Po Godzinach

Kolekcjonowaliscie tazosy? A wiecie, że to szaleństwo trwa do dziś?

Konrad Kozłowski
Kolekcjonowaliscie tazosy? A wiecie, że to szaleństwo trwa do dziś?
4

Pamiętacie Pokemony? Digimony? Albo Tazo związane z Gwiezdnymi Wojnami? Dołączane najczęściej do chipsów krążki Tazo to trendujące od lat kolekcjonerskie gadżety używane także do gier.

Wszystko zaczęło się w 1994 roku, gdy na rynku pojawiła się pierwsza seria Tazo z postaciami z Looney Tunes. Wydarzyło się to blisko 30 lat temu i choć w chwili obecnej nie są one tak popularne jak w latach 90. i okolicach roku 2000, to mimo wszystko nadal wzbudzają one ogromne emocje. Także z powodu wartości, jakie osiągają kolekcje sprzedawane przez Internet. Do pewnego momentu seria Tazo Gwiezdnych Wojen kosztowała "grosze". To był wydatek od 50 do 100 zł - wiem, bo szukałem i chciałem kupić, ale najczęściej brakowało pojedynczych żetonów, więc rezygnowałem. Dziś takie kolekcje wyceniane są na ponad 200-300 złotych, a kompletne zeszyty (które rozdawano w kioskach i sklepach) z krążkami w środku mogą kosztować jeszcze więcej.

Tazos w Polsce. Jakie serie i kolekcje pamiętacie?

Źródło: Pokeserwis.pl

Na przestrzeni lat pojawiło się ogrom serii, które zazwyczaj docierały do kilkudziesięciu krajów świata, w tym do Polski. Oprócz Gwiezdnych Wojen starsi czytelnicy Antyweb będą na pewno pamiętać szał na Pokemony, Digimony, Herkulesa, Kosmiczny Mecz, Beyblade, Yu-Gi-Oh!. Żetony przyjmowały różne formy i nawet... kształty. Nie wszystkie był krążkami, bo występowały też edycje kwadratowe lub trójkątne. Zazwyczaj były wykonane z tektury i nadruki znajdowały się na materiale o grubości zaledwie 1 mm, ale ukazywały się też serie aluminiowe i plastikowe wykańczane na różne sposoby. Nadruki były także wykonane w 3D, a Pokemon Tazo Rocks miały nawet pogrubioną ząbkowaną obwódkę. Wielokrotnie w sklepach dostępne też był specjalne albumy, opakowania lub pudełka pozwalające gromadzić całą kolekcję w jednym miejscu.

Źródło: Oferta OLX.

Jak grać w Tazos? Geneza zasad gry w Tazo

Oczywiście oprócz aspektu kolekcjonerskiego, Tazo odegrały sporą rolę w grach towarzyskich. Tutaj fundamentem jest japońska gra menko, w której korzystano z dekorowanych na różne sposoby krążków wykonanych z ceramiki, ołowiu, drewna czy papieru. Wraz z japońskimi emigrantami gra powędrowała na Hawaje - zachowano zasady, ale dotychczas przygotowywane ze starannością krążki zastąpiono wkładkami z kapsli od butelek po mleku. Popularność grze i kultową renomę nadały grze produkty firmy Frito-Lay należącej do konglomeratu Sabritas. Żetony Tazo były dołączane m. in. do produkowanej przez firmę żywności, jak chipsy czy ciastka. Sama nazwa pochodzi od frazy taconazo określającej uderzenie obcasem - to nawiązywało do popularnej w meksykańskich szkołach gry, w której otwierano butelki za pomocą buta.

Gra w Tazo polega na ułożeniu żetonów przez dwóch graczy w oddzielnych stosach. Zadaniem gracza jest rzut własnym krążkiem w wieżę przeciwnika, by jak najwięcej Tazo spadło z niej i odwróciło się wizerunkiem na wierzch. Surowe zasady gry dyktowały przekazanie takich żetonów na rzecz przeciwnika, ale oczywiście część młodych graczy decydowało się ułagodzić reguły, by nie tracić ciężko zebranych żetonów (po zjedzeniu kilogramów chipsów).

Autor zdjęcia: Nesnad.

Inne gry Tazos

Nie wiem, czy ktokolwiek z Was będzie kojarzyć także inne gry z Tazo w roli głównej, ale do dziś pamiętam tę z mojej podstawówki, gdzie żetonami pstrykało się po podłodze rozpoczynając rozgrywkę, gdy krążki znajdowały się 3-4 metry od siebie. Celem było trafienie własnym żetonem w Tazosa przeciwnika. Zazwyczaj graliśmy do 3 lub 5 uderzeń, po czym krążek zmieniał właściciela. Oczywiście do takiej rozgrywki używaliśmy raczej aluminiowych Tazos (to chyba były Digimony), które przed grą odpowiednio się przygotowywały (ścierając krawędzie o płytki chodnikowe lub inne szorstkie powierzchnie, by Tazos miał jak najbardziej gładki przejazd po podłodze).

Jeśli któregoś dnia zwariuję do reszty, to pewnie kupię gdzieś kolekcję wszystkich 50 żetonów Tazos Star Wars wraz z albumem albo inny zestaw. A Wy pamiętacie swoje kolekcje? Może macie je jeszcze w szafie lub szufladzie? Graliście w Tazos za dzieciaka?

Grafika główna: od-deski-do-deski.blogspot.com

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu