Przedsiębiorstwo Blue Origin zostało wybrane przez NASA do udziału w misji ESCAPADE. Oznacza to, że "dziewiczy rejs" nowej rakiety Jeffa Bezosa zbliża się wielkimi krokami. Przedsiębiorstwo podało planowaną datę startu.
Do tej pory misje kosmiczne na zlecenie NASA wykonywało głównie SpaceX, przedsiębiorstwo Elona Muska. Wszystko wskazuje na to, że miliarder będzie musiał przyzwyczaić się do konkurencji. Agencja kosmiczna współpracuje również z Boeingiem, czego wynikiem jest statek kosmiczny Starliner. Jego pierwsza misja nie była zbyt udana, lecz NASA nie zamierza rezygnować z usług firmy.
Polecamy na Geekweek: Europejski satelita spadnie na Ziemię. Podano datę
Kolejnym przedsiębiorstwem, które coraz wyraźniej zaznacza swoją pozycję w przemyśle kosmicznym, jest Blue Origin, założone w 2000 roku przez Jeffa Bezosa, twórcę korporacji Amazon. Do tej pory Blue Origin korzystał z jednostopniowej rakiety New Shepard, służącej do wykonywania lotów suborbitalnych. Jednak od lat pracują już nad o wiele potężniejszą maszyną. New Glenn jest gotów do startu i weźmie udział w ważnej misji NASA.
New Glenn gotowa do dziewiczego lotu. Znamy planowaną datę startu
Blue Origin poinformował o planowanej dacie startu ich nowej rakiety. Jeżeli wszystko odbędzie się zgodnie z planem, New Glenn wzniesie się już 13 października. Do startu dojdzie na kosmodromie w Centrum Kosmicznym Kennedy'ego na Florydzie. Będzie to jednocześnie pierwszy (poza testowymi) lot nowej rakiety Jeffa Bezosa. Gotowość New Glenn nie jest taka oczywista, podczas niedawnych testów napotkano kilka poważnych problemów. Podczas testów wytrzymałościowych jej górny człon eksplodował. Z kolei w dolnej części doszło do implozji, co miało być bezpośrednim skutkiem braku odpowiednich zaworów bezpieczeństwa.
Blue Origin zawiesił sobie wysoko poprzeczkę, gdyż pierwszym celem New Glenn jest Mars. W ramach misji EscaPADE dostarczy na orbitę wokół Marsa specjalnych satelitów typu CubeSat. Będą one orbitować wokół czerwonej planety w taki sposób, by jednocześnie przeprowadzały pomiary w dwóch różnych punktach magnetosfery. Dzięki temu naukowcy będą mogli uzyskać trójwymiarowy obraz procesów zachodzących w magnetosferze Marsa.
Misja EscaPADE (ang. Escape and Plasma Acceleration and Dynamics Explorers) jest częścią programu NASA o nazwie Small Innovative Missions for Planetary Exploration (SIMPLEx). Misja ma na celu zbadanie, jak energia i wiatr słoneczny wpływają na atmosferę Marsa. A dokładniej chodzi o zrozumienie procesów, które prowadzą do ucieczki cząsteczek atmosferycznych w przestrzeń kosmiczną. Jest to kluczowe jeżeli chcemy dowiedzieć się więcej o tym, w jaki sposób Mars utracił dużą część swojej atmosfery na przestrzeni miliardów lat. Pamiętajmy, że powłoka gazowa otaczająca Czerwoną Planetę jest cienka i rzadka. Stanowi około 1% ziemskiej. Tymczasem szacunki wskazują, że w przeszłości mogła być gęstsza od naszej i zawierać więcej tlenu.
Jeżeli chodzi o samą rakietę New Glenn, to jej debiut początkowo planowany był na rok 2020, lecz co rusz przekładano start. Mamy 2024 rok, a rakieta nadal nie została wystrzelona. New Glenn została zaprojektowana jako rakieta dwustopniowa z możliwością dodania trzeciego stopnia, co zwiększyłoby jej zasięg. Sam pierwszy stopień ma wysokość 57, a całość 98 metrów. Rakieta wykorzystuje autorskie silniki Blue Origin BE-4 zasilane ciekłym metanem (LNG) i ciekłym tlenem (LOX).
Ważną cechą nowej rakiety Jeffa Bezosa jest to, że pierwszy stopień można wykorzystać wielokrotnie. Podobnie jak rakieta New Shepard, która jest mniejszym, suborbitalnym pojazdem firmy Blue Origin, pierwszy stopień New Glenn ma być odzyskiwany i wykorzystywany wielokrotnie. Będzie lądować na platformie na oceanie, podobnie jak robi to rakieta Falcon 9 firmy SpaceX.
Grafika: Blue Origin/Twitter
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu