Kryptowaluty

Kryptowaluty mogą zrewolucjonizować całą technologię - ale nie tak, jak myślicie. 2023 ma być przełomowy

Kacper Cembrowski
Kryptowaluty mogą zrewolucjonizować całą technologię - ale nie tak, jak myślicie. 2023 ma być przełomowy
Reklama

Kryptowaluty mogą w pozytywny sposób zmienić cały rynek technologiczny — a początek rewolucji ma mieć miejsce już w przyszłym roku!

Progności są zgodni: 2023 będzie niezwykle istotnym rokiem dla Web3

Progności uważają, że 2023 rok będzie kluczowy dla rozwoju… blockchaina. Technologia, która do tej pory kojarzy nam się dość negatywnie - bo głównie z kryptowalutami i tokenami NFT, czyli w niektórych przypadkach pewnego rodzaju scamami - wcale nie musi służyć tylko w „złych” celach. Wręcz przeciwnie — nie zdziwcie się, jeśli wkrótce wszyscy będziecie z niej korzystać i bardzo sobie ją chwalić.

Reklama
Źródło: Depositphotos

Oczywiście skojarzenie blockchaina z kryptowalutami jest jak najbardziej słuszne — w końcu wirtualna waluta opiera się na łańcuchu bloków i obecnie jest to jedna z najważniejszych jego funkcji. Zacznijmy więc od tego, czym tak naprawdę jest ta technologia i dlaczego może przydać się w innych przypadkach.

Czym w istocie jest blockchain?

Technologia, na której się skupiamy, to tak naprawdę rozproszona baza danych, która daje możliwość zapisywania i śledzenia zasobów wewnątrz sieci utworzonej przez jej użytkowników. Blockchain to po części taka „cyfrowa księga”, która rejestruje wszystkie operacje oraz transakcje.

Źródło: Depositphotos

Należy również zaznaczyć, że każdy blok w tym łańcuchu jest bezpośrednio powiązany z poprzednimi — a to sprawia, że otrzymuje zapis operacji odporny na jakiekolwiek manipulacje. Zapewnia to nie tylko pełną przejrzystość, ale również całkowite bezpieczeństwo. Zarządzanie bazą danych opartą na blockchainie jest zwyczajnie lepsze pod każdym względem, a każdy użytkownik posiada taki sam dostęp — w końcu łańcuch jest przez nich dystrybuowany i może zostać zweryfikowany.

Stwierdzenie, że blockchain jest najlepszym z dostępnych źródeł przechowywania danych, jest jak najbardziej poprawne — i właśnie to mają na myśli progności. W tej chwili może wydawać się to dość abstrakcyjne, lecz w 2023 roku Web3 ma rozkwitnąć, a wraz z tym, coraz popularniejszy będzie łańcuch bloków. Chociaż osobiście nie spodziewam się w przyszłym roku żadnej ogromnej rewolucji, to nie są to prognozy wyssane z palca — mnóstwo firm już w tej chwili decyduje się na przejście na zdecentralizowaną technologię, co potwierdza, że jest to optymalny przyszły kierunek.

Źródło: Depositphotos

Startup skupiający się na rozwoju tego pomysłu zdobył 25 milionów dolarów dofinansowania

Platforma Web3 o nazwie Fleek zebrała 25 milionów dolarów dofinansowania w ostatniej rundzie, za którą odpowiada Polychain Capital. Co ciekawe, w całość zaangażowany jest serwis TechCrunch, a w projekt zainwestowału takie firmy jak Coinbase Ventures, Digital Currency Group, Protocol Labs, Arweave, North Island Ventures, Distributed Global, The LAO i Argonautic Ventures.

Jaki jest zamysł projektu? Zadaniem Fleek jest zbudowanie specjalnej warstwy interfejsu i protokołu, „aby podstawowa warstwa usług internetowych” - czyli przechowywania danych, hosting i kwestie operacji finansowych - była dostępna dla wszystkich dzięki witrynie internetowej.

To o tyle ciekawe, że Fleek nie jest nowym graczem na rynku. Organizacja ma za sobą współpracę z firmami skupiającymi się na infrastrukturze Web 2.0, takimi jak Amazon Web Services czy Cloudflare. Teraz jednak planuje zrobić krok do przodu i uruchomić własną sieć Fleek Network w 2023 roku, która będzie dostarczać technologie Web3. Plan jest prosty — zdecentralizowany projekt, który dla ludzi będzie tak przyjazny, jak dotychczasowe rozwiązania z Web 2.0, tylko, że dużo efektywniejszy.

Reklama
Źródło: Depositphotos

Koniec dysków i chmury coraz bliżej?

Wiele wskazuje więc na to, że już wkrótce dyski pamięci oraz chmura odejdą do lamusa. W ciągu następnych lat wszyscy mamy przenieść się na blockchain — i chociaż Web3 w tej chwili nadal jest delikatną abstrakcją (również ze względu na metaverse, które do dziś tak naprawdę raczkuje), to wizja ta wydaje się bardziej prawdopodobna, niż kiedykolwiek. Co Wy na to?

Źródła: Forbes, TechCrunch

Reklama

Stock Image from Depositphotos

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama