Przed laty wszyscy kopiowali Relacje. Teraz nadszedł czas na własne podejście do pokojów a'la Clubhouse.
Kilka lat temu, gdy Snapchat okazał się internetowym objawieniem, wiele usług na potęgę kopiowało jego funkcje. Facebook rozkradł Storiesy gdzie tylko się dało (pojawiły się przecież na Instagramie, Facebooku, Messengerze, a także... WhatsAppie), a reszta nie chciała pozostać w tyle. Teraz podobne działania obserwować można przy okazji Clubhouse. Aplikacja nagle zdobyła ogromną popularność — jej "ekskluzywność" sprawia, że ludzie od wielu tygodni stale śledzą co tam się dzieje, szukają zaproszeń (a nawet je... sprzedają!). A jakby tego wszystkiego było mało, Clubhouse dostępny jest (na ten moment) wyłącznie na iOS. Dlatego też konkurencja nie śpi i planuje skopiować to, co wyróżnia platformę dodając analogiczne funkcje u siebie.
Zobacz też: Clubhouse rejestruje wszystkie rozmowy i nie tylko. To maszynka do zbierania o nas informacji
Kopiują Clubhouse na potęgę. Najpierw Twitter, teraz Discord
Kilka dni temu w sieci zrobiło się głośno na temat nowego projektu Twittera. Spaces ma być dostępny dla wszystkich najpóźniej w kwietniu, ale nie zmienia to faktu, że nowa funkcja jest... kopią pomysłu, który pozwolił wybić się nowej sieci społecznościowej. Tworzenie grupowych pokojów, w których użytkownicy mogą udostępniać głosowe wiadomości za pośrednictwem Twittów oraz Prywatnych Wiadomości. Ale na tym jeszcze nie koniec — od kilku tygodni mówi się o tym, że analogiczne rozwiązania u siebie planują zaimplementować także komunikator Telegram oraz... Facebook. Wisienką na torcie jest jednak Discord, który także ma pracować nad interpretacją tego ciepło przyjętego pomysłu. I to właśnie u nich kopia Clubhouse wydaje się mieć najwięcej sensu.
Discord to komunikator-kombajn, który dla wielu jest głównym miejscem spotkań z przyjaciółmi online. Łatwy dostęp do czatów, cały zestaw opcji, a wisienką na torcie są oczywiście rozmowy głosowe. Dlatego udostępnienie tam nowych funkcji które pozwolą skopiować funkcjonalności Clubhouse wydają się najbardziej naturalne. Według jednego z użytkowników forum Reddit, trwają właśnie testy nowej funkcji: Stage Channel. To właśnie ten rodzaj kanału pozwoli na dołączenie szerszej publiczności, a słuchacze mogą tam poprosić, by dołączyć do rozmowy. Tak jak w Clubhouse.
Kiedy nowa funkcja będzie dostępna dla szerszego grona użytkowników? Zobaczymy. Oby tylko wszyscy wyrobili się, nim boom na Clubhouse zdąży przeminąć.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu