Oto iPad Air 2 i iPad Mini 3 - nowe tablety Apple z Touch ID. Znamy polskie ceny!

Dawno się tak nie wynudziłem na konferencji Apple. Firma wyraźnie chciała zbudować napięcie i podkreślić swoją wyjątkowość, ale ostatecznie wyszło miernie - wstęp niemiłosiernie się dłużył i kiedy już wszyscy tracili nadzieję w końcu ujawniono iPada Air 2, którego głównymi atutami są Touch ID oraz najcieńsza w historii, mierząca zaledwie 6,1 mm obudowa.

Tablety iPad radzą sobie na rynku w sposób zadowalający. Łącznie firma sprzedała już 226 mln tych urządzeń. W samym trzecim kwartale br. licznik dobił do 70 mln. Apple dba o to, by od strony software'owej wyglądało to równie dobrze. I wygląda jak dotąd w AppStore pojawiło się 675 tys. aplikacji dedykowanych tabletom. Dobry wynik - szczególnie w porównaniu z Androidem, gdzie nawet Facebook na tabletach wygląda żałośnie.

Czytaj dalej poniżej

Kopiowanie Apple, czyli kto jest złodziejem Maciej Sikorski

Bankrutuje podwykonawca Apple… także i przez Apple! Jakub Szczęsny

Ale przejdźmy do konkretów. iPad Air 2 jest najcieńszym jak dotąd tabletem Apple'a i pierwszym dostępnym również w złotej wersji kolorystycznej. Obudowa mierząca 6,1 mm to rezultat o 18 proc. lepszy od poprzednika. Ma to swoją cenę - zrezygnowano z przycisku odpowiadającego za blokadę/orientację ekranu. Na szczęście charakterystyczny guziczek na froncie obudowy pozostał. Mało tego, został rozbudowany o czytnik linii papilarnych Touch ID, który spełnia dokładnie tę samą rolę, co jego odpowiednik w smartfonach Apple'a.

Co w środku? Zgodnie z przeciekami krążącymi po sieci od wczoraj znajdziemy tutaj 64-bitowy układ A8X drugiej generacji z 40 proc. szybszym CPU oraz 2,5-krotnie wydajniejszym GPU w stosunku do pierwszego iPada. Zadbano również o dodatkowe czujniki, jak barometr czy sensor ruchu. Usprawnień doczekała się ponadto kamerka iSight, którą wyposażono w 8-megapikselową matrycę i przysłonę f/2.4, a także funkcję rejestrowania wideo w rozdzielczości 1080p. Naturalnie nie zabrakło tutaj funkcji znanych z iPhone'ów, czyli m.in. timelapse czy slow motion. Apple pochwaliło się również usprawnieniami na froncie: wsparciem dla HDR (również w wideo), trybem Burst i lepszym rozpoznawaniem twarzy.

Co ciekawe, cenowo nowy tablet wypada tak samo jak jego poprzednik - za 499 dol. kupimy wersję WiFi 16 GB. Dwa droższe warianty z większą pamięcią wyceniono na 599 dol. (64 GB) i 699 dol. (128 GB). Wersje Cellular z łącznością 3G będą kosztowały: 16 GB - 629 dol., 64 GB - 729 dol., 128 GB - 829 dol.. Przedsprzedaż na wybranych rynkach ruszy już jutro.

iPad Mini 3 z 7,9-calowy wyświetlaczem Retina został podczas konferencji potraktowany bardzo po macoszemu. Na jednym slajdzie podsumowano jego atuty: Touch ID, WiFi MIMO oraz kamerkę 5 Mpix z rejestrowaniem wideo w rozdzielczości Full HD. Tablet będzie napędzany procesorem Apple A7 z kooprocesorem M7. Spore rozczarowanie, że nie jest to ten sam A8X co w większym modelu. Cena iPada Mini 3 ma się zaczynać od 399 dol. Wobec takich nowości najciekawiej wypadają obniżki cen poprzednich modeli. Pierwszego iPada Mini kupimy już za 249 dol., zaś poprzedniego Aira za 399 dol.

Aktualizacja

I najważniejsze, tak będą kształtowały się ceny iPada Air 2 oraz iPada Mini 3 w Polsce. Najnowszy i najmocniejszy tablet Apple może być nasz już za 2099 zł. Cena wersji mini 3 zaczyna się już od 1699 zł. Zainteresowani?