Świat

Chińczycy stworzyli pelerynę niewidkę. Tylko tak mogą ukryć się przed okiem kamer

Patryk Koncewicz
Chińczycy stworzyli pelerynę niewidkę. Tylko tak mogą ukryć się przed okiem kamer
10

Aby chronić prywatność w kraju totalnej inwigilacji, trzeba inspirować się nieszablonowymi rozwiązaniami. Na przykład magicznymi przedmiotami z Harrego Pottera.

Chińscy studenci naoglądali się Harrego Pottera i postanowili stworzyć własną pelerynę niewidkę. Nie po to, by niezauważonym przemieszczać się po komnatach Hogwartu, a w celu zabezpieczenia się przed jednym z najbardziej zaawansowanych systemów nadzoru społecznego. Dzięki niej skuteczność oka Wielkiego Brata spadła o ponad połowę.

Magia literatury w technologicznym wydaniu

W kultowej serii J.K. Rowling peleryna niewidka była jednym z Insygniów Śmierci, który zapewniał czasową niewidzialność. Dla Chińczyków jest to bardziej atrybut życia i śmierci, bo żyjąc w Państwie Środka nawet niewielkie przewinienie może narazić Cię na konsekwencje ze strony komunistycznych władz.

Źródło: Depositphotos

W Chinach znajduje się ponad 540 milionów kamer, które nieustannie monitorują każdy ruch. Wykorzystują sztuczną inteligencję do rozpoznawania obywateli, a w połączeniu z systemem przedwczesnego wykrywania przestępstw tworzą kompletne narzędzie opresji wobec obywateli, niczym z dystopijnych filmów sci-fi. Chińscy studenci zdają sobie sprawę z tego, że nie da się tak po prostu wyeliminować kontroli prywatności, ale można ją trochę utrudnić. Jak? Stając się częściowo niewidzialnym dla kamer AI.

Incognito w dzień i w nocy

W wypowiedzi dla Vice badacz Wei Hui – dowodzący projektem – stwierdził, że chińskie kamery są wszędzie, śledząc życie i obnażając je z prywatności. Dlatego też wraz z podległym mu zespołem podjęli się nietypowej próby stworzenia płaszcza kamuflującego, który przy pomocy spersonalizowanych nadruków zaburzy działanie monitoringu.

Na pierwszy rzut oka wygląda jak zwykła peleryna, ale jego sekret tkwi wewnątrz materiału. Wspomniane nadruki zostały wykonane przy pomocy specjalnego algorytmu, który ustawiał kombinację wzorów w taki sposób, aby kamery miały problem z poprawnym odczytem. Nocą – gdy do akcji wchodzą czujniki termowizyjne – wbudowana w płaszcz aparatura termiczna emituje kakofonię barw, tworząc wzory ciepła, dezorientujące system nadzoru.

Źródło: Depositphotos

Peleryna o nazwie InvisDefense wzięła udział w konkursie „Huawei Cup”, zdobywają pierwszą nagrodę w dziedzinie cyberbezpieczeństwa.

„Poświęciliśmy dużo energii na przygotowanie się do tego, w tym zaprojektowanie i rozwój produktu. Musieliśmy użyć algorytmu, aby zaprojektować najmniej rzucający się w oczy obraz, który mógłby sprawić, że wizja kamery będzie nieefektywna. Zaprojektowaliśmy ten produkt, aby przeciwdziałać złośliwemu wykrywaniu, chronić prywatność i bezpieczeństwo ludzi w określonych sytaucjach.” – Wei Hui

Płaszcz był testowany na kamerach bezpieczeństwa zlokalizowanych na terenie studenckiego kampusu. Studentom udało się zmniejszyć skuteczność rozpoznawania o 57%. Wynalazek ma być sprzedawany po 500 dolarów, przy wsparciu Huwawei – chińskiego giganta technologicznego.

Studenci chcą skupić się teraz na doskonaleniu technologii, aby jeszcze bardziej zmniejszyć stopień wykrywalności. To jednak nie wszystko. W planach jest także opracowanie bliźniaczej powłoki, którą będzie można pokryć przedmioty codziennego użytku i samochody, a w późniejszym etapie stworzenie materiału blokującego obraz z satelity.

Nie ma się jednak co dziwić. W 2019 roku Chiny mogły niechlubnie poszczycić się ośmioma z dziesięciu najintensywniej monitorowanych miast świata. Biorąc pod uwagę trwające na terenie kraju protesty związane z polityką zerowej tolerancji dla COVID-19, nadzór ten może w najbliższym czasie ulec jeszcze większemu zaostrzeniu. Chińskie peleryny niewidki mogą więc niebawem stać się dla wielu protestujących przedmiotem pierwszej potrzeby.

Stock image form Depositphotos

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu