Tablety

Co zrobić z tabletem za kilkaset złotych? Przekształcić w mobilny telewizor

Tomasz Popielarczyk
Co zrobić z tabletem za kilkaset złotych? Przekształcić w mobilny telewizor
Reklama

Tablet w podróży może służyć jako czytnik ebooków, czasopism lub komiksów, albo zastąpić nam przenośną konsolę. Nic jednak nie stoi też na przeszkodzi...

Tablet w podróży może służyć jako czytnik ebooków, czasopism lub komiksów, albo zastąpić nam przenośną konsolę. Nic jednak nie stoi też na przeszkodzie, aby wykorzystać go w roli mobilnego telewizora. A oto dowód.

Reklama

We współpracy z marką Colorovo realizujemy na Antywebie cykl, w ramach którego sprawdzamy jak tablety CityTab Vision 2.1 oraz City Tab Vision 7,85 3G GPS sprawdzają się w różnego rodzaju zastosowaniach i czy tym samym są w stanie zapewnić nam możliwości porównywalne ze znacznie droższymi urządzeniami znanych marek.

Aby wykorzystać tablet jako mobilny telewizor, powinien on spełniać podstawowy warunek – dysponować modemem 3G. Na szczęście czasy, w których za tego typu urządzenie musieliśmy płacić krocie minęły bezpowrotnie. Dziś w kategorii do 500 złotych spokojnie znajdziemy modele, które nie tylko obsługują łączność 3G, ale również posiadają odbiornik GPS, co pozwala je wykorzystać w samochodzie w roli nawigacji. Przykładem niech będzie Colorovo CityTab Vision 3G GPS.

Budżetowy tablet marki Colorovo posiada wyświetlacz o przekątnej 7,85 cala oraz proporcjach 4:3. Ten ostatni parametr wydaje się przeszkodą w komfortowym oglądaniu materiałów wideo, z których znaczna większość ma przecież format panoramiczny. W praktyce okazuje się jednak, że nawet urządzenie z takim wyświetlaczem jest w stanie spełnić się w roli mobilnego telewizora. CityTab Vision 7,85 3G GPS posiada litowo-polimerowy akumulator o pojemności 3600 mAh, który wystarcza na prawie 6 godzin ciągłego odtwarzania wideo (przy wyłączonym WiFi i 3G). To duży atut.

Nie można jednak zapominać też o mniejszym z budżetowych tabletów Colorovo. CityTab Vision 2.1 wyróżnia się rozdzielczością 1280 x 800 px, co w połączeniu z 7-calowym ekranem o proporcjach 16:9 oraz głośnikami multimedialnymi umieszczonymi na froncie stwarza świetne warunki do odtwarzania materiałów wideo w jakości HD.


Za starter z kartą SIM któregoś z operatorów komórkowych zapłacimy grosze. Natomiast doładowanie za 30 złotych da nam kilka gigabajtów pakietu danych, które z powodzeniem powinny wystarczyć na kilka, a nawet kilkanaście godzin odtwarzania wideo.

INTERNETOWE PLATFORMY STACJI TELEWIZYJNYCH

Najbardziej oczywistym i najprostszym sposobem na dostęp do ulubionych programów telewizyjnych jest skorzystanie z jednej z internetowych platform, które są rozwijane przez największe stacje telewizyjne w Polsce. Zarówno Player od TVN, Ipla Polsatu oraz VOD.TVP.pl oferują dostęp do swoich materiałów bezpłatnie z poziomu aplikacji mobilnych. Jedynym warunkiem jest oglądanie reklam przed i w trakcie seansów, co sprawia, że całośc wygląda zupełnie tak, jak ma to miejsce na ekranie domowego telewizora.

Reklama


Ipla przecierała w tym segmencie szlaki. Aplikacja mobilna platformy nie jest może zbyt efektowna, ale za to przejrzysta i intuicyjna. Przy dolnej krawędzi ekranu znajdziemy poszczególne kategorie. Możemy uzyskać tutaj dostęp do bazy programów lub emitowanych przez internet stacji TV. Ta ostatnia opcja wiąże się już z dodatkowymi opłatami, ale odzwierciedla w pełni to, co znajdziemy na ekranie domowego TV. Za 20 złotych miesięcznie możemy uzyskać dostęp do popularnych kanałów z filmami lub sportowych. Pakiety news, wiedza i dla dzieci to natomiast wydatek rzędu 5 złotych. Pełny pakiet to natomiast opłata rzędu 50 zł/mc, czyli porównywalna z ofertami dostawców telewizji. Czy opłacalna? To już musicie ocenić sami. Warto dodać, że płacąc 5 zł/mc za Iplę Extra otrzymamy możliwość zapisywania wybranych formatów w pamięci naszego tabletu i oglądania ich w pełni offline. Tutaj z pewnością docenimy fakt, że zarówno City Tab Vision 3G GPS jak i mniejszy CityTab Vision 2.1 dysponują slotami na karty MicroSD, w których możemy umieścić nośniki o pojemności do 32 GB. Powinno to wystarczyć na zapisanie nawet dużych ilości materiału.

Reklama


Player (a do niedawna TVN Player) to trochę inna filozofia. Nie znajdziemy tutaj pełnych stacji telewizyjnych, a jedynie poszczególne programy, seriale i filmy. Nawigacja w aplikacji również odbywa się poziomo, co w połączeniu z minimalistycznymi kafelkami przywodzi trochę na myśl interfejs Modern UI z Windowsa 8.1. Aktualnie trwają testy oferty Player Plus, która zapewne będzie płatna i da użytkownikom dostęp do bogatszej oferty programowej. Na szczegóły jednak musimy jeszcze trochę poczekać.


Aplikacja tvp.pl to połączenie serwisu informacjami dotyczącymi emitowanych formatów z usługą VOD. Tę drugą ukryto w aktywowanym za pomocą przycisku w prawym górnym rogu menu. Trzeba przyznać, że oferta Telewizji Polskiej prezentuje się najbiedniej na tle Ipli i Playera. Znajdziemy jednak tutaj wiele programów, których dwa pozostałe serwisy nie oferują. Całość podzielono na kategorie tematyczne, wśród których znajdziemy m.in. seriale, informacje, styl życia, kulturę, rozrywkę czy kulinaria. TVP daje nam dostęp również do internetowej telewizji, którą możemy oglądać na urządzeniach mobilnych. Jest ona dostępna pod adresem http://www.tvpstream.tvp.pl. Niestety znajdziemy tutaj wyłącznie TVP Info oraz kanały regionalne.

Warto dodać, że wszystkie z opisywanych serwisów blokują adresy IP spoza Polski. Może to nam utrudnić dostęp w sytuacji, gdy wyjeżdżamy za granicę. Warto mieć to na uwadze, planując rozrywki. Wówczas nieoceniona może okazać się funkcja zapisywania programów offline, którą niestety dysponuje tylko Ipla.

Reklama

TV ANYWHERE, TV.PLAY.PL I INNE

W znacznie lepszej sytuacji znajdują się posiadacze telewizorów marki Panasonic oraz abonenci sieci Play. Ci pierwsi mają do dyspozycji fantastyczną funkcję TV Anywhere, która pozwala na dostęp do kanałów z domowego telewizora w dowolnym miejscu na świecie. Wystarczy, że znajduje się on w trybie Stand By i jest podłączony do sieci. Nie musimy praktycznie spełniać żadnych dodatkowych warunków. Gorzej, gdy aktualnie telewizor jest używany przez innego domownika. Ratunkiem są modele z wyższych serii wyposażone w dwa tunery. Niestety zakup takiego wiąże się z ogromnymi kosztami.


Play dla swoich klientów przygotował usługę TV.Play.pl, której aplikację mobilną już opisywałem swego czasu na łamach Antyweba. Za podstawowy pakiet z 17 kanałami i możliwością obejrzenia 20 filmów z oferty VOD zapłacimy już 7 złotych miesięcznie. Pełna oferta to już wydatek rzędu 35 złotych. Znajduje się tu kilka perełek, jak FilmBox (w czterech wariantach), National Geographic czy Sport Klub. Brakuje jednak czołowych stacji: TVN-u, Polsatu i innych. To duży minus tego rozwiązania.

Cyfrowy Polsat ma również ofertę telewizji mobilnej. Wiąże się to z koniecznością korzystania z dodatkowego dekodera z anteną, który ściąga sygnał i przesyła go na nasze urządzenie. Co istotne, rozwiązanie to nie wymaga posiadania dostępu do internetu, a więc jest bardzo uniwersalne. W praktyce daje nam to dostęp do pełnej oferty DVB-T, a więc 24 ogólnodostępnych kanałów plus 8 kodowanych kanałów Polsatu i 12 stacji radiowych. Miesięczny koszt usługi to 15 złotych przy podpisaniu umowy na 18 miesięcy (dotychczasowymi abonenci Cyfrowego Polsatu zapłacą 10 zł). Bez umowy dekoder kupimy za 200 złotych. W obu przypadkach dodatkowe kanały Polsatu i radiowe przez 6 miesięcy będziemy mogli oglądać bezpłatnie. Po tym okresie osoby, które podpisały umowę będą opłacać abonament, a pozostali otrzymają dostęp do oferty prepaid.


Plus wykorzystuje dorobek Ipli, dając swoim klientom możliwość wykupienia dostępnych tutaj pakietów. Za 10 złotych miesięcznie możemy mieć dostęp do 15 kanałów, z czego znaczną większość stanowią oczywiście stacje tematyczne Polsatu

W Orange sytuacja wygląda inaczej i bazuje na ofercie „Telewizja Tu i Tam”. W jej ramach za 30 złotych miesięcznie możemy uzyskać dostęp do ponad 50 kanałów telewizyjnych. Operator ma też ofertę za 20 złotych z 43 kanałami i pakiet AXN Now, gdzie za 10 złotych otrzymamy dostęp do tematycznych stacji AXN oraz rozbudowanej biblioteczki VOD.

W T-Mobile również mamy do dyspozycji bogatą ofertę telewizyjną. Dostęp do nich uzyskujemy poprzez wysyłanie SMS-ów na numery premium. Jednak większość oferty stanowią pojedyncze filmy, seriale i programy. Stacji telewizyjnych znajdziemy tutaj kilkadziesiąt: Filmbox, Kino Polska, 4Fun.tv, 360 Tune Box i Polsat News+, a także bardziej tematyczne: Przytulaki, Najlepsze Polskie Kabarety, Bajki Dickenda itp.

PRZYSTAWKI DVB-T

Ciekawą opcją dla posiadacza tabletu może być zakup przystawki telewizyjnej. Nie jest to najtańsze rozwiązanie z opisywanych, ale jego największą zaletą jest jednorazowy koszt za dostęp do pełnej oferty 24 ogólnodostępnych kanałów DVB-T. Tego typu przystawki najłatwiej znaleźć na Allegro oraz w sklepach internetowych. Ich ceny wahają się od 150 do 200 złotych. Producenci wyposażają je w złącza Micro USB, co pozwala na komfortowe korzystanie bez konieczności używania przejściówek.


Jedynym problemem może być zasięg. Tego typu przystawki dysponują małymi antenami, które szybko gubią sygnał poza miastami. W wielu przypadkach ich producenci dostarczają też wątpliwej jakości aplikacje mobilne, które działają topornie lub są niekompatybilne z niektórymi modelami tabletów. Warto mieć to na uwadze.

Niestety o popularnym i efektywnie stosowanym w Japonii standardzie DVB-H (Digital Video Broadcast Handheld) możemy pomarzyć, więc póki co przystawki DVB-T są jedynym rozwiązaniem, w sytuacji, gdy nie chcemy korzystać z ofert operatorów i platform VOD.

PODSUMOWANIE

Spośród dostępnych możliwości oglądania telewizji na tablecie wyłaniają się dwa typy treści, do jakich mamy dostęp. Pierwszy to linearne kanały, które emitują swoją ramówkę każdego dnia i o dowolnej godzinie mają widzowi coś do zaoferowania (choć z tym bywa różnie). Drugi typ to pojedyncze filmy, seriale, programy i inne formaty, które możemy oglądać gdzie chcemy, kiedy chcemy, a przy tym dowolnie zatrzymywać, odkładać na później, a nawet zapisywać w pamięci urządzenia. Który jest lepszy? To już na pewno kwestia osobistych preferencji. Na pewno w takiej postaci telewizja raczej prędko nie zginie, a raczej ewoluuje i przystosuje się jeszcze bardziej do sposobu, w jaki będziemy z niego korzystać.

Tablet Colorovo sprawdziły się w roli mobilnych telewizorów. Nie są to może urządzenia idealnie dostosowane do tego celu, co determinuje ich cena. Znajdziemy tutaj jednak kilka istotnych cech, które wspierają odtwarzanie wideo w plenerze, w samochodzie czy autobusie. Weźmy chociażby charakteryzujące się przyzwoitymi parametrami wyświetlacze IPS, których kąty widzenia sięgają 178 stopni. Nie bez znaczenia są również czterordzeniowe procesory, które radzą sobie z wyświetlaniem programów, filmów i seriali w jakości HD. Wisienkę na torcie stanowią natomiast sloty Micro USB ze wsparciem dla OTG. Dzięki dołączonym do urządzeń przejściówkom możemy podłączać do nich przenośne dyski lub pamięci flash i odtwarzać zapisane wcześniej treści bez konieczności posiadania łączności z internetem. A to oczywiście wiąże się również z zauważalnie dłuższym czasem na baterii.

Colorovo

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama