Mobile

Booksy zgarnia 70 mln dolarów i rusza na podbój zachodnich rynków

Piotr Kurek
Booksy zgarnia 70 mln dolarów i rusza na podbój zachodnich rynków
Reklama

Booksy informuje o potężnym zastrzyku gotówki. Dzięki nowym inwestycjom w aplikację, jej twórcy będą mogli rozszerzyć swoją działalność na nowe kraje i umocnić jej pozycję nie tylko na polskim rynku.

Booksy, jak podają twórcy, jest najpopularniejszą na świecie aplikacją mobilną do rezerwacji wizyt online. Pozwala m.in. na umówienie wizyty do fryzjera, kosmetyczki, barbera, salonów kosmetycznych, studiów tatuażu i piercingu, fizjoterapeuty, na masaż, czy do trenera personalnego. Polska firma ogłosiła właśnie zamknięcie kolejnej rundy finansowania na kwotę 70 mln dolarów. Booksy pozyskało już blisko 120 mln dolarów, co ma być rekordem wśród polskich startupów na tym etapie rozwoju.

Reklama

Jest to jednocześnie największy w historii filmy zastrzyk pieniędzy od zagranicznych inwestorów. Tę rundę wsparły Cat Rock Capital oraz Sprints Capital — fundusze te inwestują m.in. w Revolut, Vinted oraz Takeaway (w Polsce pod marką Pyszne.pl). Pieniądze, które trafią do Booksy, pomogą polskiej firmie w dalszej ekspansji na zagranicznych rynkach (w tym w USA czy Wielkiej Brytanii) i wzmocnienie jej pozycji w Polsce i na świecie.

Ta rekordowa inwestycja jest efektem dynamicznych wzrostów z ostatnich lat oraz grudniowej fuzji z Versum. Potencjał naszego dalszego rozwoju określa m.in. wciąż niski stopień digitalizacji salonów urody oraz ogromna popularność samej aplikacji. Tylko w Stanach Zjednoczonych, gdzie rynek hair&beauty wart jest blisko 100 mld dolarów, wciąż mniej niż 5% usług rezerwowanych jest online. Jednocześnie już teraz Booksy jest jedną z najczęściej pobieranych aplikacji w kategorii lifestyle i posiada więcej aktywnych użytkowników niż jakakolwiek inna aplikacja dla branży hair&beauty.

— komentuje Stefan Batory, założyciel Booksy.

Booksy nie działa tylko w Polsce. Aplikacja jest obecna w kilku innych państwach: USA, Wielkiej Brytanii, Brazylii, RPA i Hiszpanii. W najbliższym czasie uruchomiona zostanie także w Meksyku. Booksy stale rośnie i stawia kroki na innych obszarach usługowych. W zeszłym roku informowaliśmy, że polska firma rozszerza swoją działalność o możliwość umówienia się na wizytę w banku — pierwszym z nich był BNP Paribas. Obecnie, z Booksy korzysta 13 milionów użytkowników. Twórcy zakładają, że w tym roku aplikacja obsłuży blisko 100 milionów wizyt, które przekroczą wartość 10 miliardów złotych.


Booksy z potężnym zastrzykiem gotówki. Z aplikacją umówicie się też na wizytę w banku, sklepie, czy firmie telekomunikacyjnej

Nie trzeba było długo czekać na współpracę z innymi instytucjami finansowymi. W Booksy umówicie się na rozmowę z przedstawicielami Alior Banku czy Banku Credit Agricole. Zainteresowanie wspólnym działaniem i wzajemnym wsparcie wyrażają też inne podmioty. W sierpniu Booksy nawiązało współpracę z x-kom. Dzięki niej, z poziomu aplikacji, umówicie się na odbiór zamówionego towaru na konkretną godzinę, bez konieczności stania w kolejce.

Od kilku miesięcy z podobnych funkcjonalności skorzystać mogą klienci sieci Play. Użytkownicy Booksy mogą umówić się na spotkanie m.in. w sprawie przeniesienia numeru z innej sieci, przedłużenia umowy oraz zakupu nowej usługi w 31 salonach zlokalizowanych w największych miastach w kraju. Choć usługa ta ma charakter testowy, podejrzewam, że zostanie z użytkownikami na dłużej.

Reklama

Źródło: informacje prasowe

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama