Zwolnienia obejmą niecałe 9% wszystkich zatrudnionych w studiu
Z CD Projekt RED wylatuje około 100 pracowników - developer wyjaśnia zwolnienia
Spore wstrząsy dotkną w najbliższym czasie struktury polskiego developera, odpowiedzialnego między innymi za Cyberpunka 2077 i Wiedźmina. Zarząd firmy zmienia strategię w kwestii budowania zespołu – chęć stworzenia efektywniejszych teamów projektowych wiąże się z niemałymi zwolnieniami.
Bo pracowników jest po prostu... za dużo
CD Projekt ogłosił dziś w oficjalnym komunikacie, że część pracowników będzie musiała pożegnać się ze swoimi posadami. Z ogłoszenia dowiadujemy się, że wszystkie zespoły w firmie oraz ich role w realizowaniu strategii zostały poddane głębokiej analizie. Polski gigant branży gamingowej wdrożył metodologię Agile, a jej konsekwencją jest decyzja o zwolnieniu około 9% pracowników.
Redukcja obejmuje między innymi działy odpowiedzialne za back-office i zagadnienia wydawnicze. Adam Kiciński – CEO CD Projekt RED– stwierdził wprost, że firma zatrudnia zbyt wielu pracowników i choć są to osoby niewątpliwie utalentowane, to w obecnej sytuacji nie ma dla nich miejsca w szeregach polskiego developera.
„By sprostać własnym wymaganiom i ambicjom tworzenia najlepszych gier role-playing chcemy nie tylko zatrudniać najlepszych ludzi, ale także właściwie formować zespoły. Przez “właściwie” rozumiemy tutaj budowanie zespołów z myślą o potrzebach danego projektu; zespołów, które będzie cechować większa zwinność i efektywność” – Adam Kiciński
Czytaj dalej poniżej
Zwolnienia obejmą więc niecałe 9% wszystkich zatrudnionych w studiu, ale zmiany nie będą gwałtowne – redukcja etatów zostanie rozłożona na kilka miesięcy i potrwa do pierwszego kwartału 2024 roku. Firma wystosowała jednak komunikat z odpowiednim wyprzedzeniem, kierując się zasadą jawności.
„Chcemy, by osoby, z którymi przyjdzie nam się rozstać, miały czas na przygotowanie się do czekającej je zmiany. Dołożyliśmy również wszelkich starań, by zapewnić każdej z nich należną odprawę”
Stock image from Depositphotos
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu