ChatGPT faktycznie pomógł Bingowi — ale do konkurencji dalej propozycja Microsoftu nie może się równać.
Bing osiągnął kamień milowy. Wszystko dzięki OpenAI
Microsoft poprzez spore inwestycje w OpenAI chciał wykorzystać chatbota do zagrożenia Google, poprzez wrzucenie ChatGPT do Binga. Jak wszyscy wiemy, to faktycznie się stało, co zrobiło spory rozgłos — chociaż bez wątpienia wywołało również mnóstwo kontrowersji ze względu na ostry sposób wypowiedzi ChatGPT i „pyskowanie” do użytkowników.
Mimo wszystko, dzięki ChatGPT Bing złapał drugi oddech, co przełożyło się na aktywnych użytkowników. Yusuf Mehdi, dyrektor ds. marketingu konsumenckiego, we wpisie na blogu napisał:
Z przyjemnością informujemy, że po wielu latach stałych postępów [...] przekroczyliśmy liczbę 100 milionów aktywnych użytkowników usługi Bing dziennie.
Jest to więc spore osiągnięcie dla Microsoftu i faktycznie zdaje się, że imponująca liczba, lecz nie wiemy, o ile wzrosła względem tego, co działo się przed ChatGPT — Microsoft nie udostępnił takich informacji. Mimo wszystko, kiedy spojrzymy na wyniki konkurencji, liczba ta wcale nie jest taka wyjątkowa…
Jakimi wynikami może pochwalić się Google?
Według dostępnych danych, Google ma około… miliard dziennych aktywnych użytkowników. Tym samym okazuje się, że wynik Binga to zaledwie 10 procent tego, co od jakiegoś czasu bez żadnych rewolucji i nowości osiąga Google. Plan Microsoftu ze zwiększeniem liczby użytkowników wypalił, ale pod względem przegonienia konkurencji… cóż. Jeszcze sporo Bingowi brakuje.
Warto jednak zaznaczyć, że swoją rolę w tym rekordzie nie miał tylko ChatGPT, ale również Microsoft Edge. Dlaczego? Firma od jakiegoś czasu w dość agresywny sposób wciska użytkowników swoje własne produkty, między innymi poprzez aktualizacje Edge’a, aktualizacje systemu Windows, a nawet powiadomienia, które bezpośrednio mają sprawić, żeby ludzie nie pobierali Google Chrome, tylko zostali przy Edge’u.
Źródło: Bing
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu