Rynek samochodów elektrycznych kontynuuje globalny trend wzrostowy. Rok 2022 w liczbach przedstawia się świetnie, nawet wojna w Ukrainie i rosnące ceny energii elektrycznej nie powstrzymały konsumentów przed wyborem elektryków. Pomogły rosnące zasięgi coraz większej liczby aut, a także odgórne restrykcje, które zakładają koniec sprzedaży samochodów spalinowych.
Co się zmieniło w samochodach elektrycznych w 2022? Najważniejsze trendy
Autorem artykułu jest Filip Żyro.
Ponad 10 milionów sprzedanych egzemplarzy
W pierwszej połowie 2022 r. sprzedano na świecie około 4,3 mln nowych pojazdów elektrycznych zasilanych bateriami (BEV) i hybryd typu plug-in (PHEV). Sprzedaż pojazdów BEV wzrosła o 75% w skali roku, a PHEV o 37%. Przewiduje się, że do końca roku 2022 sprzedaż aut z bateriami na pokładzie ma wzrosnąć o 57% w skali roku, do 10,6 mln egzemplarzy.
Wpływ na wybory konsumentów miało kilka czynników. Wiele państw wciąż prowadzi aktywną politykę dotowania zakupu samochodów elektrycznych, dzięki czemu całkowite koszty kupna elektryka, nie odbiegają znacząco od kupna samochodu spalinowego.
Konsumenci coraz chętniej wybierają elektryki ze względów środowiskowych. Całkowita emisja gazów cieplarnianych (GHG total greenhouse gas), w trakcie eksploatacji pojazdu elektrycznego, jest niższa, niż emisja związana z samochodem spalinowym. Jeżeli policzymy produkcję wszystkich komponentów, ładowanie i utylizację, samochód elektryczny wciąż będzie bardziej eko niż samochód spalinowy. Czasami nawet dwukrotnie.
Większe zasięgi w samochodach
Liczba samochodów elektrycznych oferujących co najmniej 480 kilometrów zasięgu potroiła się w 2022 r. w porównaniu z rokiem poprzednim (w standardzie Worldwide Harmonized Light-Duty). Niski zasięg samochodu elektrycznego był jednym z głównych czynników, który do niedawna powstrzymywał konsumentów przy wyborze nowego auta. Dzisiaj mamy już czternaście modeli samochodów, które osiągnęły wynik powyżej 480 km (300 mil).
Jedni z najbardziej znaczących producentów aut w swojej ofercie mają już samochody z bardzo dużym zasięgiem i tylko kwestią czasu jest, kiedy inne ich modele dostaną te same możliwości wynikające z opracowania koniecznej technologii.
Coraz ostrzejsze regulacje państwowe
Wiele państw, chcąc ograniczyć efekt cieplarniany, wyznaczyło już daty wycofania ze sprzedaży samochodów z silnikami benzynowymi i wysokoprężnymi. Dla przykładu ogólnoeuropejski zakaz sprzedaży samochodów z silnikami spalinowymi ma wejść w życie do 2035 r. w ramach pakietu klimatycznego „Fit for 55”.
Wielka Brytania przyśpieszyła datę wycofania tradycyjnych aut z 2035 r. na 2030 r.
Chiny, z największym na świecie rynkiem sprzedaży samochodów, dążą aby do 2030 roku 40% pojazdów sprzedawanych w tym kraju było elektrycznych.
Z każdym rokiem coraz więcej organizacji i państw narodowych wyznacza ambitne cele środowiskowe, które mają ograniczyć emisję gazów cieplarniach. Rok 2022 był pierwszym, w którym padły tak jasne deklaracje względem przemysłu motoryzacyjnego. Za deklaracjami poszło potrzebne ustawodawstwo, które wymusza rezygnację z samochodów spalinowych.
Ceny energii zrównały koszty korzystania z samochodów elektrycznych – ale nie do końca
Rok 2022 był szalony pod względem cen na rynku energii. Na skutek inwazji rosyjskiej (największego eksportera gazu i ropy do Europy) w Ukrainie, ceny na stacjach paliw zaliczyły prawdziwy rollercoaster. Nie inaczej było również w kwestii cen energii elektrycznej. Pod koniec roku 2022 jesteśmy świadkami sytuacji, w której koszt przejechania 100 km samochodem elektrycznym zaczyna być porównywalny z kosztami eksploatacji samochodu benzynowego. Obecnie na stacjach Orlen zapłacimy 2 zł 30 gr za 1 kWh energii, korzystając z ładowarki DC o mocy do 50 kW. Samochody elektryczne zużywają średnio ok. 15 kW energii na 100 km, co oznacza wydatek na poziomie 35 zł za 100 kilometrów przy korzystaniu z ładowarek komercyjnych.
Jednak całkowity koszt można znacząco obniżyć, jeżeli samochód ładujemy w ramach instalacji domowej! Średni koszt kWh dla gospodarstw domowych w 2022 r. wynosił 0,77 gr. Ładując samochód w domu, koszty można obniżyć do 11 zł za 100 km jazdy samochodem elektrycznym. Dodatkowo, jeżeli gospodarstwo domowe jest nie tylko odbiorcą energii, ale również producentem (na przykład wykorzystuje panele fotowoltaiczne), koszt jeżdżenia można zredukować niemal do zera.
Trzeba jednak pamiętać, że inwestycję w panele fotowoltaiczne i przydomową ładowarkę również trzeba uwzględnić w kalkulacji. W długim terminie jest to wydatek, który bez wątpienia może się bilansować.
Chętnie wykorzystywany Android Automotive
Jeszcze do niedawna producenci samochodowi, chcieli rozwijać systemy zarządzania multimediami w samochodzie na własną rękę. W tym roku trend zaczął się odwracać. Wypuszczanie nowoczesnych modeli samochodów elektrycznych, było dobrym pretekstem do zmiany oprogramowania w kokpicie. Najwięksi producenci samochodów coraz chętniej sięgają po gotowe rozwiązania, jak Android Automotive, który znacznie łatwiej rozwijać dzięki dużej liczbie ekspertów znających tę technologię. Niektóre z tych technologii powstają w Polsce.
„W polskim oddziale pracujemy min. nad rozwojem nowoczesnej platformy IVI (in-vehicle infotainment), która trafi do najnowszych modeli aut elektrycznych. W tym momencie pomagamy jednemu z naszych klientów w stworzeniu systemu opartego na Android Automotive OS, skupiając się w głównej mierze nad rozwojem komponentów audio i connectivity. Nasze rozwiązanie trafi niebawem do nowych modeli samochodów marek takich jak Volvo czy Polestar.” – mówi Piotr Romanowski, Lead Business Developer w Tietoevry Create.
W 2022 r. General Motors wprowadził system Android Automotive w Chevrolecie Tahoe i Suburbanie z 2022 roku, a także w luksusowej wersji GMC Yukon. Firma już korzysta z technologii w swoich pickupach, takich jak Chevrolet Silverado i GMC Sierra, samochodzie terenowym Hummerem EV i elektrycznym crossoverze Cadillacu Lyriq.
To samo rozwiązanie testuje Volvo, które dzięki strategicznemu partnerstwu z Google wykorzystuje Android Automotive OS, jako główną platformę IVI (in-vehicle infotainment) w swoich samochodach.
Oprócz General Motors, Android Automotive jest obecnie stosowany w pojazdach Forda, Polestar i Volvo, a niedługo trafi do Hondy i wybranych modeli BMW.
Podsumowanie
Od elektrycznej motoryzacji nie ma już odwrotu. Samochody EV są poligonem technologicznym, na którym konkuruje ze sobą coraz więcej firm. Lepsze baterie, niższy ślad węglowy i koszt eksploatacji doprowadziły do sytuacji, w której powszechna elektryczna motoryzacja jest tylko kwestią czasu. Jeżeli dołożyć do tego liczne regulacje państwowe, jak chociażby dyrektywę UE „Fit for 55”, przyszłość aut spalinowych zdaje się przesądzona.
-
Motoryzację przyszłości pomaga rozwijać polski oddział Tietoevry, który specjalizuje się w tworzeniu oprogramowania i zaawansowanych rozwiązań w oparciu o HPC (High Performance Controllers), kluczowych w rozwoju technologii autonomicznej jazdy i samochodów elektrycznych. Firma realizuje projekty z zakresu Digital Cockpit, ADAS oraz Connected Vehicles. Polscy programiści Tietoevry współtworzą najnowszy standard AUTOSAR Adaptive (AUTomotive Open System ARchitecture), który jest wykorzystywany m.in. w zaawansowanych rozwiązaniach wsparcia kierowcy w trakcie jazdy.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu