muzyki.

Swoją drogą, jestem bardzo ciekawy, jaki będzie kolejny etap rozwoju tego modelu. Mamy już ekran "Odkrywaj", mamy spersonalizowane playlisty. Co teraz? W końcu nowej, dobrze dobranej muzyki nigdy za wiele, czyż nie?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama