Motoryzacja

Bezprzewodowe Android Auto z Carsifi działa jak złoto, tego mi brakowało

Kamil Pieczonka
Bezprzewodowe Android Auto z Carsifi działa jak złoto, tego mi brakowało
27

Android Auto i Apple Car Play to świetne wynalazki, które pozwalają na znacznie więcej niż typowe systemy inforozrywki w samochodach. Co więcej od kilku lat mogą działać również bezprzewodowo, ale nie w każdym aucie. Jeśli jednak wasz samochód wspiera Android Auto to można go małym nakładem środków przerobić na wersję bezprzewodową.

Niespełna 2 lata temu na Indiegogo pojawił się projekt AAWireless, który do dzisiaj zebrał już ponad 30 mln złotych dofinansowania. Jego sukces sprawił, że za chwilę pojawili się konkurenci jak Carsifi, a ostatnio również Motorola MA1. Ja miałem okazję przez ostatnie kilka tygodni testować to pierwsze rozwiązanie w swoim Fordzie Focusie z 2017 roku, który wspiera tylko przewodową wersję Android Auto. Jeśli nie chcecie czytać całości tego artykułu, to w skrócie mogę napisać, że to naprawdę działa i nie widać praktycznie różnicy względem wersji przewodowej. Czy warto wydać 89 USD? To już oczywiście pytanie, na które każdy sam sobie musi odpowiedzieć.

Carsifi - instalacja jest bajecznie prosta

Zestaw Carsifi dotarł do mnie bezpośrednio z Chin, wysyłka pocztą lotniczą trwała około 3 tygodni więc jak na dzisiejsze realia całkiem krótko. W niewielkiej kopercie było tylko małe pudełko z bardzo ascetyczną oprawą graficzną. W środku poza samym urządzeniem znalazły się jeszcze dwa krótkie (10 cm) kabelki, jeden z złączami USB typu A oraz typu C, a drugi mający po dwóch stronach złącze typu C (do nowszych samochodów). Jest też kawałek taśmy dwustronnej, jeśli chcielibyście przykleić moduł Carsifi gdzieś w samochodzie na stałe.

De facto w opakowaniu nie ma nawet żadnej instrukcji, poza tą wydrukowaną na spodniej części pudełka, która zachęca do pobrania aplikacji Carsifi z Google Play Store i opisuje 3 kroki instalacji samego urządzenia. To naprawdę jest tak proste, wystarczy podłączyć Carsifi do portu USB w samochodzie z Android Auto, poczekać kilka chwil i sparować urządzenie po Bluetooth w aplikacji Carsifi. Po kilkudziesięciu sekundach w samochodzie uruchomiło się Android Auto z komunikatem tak jakby mój telefon podłączył się pierwszy raz. Poza tym jednak nie miało to wpływu na żadne ustawienia, mogłem korzystać z systemu i aplikacji tak jak wcześniej.

Carsifi to niewielkie pudełeczko (porównywalne z paczką zapałek), które po wstępnej konfiguracji komunikuje się ze smartfonem przy pomocy WiFi w standardzie 5 GHz (tzw. WiFi Direct). Dzięki temu całość działa bardzo sprawnie, nie widać żadnych opóźnień czy problemów w działaniu względem wersji kablowej. Jeśli byłyby jakieś problemy to można też przełączyć się na zakres 2.4 GHz, ale to nie jest zalecane bo może działać gorzej. Jedyny minus tego połączenia to fakt, że korzystając z bezprzewodowej komunikacji z Carsifi, nie mogę przełączyć smartfona w tryb hotspota. Jeśli zatem chcielibyście udostępnić internet swoim towarzyszom podróży to nie będzie to możliwe z Carsifi (ani żadnym innym systemem bezprzewodowego Android Auto). Nie jest to wielka wada, ale warto o tym wspomnieć i wziąć to pod uwagę.

W moim przypadku chęć skorzystania z bezprzewodowego Android Auto wiązała się z tym, że często pokonuje krótkie trasy (15-30 km) i podłączanie telefonu kablem za każdym razem była już nieco męcząca. Z Carsifi wsiadam do samochodu z telefonem w kieszeni, a Android Auto startuje po kilku sekundach bez żadnej mojej ingerencji. Działa to zaskakująco szybko i bezproblemowo, a przez 2 tygodnie przejechałem bez żadnych problemów już ponad 500 km.

Aplikacja Carsifi

Wracając jeszcze do samej aplikacji Carsifi, to podobnie jak pudełko, ona również jest bardzo ascetyczna, ale dzięki temu przejrzysta. Na głównym ekranie mamy informacje o smartfonie, który jest sparowany z naszym zestawem i szereg opcji, które za chwilę sobie nieco szerzej omówimy. Całkiem rozbudowa jest też sekcja "Troubleshooting", gdzie mamy kilka ustawień, które mogą pomóc w razie problemów z połączeniem. Sama sekcja pomocy jest bardzo rozbudowana bo przetestowanych konfiguracji też jest bardzo dużo, więc każdy powinien być w stanie rozwiązać potencjalne problemy. W przypadku Androida 11 na moim OnePlus 7T wszystko ruszyło bez żadnych problemów. Minimalna wymagana wersja systemu to Android 9, ale oficjalne wsparcie bezprzewodowego Android Auto jest właśnie od wersji 11.

Wracając do ustawień, możemy tam zmienić między innymi funkcje przycisku na obudowie (tzw. Magic button), który pozwala szybko przełączyć Android Auto między telefonami lub całkiem wyłączyć tę usługę. Można też zdecydować czy chcemy aby Android Auto było uruchamiane automatycznie czy ręcznie przy pomocy przycisku, a także na bazie nazwy samochodu przy połączeniu bluetooth. Jak wspominałem można też wybrać z jakiego kanału WiFi i jakich częstotliwości będziemy korzystać (domyślnie pasmo 5 GHz).

Twórcy urządzenia przykładają też sporo uwagi do jego aktualizacji i rozwoju. Dostałem w czasie tych ostatnich kilku tygodni jedną aktualizację, która mam wrażenie przyśpieszyła start urządzenia. Sama aktualizacja przeszła bezproblemowo i trwała około 5 minut, można ją wykonać na postoju albo w trakcie jazdy licząc się z tym, że dostęp do Android Auto będzie na kilka minut wyłączony (ze względów bezpieczeństwa lepiej zrobić to oczywiście na postoju). Generalnie na ten moment o samym urządzeniu mogę wypowiadać się tylko pozytywnie.

Jak działa bezprzewodowe Android Auto z Carsifi?

W zasadzie już całkiem sporo na ten temat napisałem powyżej. Carsifi działa zaskakująco dobrze, biorąc pod uwagę, że za projektem stoi kilku zapaleńców, którzy działają w formie startupu. Przez te 2 tygodnie użytkowania nie miałem żadnych problemów, wszystko działa jak należy, system jest tak samo responsywny jak przy podłączeniu kablem. To bardzo dobra wiadomość dla osób zainteresowanych tym rozwiązaniem.

Jedyny mankament to kwestia baterii w telefonie. Z moich obserwacji wynika, że na 40 minut pracy z bezprzewodowym Android Auto znika mi z telefonu 10% baterii. Łatwo policzyć, że trasy powyżej 3-4 godzin mogą już stanowić problem i wymagać podłączenie telefonu do ładowarki. Optymalna wydawałaby się ładowarka bezprzewodowa w samochodzie, ale tutaj dochodzi jeszcze kwestia nagrzewania się samego smartfona. OnePlus 7T robi się wyraźnie ciepły w trakcie korzystania z bezprzewodowego Android Auto, więc dodatkowe ładowanie tylko by pewnie pogorszyło sytuację. Na dłuższe trasy mimo wszystko polecałbym chyba podłączyć smartfon do samochodu po kablu albo jeśli to możliwe skierować na niego nawiew klimatyzacji ;-).

Poza tym bezprzewodowe Android Auto z Carsifi ma praktycznie same zalety. Czy warto wydać 89 USD na samo urządzenie? To oczywiście kwestia indywidualna, cena nie jest niska, ale komfort korzystania z usługi Google znacząco się podnosi, dlatego z pewnością warto wziąć to pod uwagę.

Urządzenie do testów zostało nam udostępnione przez Carsifi.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu