Microsoft

Chrome, Firefox i Edge w wersji 100 to masa problemów. Strony www zgłupieją?

Kacper Cembrowski
Chrome, Firefox i Edge w wersji 100 to masa problemów. Strony www zgłupieją?
Reklama

To, co powinno być powodem do świętowania, okaże się sporym bólem głowy dla programistów. Pracownicy Google i Mozilli już zaczynają się głowić jak rozwiązać nadchodzący problem.

Niedługo doczekamy się setnych wersji przeglądarek Google Chrome, Mozilla Firefox oraz Microsoft Edge. Powinno to być pewnego rodzaju jubileuszem - jak się jednak okazuje, trzycyfrowe numery wersji zakodowane w aplikacji klienckiej mogą powodować problemy z niektórymi witrynami.

Reklama

Mozilla miała świadomość o możliwości wystąpienia problemu już w zeszłym roku. Wtedy już firma postanowiła eksperymentować z setną wersją swojej przeglądarki i teraz postanowiła podzielić się wynikami. Trzycyfrowa wersja Firefoxa w UA wpływała na dość niewielką liczbę witryn, jednak wśród tej małej grupy znajdowały się niektóre ogromne strony.

Problem objawiał się w taki sposób, że po wejściu na witrynę, która nie była w stanie odczytać trzycyfrowej wersji w kodzie, pojawiał się komunikat “przeglądarka nieobsługiwana”. Występowały również między innymi kłopoty z analizowaniem oraz renderowaniem witryny oraz błędy 403. Problem pojawiał się na takich witrynach jak HBO GO, Bethesda czy Yahoo.

Unsplash @florianolv

Skąd w ogóle taki problem? Mozilla wyjaśniła sytuację na swoim blogu: ​​„Bez jednej specyfikacji do śledzenia, różne przeglądarki mają różne formaty UAString i User-Agent Parsing dla danej witryny. Możliwe, że niektóre biblioteki analizujące mogą mieć zakodowane założenia lub błędy, które nie uwzględniają trzycyfrowych głównych numerów wersji.”

Google i Microsoft nie byli tak wylewni pod względem podzielenia się swoimi badania, jednak pewnym jest, że Chrome, Edge i Firefox mają pomysł na rozwiązanie problemu. Przeglądarki najprawdopodobniej zamrożą numer wersji na 99 w UAString lub postarają się nadpisać kod, aby kłopot więcej nie występował.

Wszystkie przeglądarki poprosiły również programistów o sprawdzenie witryn w przypadku chronologicznej, setnej wersji. Nowa wersja Chrome ma pojawić się 29 marca, a Firefoxa 3 maja. Data premiery Edge jeszcze nie jest znana, lecz to już kwestia naprawdę krótkiego czasu. Jest zatem jeszcze trochę czasu i cóż, miejmy nadzieję, że będzie sporo hałasu o nic.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama