Samsung

Samsung Gear S3 to nie tylko ładny wygląd, ale i wiele fajnych funkcji

Paweł Winiarski
Samsung Gear S3 to nie tylko ładny wygląd, ale i wiele fajnych funkcji
Reklama

Podobno zegarek to, obok obrączki, jedyna biżuteria jaką powinien nosić mężczyzna. Samsung Gear S3, zarówno w wersji Classic jak i Frontier to najładniejszy smartwatch dostępne aktualnie na rynku. Tyle tylko, że w przypadku tych sprzętów bycie elementem garderoby czy właśnie biżuterią jest jedną z funkcji, warto też zwrócić uwagę na inne.

Zakup smartwatcha to ciężka sprawa, nie każdy musi uznać, że oferowane przez niego funkcje są przydatne. Jeśli jednak stoicie przed takim dylematem i wciąż nie jesteście przekonani, warto zobaczyć do czego Gear S3 może się przydać w codziennym życiu.

Reklama

Smartfon zostaje w kieszeni

Powiadomienia. Niby drobiazg, w końcu wyciągnięcie smartfona z kieszeni nie jest sportem ekstremalnym, ale dodatkowy ekran pomagający w monitorowaniu chociażby social media okazuje się bardzo pomocny. Świat byłby idealny gdyby każde powiadomienie z maila, Facebooka, Twittera czy jakiejkolwiek innej aplikacji zainstalowanej w smartfonie było istotne. Jak sami jednak doskonale wiecie - często nie jest. Trochę jak kiedyś SMS-y od operatorów czy wiadomość o możliwości wygrania BMW (a wystarczy tylko wysłać SMS pod numer…). Szybki podgląd powiadomienia na ekranie zegarka i wiadomo czy warto na wiadomość odpowiadać - a jeśli tak i da się to zrobić jednym słowem - odpowiedzieć z poziomu zegarka, wysyłając szybką odpowiedź. Niby drobiazg, a mi przynajmniej często się przydaje. Tak samo jak kciuk w górę przy konwersacji na Messengerze - bo przecież czasem to wystarczy by odbiorca wiedział o co chodzi.

Choć Gear S3 wyświetli Wam klasyczne powiadomienie - chociażby z Gmaila, warto podpiąć skrzynkę pod aplikację email (jest zainstalowana domyślnie). Z jej poziomu odczytacie pełną treść wiadomości i odpowiecie na nią używając standardowych lub zdefiniowanych przez siebie szybkich odpowiedzi - bardzo wygodne.

Jednym z podstawowych widgetów, które instaluję w nowym telefonie jest ten odpowiedzialny za pogodę. Jeden ruch pokrętłem w lewo i widzę pogodę od Google. Kolejny ruch i mam przed oczami pogodę z aplikacji zegarka. O tym, czy warto ufać sieciowym pogodynkom musicie już zdecydować sami, ja mogę tylko napisać, że taki podgląd warunków atmosferycznych z poziomu zegarka jest super.

Co to ja dziś miałem zrobić?

Jedną z funkcji Gear S3, której używałem nagminnie był terminarz, zwany również kalendarzem. Ten służbowy mieszam z prywatnym. Na pierwszy rzut oka ekran zegarka wydaje się za mały na tego typu tabelę, twórcom Tizena udało się jednak tak fajnie i zgrabnie zmieścić wydarzenia z terminarza, że szybko wiadomo o co chodzi. Pokrętłem na kopercie przechodzę do kolejnych godzin, a następnie dni. Przydają się również powiadomienia, które można wpisać bezpośrednio z ekranu zegarka. Przy pierwszym kontakcie z ekranową klawiaturą byłem bardzo sceptycznie nastawiony, działa ona jednak w sposób, który znacie ze starych komórek. Jednemu przyciskowi przypisanych jest kilka liter, słownik natomiast potrafi dość trafnie określić jakie słowo chcecie wpisać stukając kilka razy w jeden z nich. Nie napiszecie w ten sposób eseju, ale utworzenie krótkiego powiadomienia nie stanowi problemu.

Halo? Słucham

Dostępne w Polsce modele Gear S3 nie mają slotu na karty SIM, nie mogą więc działać samodzielnie i nie pozwalają na wykonywanie rozmów. W najnowszym modelu smartwatcha Samsung zdecydował się jednak, oprócz mikrofonu, dodać również głośnik. A to oznacza, że z poziomu Gear S3 podłączonego do smartfona można przeprowadzić rozmowę telefoniczną. Korzystałem z tej funkcji, działa, jakość rozmów jest dobra, a sama funkcja wygodna. Oczywiście nie wyobrażam sobie, by korzystać z niej przy każdej rozmowie, ale świetnie sprawdza się za kółkiem - szczególnie jeśli nie macie w aucie zestawu głośnomówiącego. Ręce położone na kierownicy sprawiają, że zegarek jest w niedużej odległości od ust, dzięki czemu mikrofon nie ma problemów z wyłapaniem słowa mówionego.

Reklama

Jednym z największych problemów smartwatchy jest czas pracy na baterii. Niezależnie od tego, jaki sprzęt z Android Wear testowałem, najbezpieczniej było podłączać zegarek do ładowania każdej nocy. O Apple Watch nawet nie wspominam, krótki czas pracy na baterii dyskwalifikuje go jako urządzeni przydatne na co dzień. Gear S3 ma zauważalnie dłuższy czas pracy na baterii niż poprzedni model i 3 dni, nawet przy funkcji always on (cały czas obecna na wyświetlaczu tarcza), jest w zasięgu sprzętu.

Reklama

A wygląd? Trudno się do czegoś przyczepić, niezależnie od wersji. Classica wybiorą miłośnicy skórzanych pasków i sprzęt najlepiej będzie prezentował się przy koszuli czy marynarce, Frontier wygląda bardziej sportowo choć jest na tyle uniwersalny, że będzie prezentował się dobrze przy większości strojów. No i zawsze można zmienić tarcze by lepiej dopasować go do stroju. Niby drobiazg, a cieszy.

Tekst powstał we współpracy z firmą Samsung

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama