Google nie zwalnia tempa i w kolejnej aktualizacji przeglądarki Chrome na Androida wprowadza kolejne zmiany wizualne, których celem jest poprawienie estetyki i spójności w interfejsie użytkownika. Po majowej aktualizacji Chrome 136, w której to doczekaliśmy się zaokrąglonych rogów kart w przełączniku zakładek, wersja 137 skupia się na zmianach w menu. I wprowadza zaokrąglenia i drobne (acz odczuwalne) modyfikacje w jednym z popularnych menu.

Zaokrąglone rogi: oto nowy standard w interfejsie Chrome!
W najnowszej wersji przeglądarki Google Chrome na Androida (oznaczonej numerem 137), twórcy konsekwentnie rozszerzają stosowanie zaokrąglonych rogów na kolejne elementy interfejsu. Teraz menu, w tym również to ukryte pod trzema kropkami, zyskały nieco bardziej miękkie, obłe, kształty. Takie, które idealnie wpisują się w reguły Material Design 3, które to powoli przejmują cały system Android. Dzięki temu przeglądarka zyskuje nowocześniejszy, lżejszy i bardziej spójny wygląd. A nie da się ukryć, że jest on również bardziej przyjazny użytkownikowi. Ponadto zmiana ta obejdzie również menu przełącznika zakładek oraz krótkich powiadomień pojawiających się na dole ekranu.
Polecamy na Geekweek: Takich urządzeń jeszcze nie było. Revolut właśnie je uruchamia
Nie tylko wizualne. Są również inne zmiany - i to niekoniecznie na lepsze
Warto mieć także na uwadze, że Chrome 137 wprowadza także szereg zmian w menu wywoływanym po długim przytrzymaniu linku. Dotychczas opcja „Otwórz w nowej karcie w grupie” była pierwszym wyborem, co ułatwiało szybkie zarządzanie grupami kart. W nowej wersji pozycja tej opcji została zmieniona, co bez wątpienia będzie irytujące dla wszystkich użytkowników aktywnie korzystających z tej opcji, przyzwyczajonych do poprzedniego układu. Dla osób intensywnie korzystających z grup kart, może to chwilowo zaburzyć płynność pracy i wymagać przyzwyczajenia się do nowego porządku.
Nowa wersja Google Chrome na Androida już dostępna!
Google Chrome 137 na Androida już trafił w ręce użytkowników i jest dostępny do pobrania w Sklepie Google Play. Aktualizacja ta jednoznacznie pokazuje kierunek Google. Firma konsekwentnie serwuje aktualizacje, które każdemu z ich produktów pozwolą wpisać się w estetykę Material Design 3. Wygląda na to, że tym razem gigant wziął sobie to zadanie do serca, bo nowości jedna po drugiej trafiają do kolejnych narzędzi internetowego giganta. To cieszy: bowiem aplikacje w tej formie nie tylko lepiej się prezentują, ale nierzadko okazują się także znacznie wygodniejsze w codziennym użytkowaniu. Zmiana kolejności w wywoływanym menu będzie prawdopodobnie sporą bolączką dla wielu użytkowników bazujących na pamięci mięśniowej - i akurat to jedna z tych zmian, które na pierwszy rzut oka nie mają za dużo sensu. No ale: Google wie lepiej, także nie pozostaje nam nic innego jak tylko przyzwyczaić się do zmian. Opcjonalnie: przez lata, póki to możliwe, korzystać ze starszej wersji aplikacji, co jednak nie ma za dużo sensu.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu