Android Things - platforma internetu rzeczy od Google dostępna dla deweloperów!

Google chwali się, że w ramach Android Things, deweloperzy mają dostęp do androidowych API oraz usług. Dodatkowym atutem platformy mają być regularne aktualizacje poprawiające bezpieczeństwo. Pierwsze obrazy dla deweloperów pojawiły się dla trzech urządzeń - Intel Edisona, NXP Pico oraz Raspberry Pi 3. Google tym samym ma nadzieję, że zwrócenie się dla osób na co dzień zajmujących się budową urządzeń IoT spowoduje szybki rozwój Android Things. Ale to nie wszystko. Gigant dodatkowo zapowiedział, że uaktualnia swoją platformę Weave.

Weave zaś jest protokołem komunikacyjnym dla sprzętów IoT - dzięki niemu można podłączyć do chmury kilka urządzeń i zarządzać nimi w oparciu o zwarty ekosystem, korzystając dodatkowo z usług Google. Z tej technologii korzystają m. in. Philips ze swoimi produktami Hue oraz Samsung w ramach Smart Things. Do tego grona należą również firmy Belkin WeMo, LiFX, Honeywell, Wink, TP-Link oraz First Alert. Jak na razie, Weave obsługuje inteligentne włączniki, żarówki, termostaty. W kolejnych miesiącach mają zostać dodawane schematy działania dla zupełnie nowych rodzajów urządzeń. Dodatkowo, Google pracuje jeszcze nad połączeniem Google Weave z Nest Weave, co pozwoli na integrację jeszcze większej ilości sprzętów z Android Things.

Jeżeli chcecie pobrać platformę Android Things na któreś z obsługiwanych urządzeń, wystarczy, że przeniesiecie się do tej strony. Jak wskazaliśmy powyżej, jak na razie są gotowe obrazy dla Intel Edisona, NXP Pico oraz Raspberry Pi 3. Google w najbliższym czasie obiecuje aktualizacje - warto pamiętać o tym, że w aktualnej wersji znajduje się kilka błędów, które zostaną wkrótce naprawione.

Wydanie Google Things dla deweloperów to nie tylko gratka dla osób, które lubią "grzebać" w tego typu urządzeniach. To również sygnał dla rynku, że Google bardzo mocno interesuje się internetem rzeczy i już niebawem będzie wraz z partnerami oferować kompletne rozwiązania, również dla inteligentnych domów. Zresztą, podstawa już jest. Google Home świetnie komponowałby się z nowymi typami urządzeń obsługiwanych przez Android Things i to właśnie w tej sferze należy upatrywać największych szans. A zatem czekamy - wygląda na to, że Google jeszcze nas bardzo mocno zaskoczy.

Czytaj dalej poniżej

Google wzoruje się na Amazonie, rozwijając swojego Asystenta [prasówka] Tomasz Popielarczyk

Na przekór Microsoftowi - Slack skumał się z Google Konrad Kozłowski