NASA przygotowuje się do jednego z najważniejszych eksperymentów dla misji Artemis. Chcą wysłać na Księżyc maszynę, która zbada, co kryje się pod powierzchnią Srebrnego Globu.
![Będziemy robić dziury Księżycu. Powód perforacji jest prosty](https://static.antyweb.pl/img/w_1250,h_550/wp-content/uploads/2024/10/ksiezyc-nasa-recykling.jpg)
Nie jest żadną tajemnicą to, że głównym celem NASA w najbliższych latach jest jak najsprawniejsze wysłanie człowieka na Księżyc. Będzie to pierwsze takie osiągnięcie od programu Artemis. Jest to jednak preludium do większych działań. Przede wszystkim Amerykanie chcą zbudować własne bazy badawcze na powierzchni Srebrnego Globu, a to może okazać się trudne do wykonania bez wykorzystania surowców dostępnych na Księżycu.
NASA szykuje się do misji PRIME-1
W ramach programu Artemis, NASA kontynuuje swoje pionierskie badania Księżyca, tym razem skupiając się na eksploracji jego zasobów podpowierzchniowych. Eksperyment PRIME-1 (Polar Resources Ice Mining Experiment-1) ma na celu zbadanie, jak można wykorzystać lokalne zasoby księżycowe, aby umożliwić zrównoważoną eksplorację przez ludzi.
PRIME-1 składa się z dwóch głównych instrumentów: wiertła TRIDENT (The Regolith and Ice Drill for Exploring New Terrains) oraz spektrometru masowego MSOLO (Mass Spectrometer Observing Lunar Operations). Wiertło, opracowane przez firmę Honeybee Robotics, ma za zadanie wiercić w powierzchni Księżyca na głębokość do 1 metra, pobierając próbki regolitu – luźnej warstwy skał i pyłu pokrywającej Księżyc. Każda próbka, o długości około 10 cm, zostanie następnie przeanalizowana przez MSOLO, który zbada skład gazowy uwalniany z próbek na różnych głębokościach.
PRIME-1 jest jednym z ładunków NASA, które zostaną dostarczone na Księżyc w ramach inicjatywy CLPS (Commercial Lunar Payload Services). Misja ma wystartować nie wcześniej niż 26 lutego z Kennedy Space Center na pokładzie lądownika księżycowego Athena, opracowanego przez firmę Intuitive Machines. Lądownik skieruje się w rejon Mons Mouton, płaskowyżu w pobliżu południowego bieguna Księżyca, gdzie przeprowadzone zostaną badania.
TRIDENT to wiertło rotacyjno-udarowe, wyposażone w ostrza z węglika wolframu, zdolne do penetracji nawet najtwardszych materiałów księżycowych. W przeciwieństwie do wierteł używanych podczas misji Apollo, będzie ono sterowane zdalnie z Ziemi. Instrument ten dostarczy również informacji na temat temperatury gruntu podpowierzchniowego oraz właściwości mechanicznych gleby w rejonie bieguna południowego Księżyca.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu