Mobile

Chcielibyście przetestować smartfon zanim go kupicie? Samsung daje taką opcję

Krzysztof Rojek
Chcielibyście przetestować smartfon zanim go kupicie? Samsung daje taką opcję
Reklama

Nowy pomysł Samsunga polega na wypożyczaniu telefonów, by klienci mogli je sobie potestować przed zakupem. Pilotażowym krajem jest Korea Południowa.

My, jako recenzenci smartfonów, mamy bardzo uprzywilejowaną sytuację, jeżeli chodzi o wybór urządzeń do użytku prywatnego. Testując dziesiątki modeli rocznie zapoznajemy się ze specyfiką rynku, tym, który producent jest dobry w jakich kwestiach i ogólnie - możemy wybierać nasze gadżety (przede wszystkim smartfony) świadomiej niż przeciętny konsument. Oczywiście - recenzje piszemy "po coś", jednak co innego przeczytać o danym smartfonie, a co innego trzymać go w rękach i używać na co dzień. Dlatego też wiele osób z chęcią zamieniłoby się rolami, samemu chcąc potestować modele zanim dokonają wyboru na sklepowej półce. Cóż, jak się okazuje, Samsung chce dać swoim klientom właśnie taką opcję.

Reklama

Przetestuj zanim zakupisz - nowy program Samsunga w Korei

Jak donosi Sammobile, Samsung w Korei ogłosił właśnie nowy program nazywający się "Galaxy Early Birds to Go". Użytkownicy zarejestrowani w tym programie mogą aplikować o wypożyczenie smartfona z linii Galaxy na trzy dni, zanim zdecydują się go kupić. Oczywiście wskazane jest, aby po takich testach podzielili się swoimi odczuciami, a następnie - zdecydowali czy chcą kupić smartfon. Co Samsung z tego ma? Oczywiście większe zaangażowanie fanów i więcej pozytywnych opinii o swoich smartfonach, w końcu wątpię, by ktoś wystawił negatywną recenzje najnowszemu flagowcowi.

Oczywiście - można powiedzieć, że przecież coś takiego jest w każdym kraju. W końcu w Polsce możemy zwrócić zakupiony towar do 14 dni bez podania przyczyny, a dodatkowo wiele platform (jak np. Allegro) oferuje odroczenie zapłaty. Oznacza to de facto, że możemy wziąć dany sprzęt nie płacąc za niego, potestować i oddać. To jednak z pewnością nie jest tak wygodne jak dedykowany temu program Samsunga i na pewno wiąże się z większą dozą komplikacji. Myślę, że Samsung trafił ta akcją w sedno, ponieważ jesteśmy w momencie w którym wciąż większość osób nigdy nie miała w rękach chociażby składanego smartfona i nie wie, czy chciałaby spróbować go używać.

Powodzenie programu zależy też jednak od tego, jak klienci będą traktowali otrzymany w ten sposób sprzęt. Domyślam się, że temu właśnie ma służyć wstępna selekcja i nie każdy, kto się zgłosi, otrzyma najnowszego Galaxy S do testów. Jeżeli jednak koncept się sprawdzi i przyciągnie klientów, myślę, że kwestią czasu jest, kiedy takie rozwiązania zaczną wdrażać tez inne marki i to poza Koreą Południową.  Jestem bardzo ciekawy, jak na taką propozycję zareagowaliby ludzie w Polsce.

Chcielibyście móc wypożyczyć smartfon i potestować go przed zakupem?

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama