Samochód zbudowany dla kierowcy i wokół kierowcy? Zdecydowanie BMW M2 Competition! Zmodernizowane M2 realizuje więcej niż 100% założeń dla auta, które ma być szybkie, zwinne, posłuszne kierowcy, efektywne i efektowne jednocześnie. Względem M2 zmieniło się bardzo dużo. Mocniejszy silnik (ma teraz 410 KM), lepsze zawieszenie, sprawniejszy dyferencjał, sztywniejsza konstrukcja, groźniejszy wydech, skuteczniejsze hamulce. Ale to tylko teoria, którą miałem – jako jedyny dziennikarz z Polski – okazję sprawdzić na legendarnym torze wyścigowym Ascari. Zapraszam na test tego wyjątkowego auta!
BMW M2 Competition – najlepsze auto dla tych, co mają benzynę we krwi. Test
Na pierwszy rzut oka BMW M2 Competition brzmi jak lekko zmodernizowane BMW M2 (które już testowaliśmy). Szczególnie, gdy spojrzymy na ostatnio przedstawione M4, w przypadku którego pakiet Competition nieco wyostrzał charakter tego samochodu, ale w sumie to wciąż tylko pakiet nazwijmy to dodatków. BMW M2 Competition to w dużej mierze zupełnie nowy samochód. Zmodernizowanych lub po prostu nowych elementów, odpowiedzialnych za wrażenia z jazdy, jest bardzo dużo i w pewnych aspektach znacząco poprawiają one odbiór tego samochodu.
BMW M2 Competition względem M2
W dużym skrócie: BMW M2 Competition napędza 3-litrowy, 6-cylindrowy, rzędowy silnik doskonale znany z M3 czy M4. Ma dwie turbosprężarki i generuje moc 410 KM oraz 550 Nm momentu obrotowego. Standardowe M2 korzysta z podobnego silnika, ale z jedną turbiną, a jego moc wynosi 370 KM. Usprawniono zawieszenie, szczególnie z przodu. Pojawiła się przednia rozpórka kielichów. Tarcze hamulcowe są większe, a zaciski skuteczniejsze. Tylny dyferencjał został usprawniony i lepiej „dogaduje się” z prawą stopą kierowcy. Zupełnie nowy jest układ wydechowy. Przeprogramowano układ kontroli trakcji. No i zmiany aerodynamiczne: dodatkowe wloty powietrza, przednia lotka i tylny dyfuzor. To wszystko? Tak, ale myliłby się ten, kto pomyślał, że przełożenie tych modyfikacji na odbiór samochodu jest symboliczne. Zanim jednak przejdę do wrażeń z jazd próbnych tym samochodem zapraszam do obejrzenia materiału z testu na torze wyścigowym oryginalnego BMW M2, który wykonał Maciej Pawelec, kierowca wyścigowy i instruktor doskonalenia techniki jazdy. Przyda się w lepszym zrozumieniu tego, w którą stronę poszły zmiany poczynione w BMW M2 Competition :)
Nowy silnik w BMW M2 Competition
Jak już wspomniałem, BMW M2 Competition korzysta z tego samego silnika, co M3 czy M4, tyle że w najmniejszym coupe jest on najsłabszy. Nie znaczy to jednak, że jest słaby, bo 410 KM w lekkim i małym samochodzie z napędem na tył to zdecydowanie nie jest mało. Dwie turbosprężarki zapewniają szybką odpowiedź na dodanie gazu. Cały zespół napędowy ma bardzo płynną charakterystykę. Maksymalna moc – 410 KM – dostępna jest w bardzo szerokim zakresie obrotów: od 5250 do aż 7000 obr./min! Oznacza to, że właściwie cały czas można jechać w obszarze mocy maksymalnej, co jest szczególnie istotne podczas zabaw na torze. Moment obrotowy, który może wynieść maksymalnie 550 Nm, dostępny jest w zakresie 2350 do 5200 obr./min. Zapewnia on bardzo dobrą elastyczność i nawet przy bardzo niskiej prędkości obrotowej – typu np. 1500 obr./min – wciąż ma mnóstwo werwy do działania, choć oczywiście najwięcej argumentów gdy wskazówka minie liczbę 4 tys.
Charakterystyka jest więc podobna jak w dotychczasowym BMW M2, ale jest więcej mocy, która jest rozwijana w szerszym zakresie obrotów. Brzmienie samego silnika jest nieco bardziej agresywne, choć i tak pierwsze skrzypce gra tutaj wydech.
Wyższa moc znacząco poprawiła osiągi BMW M2 Competition. Z 7-biegową skrzynią M DCT sprint do 100 km/s trwa zaledwie 4,2 s! To wolniej o zaledwie 0,1 s od M4! Puryści, którzy preferują ręczną przekładnię, muszą pogodzić się z nieco gorszym przyspieszeniem: pierwsza „setka” pojawi się na liczniku po 4,4 s. Prędkość maksymalna może być podniesiona do 280 km/h po przejściu specjalnego szkolenia.
Usprawnione zawieszenie
Nie sztuka jest wsadzić mocny silnik do samochodu. Sztuką jest przenieść tą moc na asfalt. Nowe BMW M2 Competition korzysta z usprawnionego zawieszenia znanego z M2. Zmieniły się nieco nastawy przednich kolumn, jak i zmodernizowano niektóre łączniki w tylnej części. Pojawił się także usztywniający element łączący kielichy przedniego zawieszenia wykonany, a jakże, z włókna węglowego. Zapewnia on poprawę stabilności na nierównościach i siłą rzeczy usztywnia i tak już bardzo zwartą konstrukcję. BMW M2 Competition wciąż nie ma nawet w opcji możliwości wyposażenia w amortyzatory z regulowaną siłą tłumienia. Te są zarezerwowane dla wyższych modeli BMW M.
Manualna skrzynia biegów lub 7-biegowy „automat” M DCT
BMW M2 Competition w bazowej wersji wyposażone jest w 6-stopniową skrzynię manualną. Jest to doskonale znana z innych samochodów M przekładnia, która została wyposażona w tryb dostosowania prędkości obrotowej podczas zmiany biegów, tzw. rev matching – działa perfekcyjnie! Dla poprawy osiągów (no i niższego zużycia paliwa), przewidziano 7-biegową, 2-sprzęgłową skrzynię M DCT, która tradycyjnie dla samochodów z serii M oferuje kilka poziomów szybkości działania. Nie wprowadzono zasadniczych zmian względem standardowego M2
Chłodzenie i aerodynamika
Istotne zmiany nastąpiły w obszarze aerodynamiki oraz chłodzenia podzespołów BMW M2 Competition. Oprócz głównej chłodnicy, po bokach znajdują się dwie kolejne, osobnie chłodzony jest olej silnikowy, a także olej 2-sprzęgłowej skrzyni biegów M DCT. Odpowiedni dopływ powietrza zapewnia zmodernizowana aerodynamika – specjalne wloty powietrza z przodu samochodu, a także pewne modyfikacje w progach jak i w tylnej części nadwozia i podwozia.
Hamulce w BMW M2 Competition
Podstawowe BMW M2 korzysta z wentylowanych i nawiercanych, ale jednak standardowych (stalowych) tarcza hamulcowych. W BMW M2 Competition zwiększyła się przede wszystkim średnica tarcz: przednie mają teraz 400 mm (wcześniej 380), a zaciski mają 6 tłoczków (wcześniej 4), zaś tylne powiększyły się do 380 mm (4 tłoczki) z 370 (2 tłoczki). Wydajniejszy układ hamulcowy można rozpoznać po kolorze wspomnianych zacisków: teraz są stalowo szare, podczas gdy wcześniej były niebieskie.
Układ wydechowy
BMW M2 Competition korzysta z zaprojektowanego na nowo układu wydechowego, co jest oczywiste ze względu na nowy silnik. Brzmi on jeszcze bardziej agresywnie niż w podstawowym M2, szczególnie zaraz po włączeniu zimnego silnika.
Sportowy dyferencjał M
Kluczową sprawą dla skuteczności samochodu jakim jest BMW M2 Competition jest tylny dyferencjał, który decyduje o możliwościach napędzania. Choć „sprzętowo” jest to w zasadzie ten sam element, to jednak zmieniono komputer nim zarządzający, który jest znacznie sprawniejszy i pozwala na precyzyjniejsze sterowanie działaniem dyferencjału. Jest to bardzo ważne, gdyż każda zmiana wychylenia prawej stopy jest sygnałem dla komputera do zmiany spięcia tarcz w środku dyferencjału. BMW twierdzi, że na pełne spięcie potrzeba zaledwie 150 ms.
Tryby jazdy
O ile w BMW M2 przełączało się globalnie tryby jazdy między comfort, sport i sport+, o tyle w BMW M2 Competition, podobnie jak w innych autach M, mamy osobne ustawienia dla silnika, skrzyni biegów, układu kierowniczego, a także kontroli trakcji (włączona, MDM, wyłączona). Nowością są dwa presety – M1 oraz M2 – konfigurowane przez kierowcę. To zapamiętane konfiguracje całego zespołu napędowego. Dzięki nim bardzo szybko możemy aktywować interesujący nas tryb: np. supersportowy pod M1 z włączoną kontrolą trakcji oraz ustawienie „wszystko w rękach kierowcy” z zupełnie wyłączoną kontrolą trakcji (tak, to wciąż jest możliwe w BMW). Przyciski znajdują się na kierownicy w lewej jej części.
BMW M2 Competition – jak jeździ na torze?
Przedpremierowe jazdy BMW M2 Competition miałem okazję sprawdzić na torze wyścigowym Ascari w Hiszpanii. To bardzo interesujący obiekt, gdyż stanowi on niejako zlepek najpopularniejszych zakrętów ze światowych torów wyścigowych. Pierwszą próbę odbyłem za sterami BMW M2 Competition ze skrzynią M DCT. Do jazd chciałem podejść dosyć ostrożnie, bo pamiętałem, że dotychczasowe M2 jest dosyć trudnym samochodem jeśli chce się jechać blisko granicy przyczepności. Bruno Spengler – kierowca testowy BMW i m.in. mistrz DTM z 2012 roku, który nas prowadził, przewidział tylko jedno okrążenie zapoznawcze. Kolejne „kółka” były już bardzo szybkie.
Dopóki jechaliśmy w trybie MDM sportowego dyferencjału był czas na zapoznanie się z torem. Na ostatnie kilka okrążeń aktywowaliśmy jednak tryb M2 z całkowicie odłączoną kontrolą trakcji. Wspominając wrażenia z jazdy BMW M2 w wykonaniu Macieja Pawelca, nie ukrywam, że miałem spore obawy czy będę wystarczająco szybki.
Okazuje się jednak, że zmiany wprowadzone w BMW M2 Competition sprawiły, że auto jest nie tylko szybsze, ale też jeszcze stabilniejsze, no i nie próbuje urwać głowy przy pierwszym błędzie. Wyczucie balansu samochodu jest naprawdę łatwe, podobnie jak dozowanie gazu. Komputer sterujący tylnym dyferencjałem świetnie odczytywał moje zamiary i jeśli chciałem uzyskać delikatną nadsterowność, to mi na to pozwalał. Co ważne, było to łatwe do wyczucia i stosunkowo proste do opanowania. Układ kierowniczy – dzięki zwiększonej stabilności przedniej osi – okazuje się jeszcze precyzyjniejszy i jeszcze lepiej pozwala panować nad samochodem. Skrzynia biegów M DCT robi dokładnie to czego oczekuje kierowca, nie wtrąca się w jego poczynania, a jednocześnie jest superszybka.
Z pewnością moje umiejętności jako kierowca wzrosły względem poprzedniego roku, ale naprawdę nie sądziłem, że będę w stanie jechać tak wysokim tempem jazdy za kierownicą BMW M2 Competition. To nie był jednak koniec prób, bo sprawdziłem także wersję z manualną przekładnią.
BMW M2 Competition z ręczną skrzynią biegów jest siłą rzeczy bardziej wymagające. Nie chodzi tyle o konieczność żonglowania przełożeniami, a o to ile pracy muszą wykonać nasze nogi. Nie wiedziałem, że umiem tak szybko przerzucać nogami nad pedałami! Dohamowanie do zakrętu z redukcją („rev matching” nie działa przy wyłączonej kontroli trakcji) – prawa noga na hamulcu, delikatne pchnięcie gazu piętą, lewa wciska sprzęgło, prawa zaczyna już dociskać gaz, lewa stabilizuje samochód w zakręcie, bo prawa była zbyt ciężka, delikatna kontra na kierownicy i wyjście z lekkim uślizgiem. To wszystko w BMW M2 Competition było tak naturalne! Z pewnością duże brawa za taki detal jak rozmieszczenie pedałów – stopy absolutnie mi nie kolidowały, a przecież mam duży rozmiar buta. No i hamulce: te nawet po kilkunastu kółkach wciąż oferowały pełną wydajność, a przecież opony – Michelin Pilot Super Sport – zapewniają naprawdę rewelacyjną trakcję. Wyczucie granicy przyczepności i balansu podczas ostrego hamowania jak i w zakręcie jest naprawdę łatwe.
Podsumowując jazdę na torze: BMW M2 prowadzi się rewelacyjnie. Jest bardzo szybkie i superprecyzyjne. BMW M2 Competition podnosi tą poprzeczkę jeszcze wyżej. Nie dość, że jest jeszcze szybsze, to stabilność w szybkich łukach jak i ostrych zakrętach (także na wysokiej tarce) jest wzorowa! Kierowca może skręcać nie tylko za pomocą kierownicy, ale także dozując gaz. Czuć, że jest się integralną częścią samochodu i informacje na temat tego co dzieje się z podwoziem płyną nie tylko z kierownicy, ale także z nisko osadzonego fotela, czy samych pedałów. Nie mogę powiedzieć, by precyzyjna jazda tym samochodem jest dziecinnie prosta, bo nie jest, ale jeśli macie większe doświadczenie za kierownicą szybszych, szczególnie tylnonapędowych aut, to BMW M2 Competition jest „do ogarnięcia”.
BMW M2 Competition na krętej drodze
Na krętą drogę wybrałem BMW M2 Competition z ręczną przekładnią. Wyznaczone i przygotowane trasy były niesamowite! Jeśli pamiętacie odcinki specjalne z rajdu Hiszpanii (można je było zobaczyć np. w grze z serii Colin McRae), to mowa jest o tej samej drodze właśnie. Przyznam się szczerze, że gdybym miał nią codziennie dojeżdżać do pracy (około 80 km w jedną stronę), to chyba bym się na to pisał pod warunkiem, że samochodem firmowym byłoby właśnie BMW M2 Competition! To była czysta przyjemność!
Wiadomo, na takiej drodze, gdzie kilkadziesiąt centymetrów za krawędzią jezdni jest bariera, skała albo przepaść jedzie się trochę wolniej… Ale nie za kierownicą BMW M2 Competition, którego zawieszenie perfekcyjnie sprawdziło się zarówno na szorstkim i równym asfalcie, ale także na bardziej gładkim, jak również na pofałdowanym, pełnym garbów. Były też odcinki z mocno zniszczoną nawierzchnią, na których oczywiście komfort resorowania był niski, ale ani przez moment nie odczułem utraty kontroli nad samochodem. Zawieszenie M2 Competition perfekcyjnie „kleiło” koła do drogi i z zadziwiającą łatwością prowadziło po kolejnych zakrętach.
Ceny BMW M2 Competition
Znane są już polskie ceny BMW M2 Competition. Startują od kwoty 297 700 zł za wersję z ręczną skrzynią biegów oraz 317 782 zł za wersję z automatyczną przekładnią M DCT. Dla przypomnienia: obecne M2 wyceniono na 282 200 zł. Czy to dużo? To wciąż mniej o 100 tys. od podstawowego BMW M4, taniej niż Audi TT RS. Mercedes nie ma bezpośredniego rywala dla tego auta, a podstawowe Porsche 718 Cayman GTS ma 365 KM (0-100 km/s w 4,6 s) kosztuje minimum 380 tys. zł. Realnie, BMW M2 Competition nie ma bezpośredniego rywala i jest to najtańszy sposób na tak szybkie, tak precyzyjne i tak zwinne auto!
Podsumowanie
BMW M2 Competition to kwintesencja radości i frajdy z jazdy. To auto, które kierowca nie tyle prowadzi, co się z nim integruje… za pomocą układu kostno-mięśniowego i krwionośnego, do którego aplikowana jest wprost adrenalina w ogromnych ilościach. Zmianę przyczepności podczas hamowania czujesz nie tylko w stopie, a bezpośrednio w podudziu, które odbiera informacje wprost z kół. Jeśli kochasz jeździć i przysłowiową benzyna krąży Ci we krwi, to BMW M2 Competition jest właśnie dla Ciebie!
BMW M2 Competition to nie jest po prostu pakiet dodatków do podstawowego M2. W moim odczuciu to inne auto. Jest zwinniejsze, szybsze, bardziej precyzyjne, zwinniejsze, jeszcze lepiej zintegrowane z kierowcą, skuteczniejsze, zwinniejsze… Po trzykroć zwinniejsze, bo zwinność najlepiej określa czym BMW M2 Competition się wyróżnia. Jeśli są szybkie auta i są szybcy kierowcy, to BMW M2 Competition jest szybkim autem dla szybkich kierowców.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu